Po dzisiejszej wizycie w sumie bez poprawy, ranka sie troche powiekszyla, wet powiedziala ze lek nie przynosi skutku, mimo ze mial szerokie spektrum dzialania, bedziemy czekac na wyniki badan laboratoryjnych, swinka dostala zastrzyk przeciwko pasozytom, choc w badaniu pod mikroskopem zadnych nie bylo widac, ale swinka sie "otrzepuje" skaczac po klatce, wiec moze to cos w ta strone.
zdjecia ktore udalo nam sie zrobic Tosi, troszke zle widoczne, moze uda sie jeszcze jutro zrobic lepsze.
ogolnie swinka jakas jest dzis bardziej ufna po tej wizycie... mniej sie boi itp, mozliwe ze to po zastrzyku?
http://imgur.com/a/TlhWrMartwie sie o nia bo co jakis czas podskakuje i jakby sie otrzepuje, i popiskuje przy tym
ale za to je za trzech dzisiaj.... od tygodnia nie przybrala w ogole na wadze, dalej 200 gramow