Cavia.pl – świnki morskie

Problem taki jak w temacie. Świnka nie je (albo je bardzo małe porcje, straciła apetyt i to widać w jej wadze, jak i na pierwszy rzut oka). Nie robi kup, w tej chwili mija 5 godzina od kiedy miała zmieniane w klatce, i nie ma kup ani siku. Rodzice nie chcą zabrać jej do weta (idioci, co zrobić). Czy w takiej sytuacji kupić olej parafinowy i podać śwince? W jakich porcjach? Ile razy dziennie? Błagam, pomóżcie. Taki stan rzeczy utrzymuje się od kilku dni, a ja nie mam pieniędzy na weterynarza.

Możesz podać jej espumisan w kroplach dla niemowląt na wzdęcia ( może ma wzdęcie twoja świnka) podawaj 3x dziennie po 5-8 kropli na łyżeczce lub z plastikowej strzykawki bez igły.Drugim sposobem może być napar z kopru włoskiego 1 torebka na ok pół litra wody a o oleju parafinowym nie słyszałam. Mojej śwince pomogły te dwa sposoby .

Gdzie znajdę espumisan we Francji.... ;/ czy może być obojętnie jaki lek na wzdęcia?

Olej parafinowy :

Klik
Klik numer 2
Klik numer 3

Nie wiem, bo mieszkam w Polsce.A herbata z kopru włoskiego jest tam u ciebie?

Klik
Klik numer 2
Klik numer 3

Myślę że zostanę przy oleju parafinowym gdyż wiele osób poleca ten sposób (mógłby ktoś coś o nim napisać, ktoś kto coś o nim wie lub używał)?

Czy herbatka jest zaraz sprawdzę

Ile twoja świnka ma lat ?( może nie je ze starości)Życze szybkiego powrotu do zdrowia twojej świnki.

Ciężko powiedzieć ile ma? Około 3 lata, być może ponad 3 lata. Ale ona nie woła już tak często o jedzenie (kiedyś rano/dzień/wieczór), a teraz woła raz na dzień. Dzisiaj zjadła koperek, skórki od jabłka i skórkę od ogórka ale nadal kupki nie widać. Podać jej więc jutro ten olej?

Myślę ,że możesz jej podać.

Bez weterynarza się nie obejdzie bo świnki reagują tak na różne choroby i może potrzebny będzie antybiotyk. Powiedz rodzicom że przez ich decyzję mogą skazać zwierzątko na śmierć. Ty możesz zakupić szybko jakąś karmę ratunkową (herbi care, rodi care) albo robić papkę z granulatu i podawać śwince 4-5 razy dziennie przez strzykawkę lub pipetkę. Zakup też jakiś probiotyk na wzdęcia.

NatanVie pisze:Ciężko powiedzieć ile ma? Około 3 lata, być może ponad 3 lata. Ale ona nie woła już tak często o jedzenie (kiedyś rano/dzień/wieczór), a teraz woła raz na dzień. Dzisiaj zjadła koperek, skórki od jabłka i skórkę od ogórka ale nadal kupki nie widać. Podać jej więc jutro ten olej?

czy ma sianko?
swinki potrzebuja siana na poprawna prace ukl.pokarmowego ze wzgledu na blonnik jaki sie w nim znajduje (oprocz wiadomego scierania zabkow)- pomaga w "przemieszczaniu" materii pokarmowej w jelitach, mozesz sprobowac rowniez ze zwykla trawa- zobacz czy aby nie zmienila tymczasowo gustow na pokarm suchy (mialam tak z samiczka, swiezego nie tknela za to tylko siano i granulat przez ok.2 tyg potem wrocila do normalnej diety).
Mogla sie rowniez czyms struc, stad znikomy apetyt- wtedy jednak bedzie potrzebna wizyta u weta.
Sprobuj z tym sianem i zwykla trawa moze sie skusi, powodzenia

ps- nie jestem pewna czy olej to dobry pomysl, juz dostala kopru na ewentualne wzdecia- jednak tu sprawa jest oczywista: nie je, wiec i sie nie zalatwia.
Moja kiedy przechodzila ta swoja "sucha diete" skusila sie jedynie na zielona pietruszke i swieza bazylie- zobacz, moze poskubie.