stłuszczenie wątroby
: 19 marca 2016, 7:35
Witajcie, piszę po raz pierwszy ale już od jakiegoś czasu tu zaglądam. Od 3 mc mam świneczkę Karmelcię. Niestety zaczęła mi bardzo chorować i boję się czy to już wyrok, czy ma jeszcze szansę wyzdrowieć.: Stłuszczenie wątroby, ale zacznę od początku. Pewnego dnia moja świnka przestała jeść. Zrobiła się smutna, osowiała. Następnego dnia pojechałam do weta który stwierdził wzdęcie, zalecił podawanie espumisanu, pojenie koperkiem, podawanie probiotyku i prebiotyku. Dostała zastrzyki rozkurczowe, nawadniające i antybiotyk. Miałam ją karmić strzykawką rozgotowaną owsianką na wodzie z utartą marchwią i jabłkiem. Jadła ładnie ze strzykawki co 3 h. Po 2 dniach zaczęłam ją karmić dodatkowo karmą ratunkową na zmianę z owsianką. W dalszym ciągu sama nic nie jadła.Zastrzyki przyjmowała przez 5 dni. W 4 dniu pobraliśmy mocz do badania. Wet stwierdziła zapalenie pęcherza i kolejny antybiotyk przez 7 dni. Zrobiono Usg ale było ok. Dodatkowo miała bardzo wysoki cukier. Oczywiście w dalszym ciągu karmienie strzykawką ale bez jabłka i marchwi ze względu na cukier i wszystkie leki jak wyżej. Dodatkowo nospa. Po kolejnych 2 dniach zaczęła skubać sianko. Ucieszyłam się że jest już lepiej, ale następnego dnia siuśki zabarwiały się na różowy kolor. Pobrałam mocz i pojechałam do weta. W moczu nie było krwi i wszystkie parametry w normie, tylko było dużo nieznanych kryształów. Zrobiono jej dokładne usg ale wszystko było w normie. Wet poprosił żebym przywiozła ponownie mocz po 2 dniach do dokładnej analizy. Cukier też był w normie i w krwi i w moczu. Po skończonym antybiotyku pojechałam do weta. Świneczka zaczęła coraz więcej sama jeść. Pomału odstawiałam karmienie strzykawką. U weta otrzymałam informacje że w moczu jest tłuszcz i bilirubina, dlatego mocz barwi się na taki kolor. Jest to prawdopodobnie wynikiem stłuszczenia wątroby bo w pierwszej dobie choroby świnka nie jadła. Próbowano pobrać jej krew aby potwierdzić diagnozę, ale się nie udało. Cukier w normie. Mam jej podawać codziennie essentiale i informować wete jak świnka się czuje, ale rokowania są bardzo złe. Essentiale podaję jej już 4 dzień. Świneczka zaczęła ładnie jeść i karmę i sianko. Robi się coraz weselsza, ale te siuśki dalej są takie różowo -brązowe. Czy ktoś z was też tak miał ze swoją świnką? Czy są jeszcze szanse że ona wyzdrowieje?