Strona 1 z 1

Druga świnka przeżyła

: 1 marca 2016, 18:47
autor: Karmelek
Witajcie! Parę godzin temu przejęłam od pewnego pana świnkę morską. Jeszcze do dziś mieszkały sobie we dwie, niestety jedna z nich chorowała od paru dni (jak dla mnie na płuca, ale u weterynarza nie była) i odeszła. Teraz druga świnka (ochrzciłam ją Karmelkiem) jest w osobnej, czystej klatce. Jednak przez cały czas choroby tamtej mieszkały razem :sad: . Karmelek jest trochę smutny, ale zniósł wszystko dzielnie, je. Jak duże są szanse, że też zachorował? Jak go ochronić do czasu pójścia z nim od weterynarza? Lepiej odizolować go od królików? Ode mnie (spodziewam się dziecka)?

Re: Druga świnka przeżyła

: 1 marca 2016, 20:35
autor: befana30
Pierwsza sprawa jaka nasuwa sie na mysl to podpunkt z krolikami, czyli swiniak z nimi w klatce przebywa? w tym wypadku odizolowac jak najszybciej i nie laczyc z zadnymi innymi gatunkami zwierzat o ile nie beda to inne swinki tej samej plci- kazde zwierze ma swoj jezyk i odpowiednie dla swojego gatunku odruchy itd czyli ten biedy pros z krolikami sie nie moze dogadac, a juz wiele razy spotkalam sie z sytuacja trzymania tych zwierzat razem, co jest bledne. Poza tym kazdy gatunek ma swoje choroby, wirusy, pasozyty co jest kolejna przyczyna dla ktorej nie nalezy ich mieszac, bo np to co dla krolika bedzie niegrozne dla swiniaka sie moze okazac smiertelne.
Od Ciebie, to znaczy w jakim sensie? jestes przeziebiona..? w tej sytuacja, w kwesti przeziebienia wchodza w gre te same mikroby, ktore prowadza do zachorowania, to samo dotyczy np chorob skornych jak grzybica- jesli swiniak ma to i ryzyko zarazenia sie od niego olbrzymie.
Osowialy prawdopodobnie po stracie towarzysza, musisz go obserwowac przez pare dni, a zapobiegawczo podawac wit c, ktora pomoze w walce z ewentualnymi "zarazkami" przy czym zmniejszysz w ten sposob ryzyko rozwiniecia sie choroby (jesli faktycznie doszlo do jej przeniesienia). Nie mogl sie od razu zarazic samym zapaleniem pluc tylko podlapal bakterie, ktore prowadza najpierw do przeziebienia, a nie leczona sie przenosi na krtan i zapalenie oskrzeli, a na koniec wlasnie pluc, wiec ta wit c jak najbardziej wskazana, poza tym wzbogac mu diete w swieze jedzonko, by mial szeroki dostep do wszystkich innych witamin.

Re: Druga świnka przeżyła

: 2 marca 2016, 8:04
autor: Karmelek
Nie, w jednej klatce absolutnie! Chodziło mi o to, czy klatki mogą przebywać w pobliżu. Np. jedna obok drugiej, żeby się wąchały i trochę poznały :) Ale z tego zdenerwowania chyba słabo wszystko wyjaśniłam. Dziękuję za szybką odpowiedź! Trochę się uspokoiłam. Dziś pójdziemy do weterynarza i zobaczymy... :)

Re: Druga świnka przeżyła

: 2 marca 2016, 8:26
autor: befana30
No, ja tez sie zastanawialam nad tymi krolikami, bo tu piszesz, ze pros sam w klatce, a tu czy go od krolikow odizolowac :D
Najlepiej jechac do weta na wizyte kontrolna, jesli masz specjaliste od gryzoni to jeszcze fajniej, bo ci ogolni zazwyczaj znaja jedynie podstawy, co za tym idzie nie zawsze potrafia zwrocic uwage na to co akurat moze byc kluczowe :)
Zreszta sama mozesz juz teraz zrobic male ogledziny, w pierwszej kolejnosci zwroc uwage na siersc, czy jest lsniaca a nie matowa oraz oczka czy aby nie ropieja i nie ma wilgotnego noska, kataru- jesli tak tzn ze przeziebiony, jesli z kolei mialby tylko matowa siersc to bedzie niedobor wit c. Potem musialabys mu "przewertowac" futerko czy aby nie ma jakis pasozytow oraz skore czy nie ma zadrapan, ranek itd co mogloby sugerowac jakas chorobe skorna :)
Zwroc rowniez uwage na pazurki czy nie sa zbyt dlugie- jesli tak, a boisz sie pierwszy raz sama obciac to mozesz wlasnie zasugerowac weterynarzowi ;) I zabki- biale w porzadku, zoltawe czy poszarzale wskazuja znow na brak wit c ;) swiniaka mozesz sama (ze tak ujme) wyprowadzic na prosta poprzez diete- roznorodna, bogata w zieleninke, warzywka oraz owoce poza tym wiadomo odpowiednia karma i sianko caly czas + woda wtedy prosiek bedzie scieral regularnie zabki, powodzenia u weta :)