Witam,
u mojego 6cio letniego świniaka doszło do martwicy oka na skutek zakłucia się sianem/słomą w klatce. Na drugi dzień, wylądowaliśmy u weterynarza, który postawił powyższą diagnozę. Dostaliśmy kropelki na zasuszenie gałki ocznej, powiedziano nam także, że potrzebna będzie amputacja oczka, gdyż jest nie do uratowania, niby ruszał jeszcze gałką oczną, ale już na pewno nie widział.
Ktoś spotkał się może z takim zabiegiem u świnki? Dodam, że jest to naprawdę fachowa klinika, tu akurat nie mam co się martwić, że będą operować w ciemno lub bez doświadczenia. Orientuje się ktoś jakie to koszty zabiegu? Jak później opiekować się świnką?
POZDRAWIAMY oboje