Strona 1 z 2

Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 13 września 2015, 11:29
autor: joannado
Moja świnka od listopada ma problemy ze skórą. Zaczęło się od tego że zaczęła sobie wygryzać sierść na karku, potem doszły nogi i podbrzusze. Weterynarz używał już wszystkich dostępnych metod leczenia i pasożytów i grzyba i wszystko na nic, po antybiotykach stan się poprawia i kilka dni po zakończeniu kuracji zaczyna się od nowa. Świnka obecnie nie ma już sierści na brzuchu tylko ogromne wygryzienia, jest osowiała i mało je. Tydzień temu skończyłam 10 dniową kolejną (chyba już 7 czy 8) kurację i znów jest to samo. Nie wiem co robić. Może ktoś miał podobny problem i coś mi podpowie w tej sprawie.

Re: Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 13 września 2015, 12:06
autor: milusia
hej nie miałam jeszcze takich problemów ze skórą a spróbuj w necie poszukać tylko weterynarza który zajmuję się wyłącznie gryzoniami bo tacy istnieją i zadzwonić dowiedzieć się

Re: Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 13 września 2015, 15:13
autor: Melanie
Przejrzyj dział kliniki weterynaryjne na forum. Może znajdziesz jakiegoś gryzoni owego weta w swojej okolicy ;)

Re: Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 13 września 2015, 15:17
autor: befana30
no wlasnie- pierwsza wazna sprawa to czy ten twoj weterynarz jest "ogolny" czy ma specjalizacje w gryzoniach, niemozliwe by po tylu kuracjach nadal cos jej bylo i to w dodatku wiecznie to samo, wiec przychodzi mi do glowy tez rownie wazne pytanie, mianowicie- czy swinka ma kontakty z innymi zwierzetami..? jesli tak to odseparuj ja od nich, bo od kogos wiecznie sie zarazac musi (lub kuracja nieodpowiednia), moge jedynie zasugerowac rozejrzenie sie za specjalista od swinek- niech ja wyleczy raz, a porzadnie ty z kolei wyszoruj dobrze klatke (prety tez) i kazda rzecz jaka sie w niej znajduje najlepiej Domestosem, ACE (zeby zdezynfekowac ) tylko potem dobrze splucz i osusz.
Wazne jest rowniez podloze- jakiego stosujesz? moze ja podrazniac.
Poza tym witaminy i urozmaicona dieta- moze miec np niedobor wit c wiec potrzebne beda kropelki.
Piszesz "osowiala i malo je", a co zazwyczaj jej podajesz..?

Re: Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 13 września 2015, 19:22
autor: joannado
Weterynarz do którego chodzę jest chyba raczej ogólny ale w Gliwicach chyba nie ma takiego od gryzoni, szukałam nie znalazłam. Klatkę myję co tydzień w domestosie oprócz tego codziennie czyszczę z odchodów. Ze zwierzętami kontaktów nigdy nie miała, podłoże drewniany żwirek głównie Pinio ale go stosowałam od samego początku a świnka ma już 4 lata i wcześniej nic nie było. Do jedzenia gotowe mieszanki różnych firm (bo wybredna jest) i warzywa: sałatę ogórek marchewka - zjada wszystkie choć nie zawsze. To świnka mojego dziecka ale mi jej naprawdę szkoda, że tak się męczy, weterynarz też rozkłada ręce bo twierdzi że już wszystkie metody zastosował, dodam że kilka razy były robione badania zeskrobin skóry i sierści i nic kompletnie nic nie wykazały. Ech może jednak ktoś miał już podobne doświadczenie i da mi jakąś sensowną radę.

Re: Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 13 września 2015, 19:46
autor: milusia
Znalazłam w katowicach pania która niby zajmuję się gryzoniami. http://mariolapowrozna.pl/gryzonie/ to jest strona proszę sprawdzić. Mogę tylko tak pomóc nie miałam jeszcze takiego przypadku.

Re: Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 13 września 2015, 21:55
autor: befana30
joannado pisze:Weterynarz do którego chodzę jest chyba raczej ogólny ale w Gliwicach chyba nie ma takiego od gryzoni, szukałam nie znalazłam. Klatkę myję co tydzień w domestosie oprócz tego codziennie czyszczę z odchodów. Ze zwierzętami kontaktów nigdy nie miała, podłoże drewniany żwirek głównie Pinio ale go stosowałam od samego początku a świnka ma już 4 lata i wcześniej nic nie było. Do jedzenia gotowe mieszanki różnych firm (bo wybredna jest) i warzywa: sałatę ogórek marchewka - zjada wszystkie choć nie zawsze. To świnka mojego dziecka ale mi jej naprawdę szkoda, że tak się męczy, weterynarz też rozkłada ręce bo twierdzi że już wszystkie metody zastosował, dodam że kilka razy były robione badania zeskrobin skóry i sierści i nic kompletnie nic nie wykazały. Ech może jednak ktoś miał już podobne doświadczenie i da mi jakąś sensowną radę.


