Strona 1 z 1

Dodatkowy czwarty palec u tylnej łapki

: 11 stycznia 2016, 14:11
autor: Magda8
Witam, od 4dni mam malutką świnkę morską, zaraz po przywiezieniu jej do domu zauważyłam, że u tylnej łapki ma cztery palce, nie jest to jakiś kikut tylko całkowicie wykształcony palec z pazurkiem tyle, że trzyma się na takiej jakby tkance, znalazłam kilka podobnych tematów i wiem, że trzeba zawieźć świnkę do weterynarza by odciął palec jeśli trzyma sie tylko na tkance zanim wyrwie go sama. Problem w tym, że nie mam auta a temperatury są cały czas na minusie, boję się, że maleństwo zachoruje. Czy myślicie, że to może poczekać na cieplejszy dzień i czy może warto to jakoś zabezpieczyć i tu pytanie jak? No i jeszcze jedno pytanie, najlepszy weterynarz dla gryzoni w Krakowie? Bo do jakiegoś osiedlowego rzeźnika też nie pójdę. Z góry dzieki za rady :)

Re: Czwarty palec u tylnej łapki

: 11 stycznia 2016, 17:08
autor: GalaxySparkle
Najbardziej polecani to dr Lewandowska z Oazy i dr Baran. Tutaj możesz poczytać i sama wybrać: http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... m.php?f=37

Re: Czwarty palec u tylnej łapki

: 11 stycznia 2016, 20:11
autor: Magda8
Troszke daleko do tych lecznic ode mnie ale pojadę tylko właśnie czy myślicie, że muszę zrobić to jak najszybciej skoro jest taki mróz a jedyna opcja to tramwaj? Dodam że świnka nie reaguje gdy tego dotykam...nie ma w klatce drabinek ani innych zaczepnych rzeczy..

Re: Dodatkowy czwarty palec u tylnej łapki

: 11 stycznia 2016, 21:58
autor: GalaxySparkle
Poprosiłabym kogoś ze sprawnym autem o transport, pożyczyłabym auto od kogoś zaufanego, wzięłabym taksówkę. Tramwajom nie ufam. Może te krakowskie nie są takie rozlatujące się, ale pochodzę z Górnego Śląska, gdzie lepiej trzymać się daleko od takich maszyn. Najpierw jednak można napisać @ lub zadzwonić i skonsultować się z lekarzem. Szczególnie, gdy na razie do wątku nie zajrzał nikt, kto wie i potrafi doradzić.