Cavia.pl – świnki morskie

Witam mam problem ze świnką ponieważ ostatnio miała biegunkę byłem z nią u weta teraz jest lepiej bo nie ma biegunki ale nie chce jeść trochę tylko pije.Daje jej do jedzenia suchą karmę i trochę sianka.Moje pytanie czy mogę jej dać jakieś owoce lub warzywa może będzie jadła?

nikt nie odpowie?

Po biegunce swinki maja tendencje do suchej karmy co jest bardzo sluszne, bo chodzi o uregulowanie podraznionego wczesniej ukl.pokarmowego- nie dawalabym owocow ze wzgledu na duza soczystosc i blonnik, czyli ponowne ryzyko biegunki. To samo wzgledem soczystych warzyw jak pomidor czy ogorek- staraj sie podawac teraz cos jak marchewka, baklazan, cukinia, korzen pietruszki itd. Poza tym jesli znajdziesz swieza i dobra trawe na dworze tez mozesz dawac po uprzednim umyciu i osuszeniu- sianko musi byc w klatce caly czas, bo prosiek bedzie co chwile podgryzal. Sprobuj z zielenina jak botwinka, cykoria, liscie rzodkiewki, szpinak itd.

Moja świnka nie je juz od rana suchej karmy nie pije tylko siedzi w jednym miejscu

EDIT:
A co do sianka też go nie rusza karmę przed chwilą powąchał i zostawił

Nie pisz posta pod postem, używaj funkcji Edytuj.
GalaxySparkle

Podaj jej liscie rzodkiewki- pobudzaja apetyt, a swiniak nie moze zostac bez jedzenia, bo jego stan bedzie sie pogarszal, nie powinna miec dluzszych przerw w jedzeniu anizeli 2 godz.
Jest apatyczny i widocznie slabnie odmawiajac pokarmu- musi isc do weta, ktory poda inne leki na laknienie, sam mozesz sprobowac z probiotykiem na wyregulowanie zoladka oraz karma ratunkowa dla swinek, jak:
- Herbicare
- Rodicare
- Critical Care

byłem wczoraj u weta dostał zastrzyk a korzeń pietruszki może jeść?

moze, oczywiscie ale nie wiem czy sie skusi widzac ze jest osowialy- trzeba go czyms przekupic, by zmusic do jedzenia, wiec jesli korzen nie podziala sprobuj z natka pietruszki, zazwyczaj swinki sobie nie odpuszcza kiedy ja wyczuja.

dałem trochę świeżej trawy zjadł coś tam ale ogólnie apetytu nie ma nie wiem już sam co z nim będzie siedzi osowiały nawet nie piśnie eh

EDIT:
a co do natki pietruszki to niestety nie mam

Musi jesc inaczej bedzie coraz bardziej osowialy, a w konsekwencji umrze. Podstawiaj mu pod buzke co chwile cos do jedzenia- skoro skubie trawe to dobrze, w malych ilosciach, ale czesto by pobudzic ukl.pokarmowy do pracy i by nie tracil coraz bardziej sil. Czy probowales z liscmi rzodkiewki? Wez go na rece, zagaduj i zachecaj do jedzenia. Jesli jutro znajdziesz sklepy otwarte to kup tej natki.

Własnie nie mam też liści rzodkiewki pietruszki też nie chce