dawno mnie tu nie było...
Piszę tutaj bo wiem, że znajdę tu mądrych ludzi, którzy jak ja kochają świnki.
Nie znalazłam podobnego tematu.
Mój Lolek zaczął mało jeść co za tym idzie schudł. ( ostatnio cały czas spędzam w pracy i winię, się za to, że tego wcześniej nie zauważyłam

Nastał jeden z wieczorów, w którym Lolek zaczął buczeć, u weta dostał 3 jakieś zastrzyki i okazało się, że jego tylne ząbki się zrosły). Na drugi dzień pod narkozą miał ząbki skracane.Długo go wybudzali.Tego samego dnia już gryzł i jadł normalnie ( trochę mnie to zdziwiło bo myślałam, że pierwsze dni po takim zabiegu będę mu podawała przetarte pożywienie).
Buczenie ustało na dwa dni. Od wczoraj znowu wydaje te dźwięki, które bardzo mnie niepokoją.Kiedy go mam na kolanach czuję jak łomocze mu serduszko, ale Lolek był u lekarza osłuchany.Nie jest przeziębiony.

Bardzo proszę jeśli ktoś miał podobną sytuację u swojej świnki lub coś wie niech mi odpisze.
Wiem, że czeka nas ponowna wizyta u weta

http://1drv.ms/1GM2dl8 ten link do odgłosów swojej świnki wstawił Overkiller moja robi już tak cały czas : (