Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Grzybica i waga swinki

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
ita79
Użytkownik
Posty: 265
Rejestracja: 18 stycznia 2016, 23:47
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontaktowanie:

Re: Grzybica i waga swinki

Postautor: ita79 » 7 lutego 2016, 18:36

może lek na coś zadziałał :) , nie na to co weterynarz planowała zwalczyć ale jakiś inny "zarazek" który dręczył świnkę i nie pozwalał jej się czuć w pełni ok. Coś wewnętrznie mogło być nie tak i przypadkiem zostało wyeliminowane :) . Nic tylko się cieszyć, bo lepsze samopoczucie i brak stresu to zwiększona naturalna odporność do walki z pasożytem / chorobą skóry.


Awatar użytkownika

Tientay
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 29 stycznia 2016, 21:11
Kontaktowanie:

Re: Grzybica i waga swinki

Postautor: Tientay » 7 lutego 2016, 19:09

zobaczymy, na razie jeszcze sie nie cieszymy, poczekamy co bedzie dalej i na wyniki badan, na razie od 2 godz jestem w domu po pracy i prosiak jeszcze sie nie drapal ani nie rzucal po klatce, wiec jestesmy dobrej mysli

jednak dalej sie rzuca :/


Awatar użytkownika
ita79
Użytkownik
Posty: 265
Rejestracja: 18 stycznia 2016, 23:47
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontaktowanie:

Re: Grzybica i waga swinki

Postautor: ita79 » 7 lutego 2016, 20:35

zabierz sianko na kilka dni i ściółkę której używasz.. Siano podawaj w niewielkich ilościach i uzupełniaj jak zje.. Wyklucz uczulenie na coś co jest w klatce.


Tientay
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 29 stycznia 2016, 21:11
Kontaktowanie:

Re: Grzybica i waga swinki

Postautor: Tientay » 7 lutego 2016, 21:04

jutro zmienimy trociny na granulat, mam nadzieje ze wet zadzwoni na dniach z wynikami :/
clotrimazol raz dziennie? czekalismy godzine az sie wchlonie, ale swinka i tak ciagle tam ma pyszczek i martwimy sie czy nic jej nie bedzie jak jednak troche masci zlize?


Konto usunięte

Re: Grzybica i waga swinki

Postautor: Konto usunięte » 8 lutego 2016, 7:03

Clotrimazolem smarujesz zmiany 2 razy dziennie. Staraj się smarować regularnie cienką warstwą. Moja miała smarowane na nóżce, na głowie i na karku - nic nie zlizywała (albo nie widziałam), bo pewnie miejsca były gorzej dostępne, dlatego jak posmarowałam to od razu ją odkładałam. Nie wiem co Ci doradzić. Super w tej sytuacji by się sprawdził kołnierz, ale wiadomo ciężko coś takiego dostać. Jedyne co można zrobić to po prostu pilnować świnkę do czasu wchłonięcia, zająć jedzeniem. Trociny na granulat możesz jak najbardziej zamienić tylko musisz coś na to dać np. drybed lub matę łazienkową. Świnka ma za delikatne łapki żeby mogła chodzić po takim twardym podłożu. Dobrze by było jakby była smarowana rano i wieczorem.


Tientay
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 29 stycznia 2016, 21:11
Kontaktowanie:

Re: Grzybica i waga swinki

Postautor: Tientay » 8 lutego 2016, 17:53

dzis mam dola, nie wiem jak jeszcze jej pomoc, znow jest zestresowana i ucieka na kazdy ruch, co podejde to sie chowa, co odejde to popiskuje, co jakis czas sie otrzepuje, biedne malenstwo :( moge dac jej jakis recznik sam do klatki na razie? nie dostalem wyplaty jeszcze i musze poczekac 1-2 dni z granulatem i czyms na niego.

swinka robi cos w tym stylu, w sumie bardzo podobnie, tylko nie raz przerywa by sie drapac, albo ociera sie przy tym o wszystko w kolo tym bokiem na ktorym ma zmiane, wbiega i wybiega z domku.

