Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Łupież u świnki,

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Patka <3
Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 29 lipca 2011, 18:31
Lokalizacja: Cieszyn
Świnki morskie: Maciuś <3
Kontaktowanie:

Łupież u świnki,

Postautor: Patka <3 » 17 stycznia 2016, 9:39

Witam ;)
Moja świnka od jakiegoś czasu dość czesto się drapie, piszczać przy tym (nie zawsze). Na skorze konkretniej na linii kregoslupa pojawia sie taki jakby łupież, łuszczacy sie naskórek, ktory nie pozostawia zadnych ran ani nic podobnego. Glaszczac swinke sam odchodzi od skory. Nie jest to z pewnoscia swierzb bo to wiem jak wyglada itd. Swinka drapiac sie nie robi zadnych ran wiec nie jest to mocny swiąd, tylko po prostu zauwazaylam ze robi to czesciej i czasami dosc intensywnie popiskuje . Czy ktos cos moze polecic w czym kapac swinke badz co moze byc przyczyna? Czasami to znika, nie jest to raczej zadne uczulenie, raz sie pojawia za jakis czas skora jest czysciutka, raczej nie jest to kwestia doety bo swinka dostaje caly czas ta sama karme, z roznymi dodatkami bo innej sie nie tknal... owoce, warzywa czy witamine c dostaje codziennie wiec nie jest to tez jakies niedobor witamin...
Ps wiem ze wiekszosc powie weterynarz ale niestety nie ma u mnie weterynarza ktory znal by sie na swinkach ;/ najblizszy jakies 90 km wiec moze ktos ma jakas rade ? Bo u weta bylam to w sumie nic nie stwierdzil jedynie ze skoro nie ma ran ani nic to nic sie nie dzieje.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
kira
Użytkownik
Posty: 161
Rejestracja: 27 maja 2015, 21:03
Świnki morskie: Kira[*], Zuzia [*], Niunia
Kontaktowanie:

Re: Łupież u świnki,

Postautor: kira » 17 stycznia 2016, 10:31

Łupież bardzo często jest początkiem grzybicy u świnek. Co trzeba zrobić zależy od tego jaki to łupież czy tłusty czy suchy. Może wykąp świnkę w nizorolu podobno pomaga u świnek na każdy rodzaj łupieżu. Najlepiej by było jednak iść do weterynarza żeby to obejrzał.

________________________
Pozdrawiam
Julia

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Łupież u świnki,

Postautor: befana30 » 17 stycznia 2016, 11:08

Skoro choroby skory odpadaja, tym bardziej ze nie ma zadnych ran, a diete ma bogata i wit c w normie lupiez moze wynikac jeszcze z niedokladnego splukania swiniaka po kapieli lub wlasnie nieodpowiedniego srodka myjacego- najlepiej myc w glicerynowym mydelku, Nizoral tez dobry pomysl w sumie jest przeciwlupiezowy, takze powinien pomoc. Moze jeszcze podloze? trociny zbyt pylace..?

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Patka <3
Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 29 lipca 2011, 18:31
Lokalizacja: Cieszyn
Świnki morskie: Maciuś <3
Kontaktowanie:

Re: Łupież u świnki,

Postautor: Patka <3 » 17 stycznia 2016, 11:16

befana30 pisze:Skoro choroby skory odpadaja, tym bardziej ze nie ma zadnych ran, a diete ma bogata i wit c w normie lupiez moze wynikac jeszcze z niedokladnego splukania swiniaka po kapieli lub wlasnie nieodpowiedniego srodka myjacego- najlepiej myc w glicerynowym mydelku, Nizoral tez dobry pomysl w sumie jest przeciwlupiezowy, takze powinien pomoc. Moze jeszcze podloze? trociny zbyt pylace..?



Swinka jest na zwirku wiec zbytnio nie ma co pyluc. Siano tez zmienilam z Vitapolu na grubsze jakies chyba polskie czy jakos tak sie nazywa bo jest grubsze i nie pyli wlasnie. Swinka przed pojawieniem sie tego czegos na skorze nie byla kapana wiec to nie moze byc wina niedomycia.. nizoral nie zaszkodzi na delikktna skore ?
Z drapaniem to nie ma ran jedynie w jednym miejscu krotsze wlosy sale nie ma zadnych plackow bez siersci itd. Poprzednia swinke przynioslam z zoologa juz z swiezbem to drapal sie intensywnie i robil rany wrecz bylo to takie wsciekle drapanie. A tu jest tylko czestsze nie ma jakiegos objawu zeby go to bardzo swedzialo czy cos. Ogolem to schodzi przy glaskaniu nawet czasami jak wyczuje jakas grudke to jak ja paznokciem tylko zachacze schodzi sama nie zostawiajac sladow na skorze zadnych. I swinka daje sobie to sciagac bezproblemowo wiec musi go to nie bolec ani nie powodowac jakiegos dyskomfortu. ;/

EDIT:
Jeszcze jak z tym nizoralem ? Wiadomo z pewnoscia malo uzyc ale jmcala swinke umyc czy miejsca wystepowania tego lupiezu ? I potem przemyc to np. Szarym mydlem ? Bo to dosc mocny srodek ktos uzywal?

