NatanVie pisze:Ciężko powiedzieć ile ma? Około 3 lata, być może ponad 3 lata. Ale ona nie woła już tak często o jedzenie (kiedyś rano/dzień/wieczór), a teraz woła raz na dzień. Dzisiaj zjadła koperek, skórki od jabłka i skórkę od ogórka ale nadal kupki nie widać. Podać jej więc jutro ten olej?
czy ma sianko?
swinki potrzebuja siana na poprawna prace ukl.pokarmowego ze wzgledu na blonnik jaki sie w nim znajduje (oprocz wiadomego scierania zabkow)- pomaga w "przemieszczaniu" materii pokarmowej w jelitach, mozesz sprobowac rowniez ze zwykla trawa- zobacz czy aby nie zmienila tymczasowo gustow na pokarm suchy (mialam tak z samiczka, swiezego nie tknela za to tylko siano i granulat przez ok.2 tyg potem wrocila do normalnej diety).
Mogla sie rowniez czyms struc, stad znikomy apetyt- wtedy jednak bedzie potrzebna wizyta u weta.
Sprobuj z tym sianem i zwykla trawa moze sie skusi, powodzenia
ps- nie jestem pewna czy olej to dobry pomysl, juz dostala kopru na ewentualne wzdecia- jednak tu sprawa jest oczywista: nie je, wiec i sie nie zalatwia.
Moja kiedy przechodzila ta swoja "sucha diete" skusila sie jedynie na zielona pietruszke i swieza bazylie- zobacz, moze poskubie.