https://www.youtube.com/watch?v=lyPsXnmOqFs

wiem ze w tym wideo jest popcorning, ale nasza swinka zachowuje sie prawie identycznie, tyle ze robi to czesto, powiedzmy co godzine. wywala trociny z klatki i obija sie o domek, miski czy sama klatke, czasem boimy sie ze sobie krzywde zrobi


Konto usunięte

Re: Grzybica i waga swinki

Postautor: Konto usunięte » 8 lutego 2016, 19:38

Granulat drogo wychodzi, chyba, że na allegro będziesz zamawiać. Ręczniki szybko będą mokre. Może coś polarowego wrzuć zawsze szybciej wyschnie. Nie wiem już sama co Ci doradzić. Popcorning jest normalny u młodych prosiaków.Moja starsza świnka często tak szalała i obijała się o klatkę, bo nie mogła wyhamować. A znowu druga prawie w ogóle nie popcornuje. Masz możliwość ją zważyć na wadze kuchennej? Ociera się, bo ją swędzi. Oglądałeś zmiany u świnek przy świerzbie jest coś podobnego?


Awatar użytkownika
ita79
Użytkownik
Posty: 265
Rejestracja: 18 stycznia 2016, 23:47
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontaktowanie:

Re: Grzybica i waga swinki

Postautor: ita79 » 8 lutego 2016, 19:50

yyy.. na filmiku raczej nie ma nic niepokojącego. To jest identyczne z zachowaniem młodych kopytnych (np kozy, antylopy) zwierząt, które skaczą w miejscu trenując swoje możliwości. Świnka używa tylnych łapek do walki, więc też je ćwiczy.
W klatkach szaleństwo u mnie zaczyna się kiedy świnki się budzą i mają chęć pobiegać, poszaleć. Zanim zdecydują się na wybieg to szaleją po klatce właśnie.. Na otwartej przestrzeni nieśmiała świnka czuje się niepewnie.. a pobiegać chce.. Twoja opuszcza klatkę by pobiegać ?
Zanim mój Finek nabrał do mnie w pełni zaufania to szalał wkoło łóżka , biegał w koło kilka minut jakby go nogo same niosły :)


Tientay
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 29 stycznia 2016, 21:11
Kontaktowanie:

Re: Grzybica i waga swinki

Postautor: Tientay » 8 lutego 2016, 20:26

od tygodnia nie miala wybiegu bo tak zalecil wet. dzis dzwonila ale jak bylismy w pracy, i pozniej juz jej nie bylo, jutro sie z nia skontaktujemy, od pracownicy ktora byla przy tel dowiedzielismy sie tylko ze zaden grzyb chyba nie wyrosl.
jak tak ogladam ten filmik, to chyba nasze prosie tak samo robi.. moze z tym spanikowalem i cos mi sie na wyrost wydawalo.
Poczekamy do jutra, jak wet nie bedzie miala dalszego konkretnego planu leczenia, to zasiegniemy opinii u innego.

Update.
Po rozmowe z wet, okazuje sie ze swinka ma grzybice, w lab powiedzieli jej ze na pojedynczym wlosie szybko rosl grzyb, jaki to rodzaj jeszcze nie wie, mamy smarowac clotrimazolem i przyjsc w niedziele na kontrole, moze bedzie juz miala wynik co to za paskudztwo.
wyglad swinki.... obszar na ktorym byl grzyb sie nie powieksza, nie ma strupkow, jest duzo bialego "lupiezu", swince zaczyna w samym srodku tego placka odrastac siersc, w innych miejscach ciala nie widac zmian

swinka ma dalej lysy placek, ale nie ma prawie bialego nalotu, zaczyna odrastac siersc w 10% tego placka, tylko ze jest bardzo zestresowana i siedzi caly dzien w domku, jak ja trzymamy po smarowaniu zeby masc sie wchlonela to popiskuje cicho niezadowolona a po pol godz to zwykle zaczyna dzwinic zabkami :P
w niedziele do weta, ale wszystko idzie po zlosci, kupilismy jej transporter, okazalo sie ze z wylamanym zawiasem i na wymiane czekac bedziemy 2 tyg, wiec niestety Tosia bedzie podrozowac w kartoniku :confused:


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości

  • Dołącz do nas