EDIT2:
A kwestia kaloryfera ? Ogrzewany pokoj zima niby jest nawilzacz i klatka nie jest blisko kaloryfera ale swinka czesto sama przesiaduje pod nim . Bo biega non stop po pokoju nie jest zamykany w klatce na swobodny wybieg na caly pokoj jakis pomysl jeszcze z czego to nie moze brac ?

Nie pisz posta pod postem, używaj funkcji Edytuj.
GalaxySparkle

Czoko<3

Konto usunięte

Re: Łupież u świnki,

Postautor: Konto usunięte » 17 stycznia 2016, 11:34

Nizoral dobrze się pieni, więc możesz kupić w aptece 1 saszetkę (u mnie kosztowała 4zł) Starczy spokojnie na kilka kąpieli. Moczysz śwince futerko wodą (omijasz głowę, oczy i uszy) a następnie dajesz trochę szamponu, musisz go spienić na futerku. Zawijasz taką spienioną w kocyk/ręcznik i czekasz 3-5min. po czym dokładnie spłukujesz ją czystą wodą. Znowu wsadzasz do ręcznika i suszysz suszarką. Jeśli tego nie lubi to dosłownie chwilę i do ciepłego kocyka/kołderki. Musi tam trochę posiedzieć, aż wyschnie. Aha używałam go 3 razy jak moja świnka miała grzybicę i była bardzo malutka - nie było żadnych skutków ubocznych, więc śmiało możesz kąpać ;)


Awatar użytkownika
Patka <3
Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 29 lipca 2011, 18:31
Lokalizacja: Cieszyn
Świnki morskie: Maciuś <3
Kontaktowanie:

Re: Łupież u świnki,

Postautor: Patka <3 » 17 stycznia 2016, 11:43

No samo kapanie wiem co i jak bo moja swinka nawet o dziwo je lubi ;) a najlepsza czescia dla niej jest siedzenie i suszenie sie w reczniku i gruchanie wtedy z zadowolenia jest calkiem normalne hehe tylko zastanawialm sie czy ktos juz kapal w nizoralu bo sama wiem po swojej skorze ze dosc kiepsko znosi go i wydawal mi sie za silnym srodkiem ale w takim razie jeszcze dzisiaj malucha okapie w nizoralu ;)

Czoko<3

Konto usunięte

Re: Łupież u świnki,

Postautor: Konto usunięte » 17 stycznia 2016, 11:53

Najważniejsze jest dobro świnki. Przestanie ją swędzieć :) A Ty możesz być po prostu uczulona?


Awatar użytkownika
Patka <3
Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 29 lipca 2011, 18:31
Lokalizacja: Cieszyn
Świnki morskie: Maciuś <3
Kontaktowanie:

Re: Łupież u świnki,

Postautor: Patka <3 » 17 stycznia 2016, 11:58

TaMi pisze:Najważniejsze jest dobro świnki. Przestanie ją swędzieć :) A Ty możesz być po prostu uczulona?



Mozliwe jednak, nie chcialam eskperymentowac do poki nie bylam pewna, zeby jej nie wyrzadzic krzywdy wiekszej. Ale skoro mozna to mozna dzisiaj jeszcze go wykąpie i zobaczymy. ;)

Czoko<3

Konto usunięte

Re: Łupież u świnki,

Postautor: Konto usunięte » 17 stycznia 2016, 12:06

Daj znać później czy coś się polepsza:) Trzymam kciuki!


Chrumcio
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 21 listopada 2017, 21:23
Kontaktowanie:

Re: Łupież u świnki,

Postautor: Chrumcio » 21 listopada 2017, 21:46

Ja mam podobny problem, może ktoś pomoże. Byłam u lekarza i twierdzi, że to tylko łupież, dał nam szampon dla gryzoni, na żwirek dałam mate łazienkową, odstawiłam ogórki i marchewki bo może pryskane a świnka drapie się jak szalona. Ktoś ma jeszcze jakiś pomysł jak biedactwu pomóc...


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości

  • Dołącz do nas