Postautor: Asisianka » 8 października 2015, 23:22
Moja biedna mała Lady ma coś dziwnego na skórze. Zauważyłam to przy głaskaniu. Umiejscowione jest na łopatce lewej przedniej łapki. Z początku myślałam że to strupek ale byłoby wówczas zabarwione, a to coś jest białe, trochę wypukłe i łuszczące. Okropnie się martwię i jutro lecę z nią do weterynarki mojej. W sumie i tak miałam iść z nią do kontroli bo minęło 2 tygodnie od podania lekarstwa na wszoły... A już cieszyłam się, że jest całkiem zdrowa.... Co to może być? Mam nadzieje, że nie jakiś guz...