odpowiednia dieta swinki morskiej jest bardzo urozmaicona- stad moje podejrzenia o braku witamin, szczegolnie wit c ktorej niedobor powoduje wypadanie siersci, trudno gojace sie rany itp- a zapytalam o jedzonko, poniewaz w codziennej diecie swinki morskiej musi sie znajdowac wlasnie wit c np zielona pietruszka, pomidorki, mandarynki (sugeruje to co moje chetnie jedza), poza tym wiadomo rozne owoce, skorka banana tez jest bardzo bogata w potas i skladniki mnineralne, przerozne warzywa i mase swiezych ziol, ktore zwalczaja stany zapalne, sa przeciwbakteryjne itd- poszukaj w necie jakie ziola mozna podawac i czemu zapobiegaja.
Nieodpowiednia dieta moze swoje nieprzyjemne skutki ujawnic wlasnie po latach (karma jest jedynie dodatkiem, do tego zawiera konserwanty i sztucznie przerobione skladniki)- wiadomo dopoki swinka jest mloda jakos sie trzyma, ale z wiekiem jej ukl.odpornosciowy przestanie byc tak "zreczny" jak wczesniej, a jesli wszystkie dotychczasowe badania nie wykazaly zadnych pasozytow tzn ze cos zlego sie dzieje wlasnie z ukl.odpornosciowym- wit c odpowiada za jego sprawna prace, wiec pierwsze co nalezaloby zrobic to kupic syntetyczna wit c w kroplach oraz wzbogacic diete po czym pojechac na wizyte do specjalisty- lub na odwrot, jak kto woli i to nazwalabym bardzo sensowna porada ;)

Re: Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 14 września 2015, 21:29
autor: joannado
Od dziś zaczęłam jej dawać kropelki no i masę zielonej pietruszki którą uwielbia, owoców raczej nie tyka od czasu do czasu jabłka kawałek i muszę z żalem przyznać że raczej wybredna jest co do rodzaju warzyw, ale będę jej podsuwała to może zacznie ich więcej jeść. W każdym razie zobaczymy co będzie. Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten aspekt karmienia.

Re: Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 15 września 2015, 9:26
autor: befana30
joannado pisze:Od dziś zaczęłam jej dawać kropelki no i masę zielonej pietruszki którą uwielbia, owoców raczej nie tyka od czasu do czasu jabłka kawałek i muszę z żalem przyznać że raczej wybredna jest co do rodzaju warzyw, ale będę jej podsuwała to może zacznie ich więcej jeść. W każdym razie zobaczymy co będzie. Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten aspekt karmienia.


Prosze :)

chce zaznaczyc, ze ja po tobie absolutnie nie chcialam "jechac" tylko zwrocic uwage, ze wiele chorob, komplikacji wiaze sie w duzej mierze z zywieniem- wiadomo im bardziej urozmaicona ta dieta i codzienny dostep do witamin w naturalnej postaci tym zdrowsza swinka- zupelnie jak z nami ;)
Kiedy masz czas polecam stronke na temat wit c dla swinek- jakie komplikacjie (wymienione miedzy innymi choroby skory ) moga wyniknac z braku i czemu sluzy oraz w jakich produktach sie znajduje: http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... Itemid=111

ps- moze byc wybredna, bo nie tylko takie sa z natury co do jedzenia, ale dodatkowo dla niej to bedzie pewna "nowosc" jesli przez wiele lat nauczyla sie innej diety- podsuwaj jednak jak piszesz po kawalku codziennie w koncu kiedys sie przelamie- moja Pusia nie cierpiala kiwi (i tak jedza tylko obierki a owoca nie rusza), az nagle po roku jej sie uwidzialo, ze kiwi jednak dobre :lol: to samo bylo ze skorka banana czy szpinakiem (ma duza ilosc wit c jak natka pietruszki), mozesz sprobowac nawet z botwinka czy zwykla, swieza trawa jesli mieszkasz w miejscu "na uboczu"- wiadomo trawa w miescie zazwyczaj jest osiusiana przez psy, a ta przy drodze brudna i osmolona-tu rowniez przyklad na moich, bo jak im trawe daje to az powarkuja jakby chcialy powiedziec "no w koncu!" :tooth:

aha zapomnialabym :D
pamietaj, ze wit c dodana do poidelka z woda po ok.2 godz sie ulatnia, wiec jest ryzyko ze swince nie pomoze- najlepiej "kropnac" od razu do pyszczka, bedzie sie pewnie wyrywac, no ale jak trzeba "poterroryzowac" to trzeba :D

Re: Problem ze skórą - POMÓŻCIE!!!!!!

: 15 września 2015, 12:23
autor: Melanie
Nie wiem czy to tak dobrze używać domestosu :shock: do czyszczenia klatek - wystarczy że niedokładnie wypłuczesz, poliże to i... poważnie się zatruje :/