Od kilku dni zuważyłam, że mój świnek wkłada prawą przednią łapkę do pyszczka i ją gryzie. Dziś w końcu udało mi się na nią porządnie spojrzeć i trochę się przestraszyłam- zauważyłam dziwne zwyrodnienie przypominające strupek. Nie wiele czekając umówiłam się do weterynarza, tym bardziej, że po raz kolejny Elvisek miał "brudny nosek" -przypominało to babolki. (chciałam wstawić zdjęcia bezpośrednio, ale wyskakuje jakiś błąd więc wklejam linki do fotek) http://zapodaj.net/a2b67e5c9d58f.jpg.html http://zapodaj.net/485304dea5d90.jpg.html
o 18 pojechaliśmy na wizytę do naszej kochanej Pani doktor. Zgodnie z moimi przypuszczeniami, świnek ma katarek a na nosku smarki- weterynarz przemyła go gazą z solą fizjologiczną, dała tabletki do rozpuszczenia w wodzie na odporność i zaleciła podawać witaminę C. Kiedyś dostałam radę na tym forum, że najlepiej podawać bezpośrednio do pyszczka, bo w wodzie szybko straci swoje wartości. Tu moje pytanie- jaką polecacie?
Co do łapki, weterynarz powiedziała, że może być to początek feralnego właśnie pododermatitis i zaleciła smarować łapkę maścią tranowo-cynkową. Zaczęłam więc dociekać skąd u mojego bąbelka taka przypadłość. Otyły nie jest- ma prawie pół roku i waży 880 gramów. Stwierdziłam, że być może wina tkwi w podłożu- pellet drzewny i mnóstwo sianka na które zdecydowałam się gdyż mój chłopczyk uwielbia jeść wszystko co tylko wyda mu się interesujące (skubie nawet dywan podczas spaceru po mieszkaniu). Chciałabym jednak spróbować wymienić dotychczasowe podłoże na dry bed. http://allegro.pl/drybed-vetbed-dry-bed-oryginal-vetfleece-120-x-60-i5290700516.html Wiem, że większość z Was go stosuję. Moje pytania- jak go umieścić w klatce? Czy będzie sztywny i nie będzie się uginał pod prosiaczkiem? Jak schować rogi, żeby ich nie podgryzał?
Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedzi
