Hej, zwracam się z ogromną prośbą o pomoc i porady.
Liczę na jakieś sugestie w sprawie Nookiego, który w dniu wczorajszym przeze mnie zabrany do weta, do przycięcia siekaczy, bo zauważyłam, że miał od wczoraj problemy w pobieraniu jedzenia i picia. Trzonowce działają dobrze, bo po przyjęciu jedzenia, które jakimś sposobem nie wypadło z buzi, gryzie je, żuje i połyka, więc problemem są tylko owe dużo za krótkie siekacze.
Nookie ma apetyt, chce jeść jednak nie może, a wszystko przez nieudany zabieg skracania przerośniętych siekaczy - (Lekki offtop, ale myślę, że warto ten temat poruszyć - weterynarz Dariusz Pawlak, Poznań Wachowiaka 10 - oczywiście nie polecam) Ząbki mojego skarba zostały obcięte dużo za krótko - na tyle, że nie stykają się, więc nie ma jak złapać pokarmu.
Próbuję karmić go startymi warzywami i owocami (w małych ilościach) Zaczęłam z jabłkiem - niestety maluchowi szybko się znudziło i nie chce już go jeść. Następnie marchewka - wczoraj zjadł dość dużo i od razu się na nią rzucił jak mu dałam, jednak dziś już nawet marchwi nie chce jeść. Próbowałam z ogórkiem - także zjadł troszkę, ale po chwili stwierdził, że to żaden rarytas. Próbowałam rozmoczyć Cavię Nature i dać mu do jedzenia - nie smakuje mu taka rozmoczona, więc także tego nie je. Wody daję mu przez strzykawkę. (wiadomo, taką bez igły) Czytałam w Internecie, że podobno można takie skrzywdzone świnki karmić jak dziecko - Bobovitą lub Gerberkami przez strzykawkę, ale postanowiłam zapytać jeszcze was o ostateczne opinie.
Jestem rozbita, ponieważ wiem jak ważną rolę odgrywa siano w żywieniu świnek, jednak on nie może go złapać, bo tylko górne siekacze są dobrej długości. Próbowałam dzielić mu siano na małe kawałeczki i karmić z ręki, ale to też niezbyt mu wychodzi i siano wypada z buzi.
Stąd moje pytania:
- Co sądzicie o karmieniu takich świnek z problemami pozabiegowymi Bobovitą lub Gerberkami?
- Ile średnio zajmie dopóki ząbki odrosną mu do dobrej długości?
- I największy problem - Czy macie jakiś pomysł jak dawać mu siano, w jakiej postaci, by mógł je zjeść?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc i liczę, na szybkie odpowiedzi, bo już nie wiem co robić.