Chora świnka morska - układ pokarmowy

[pyururu]

Dziękuję wszystkim za odpowiedź .
Świnka ma dużo bakterii -kał po prostu śmierdział nieziemsko .Na szczęście już tak nie śmierdzi . Biegunka ustała.
Problem z jedzeniem nie ustał podaje karmę ratunkową i trawę którą podaje codziennie świeżą ,lecz skubie tyle co nic albo nawet wcale i się odwraca. Jest osłabiona i ledwo drepta po klatce. Ściółkę ma odpowiednią ponieważ to wiórka-- trotki a nie jak jakiś żwirek kuwetowy jak nieraz widziałam. I pytałam nie jednego weta i mówił ,że to dobre rozwiązanie dla świnek .Wodę i wszelakie witaminy dostaje codziennie . Natkę pietruszki również dostała i nie miała chęci nawet jeść.Na siłę wrzuciłam jej do gardła listki i połknęła . Nie wiem tak naprawdę co mogę zrobić . Marchewki nie jada nic kompletnie . Jak stan się jej pogorszył na 2 dni co była mało ruchliwa wet kazał dać niewielką ilość glukozy pod skórę.
Dokładnie mówiąc to Glucosum 5% Fresenius ---> 1000ml rozwtworu 50g glukozy (w postaci glukozy jednowodnej )
Substancje pomocnicze : woda do wstrzkiwań , sodu wodorotlenek , kwas solny .

Proszę o dodatkowe wskazówki ; c
Stan Rio oceniam : tylko na stabilny

[befana30]

Wspaniale sie nia opiekujesz- wyprowadzic swiniaka z biegunki nie jest latwo, takze wiem jak Ci ciezko.
Karma ratunkowa sama w sobie jest dosc sycaca, a jesli widac bobki tzn ze swinka je, trawi i zalatwia sie bez problemow co jest bardzo pozytywne.
Raczej trudno cos wiecej doradzic, poniewaz praktycznie wszystko zostalo wczesniej wspomniane musisz na nia znalesc sposob, by naklonic do jedzenia podstawiac jedzonko pod nos co chwile- poskubie niewiele, ale jedzac czesto nie bedzie slabla coraz wiecej. A od kiedy biegunka ustala i od kiedy podajesz karme? widzisz jakies znaczne efekty, by moc stwierdzic ze faktycznie karma i glukoza dziala?
Oprocz trawy i pietruszki dostaje cos jeszcze? sianko skubie, jakies suszki np buraczek, mniszek, krwawnik? Poprobuj rowniez z botwinka, cykoria, lisciami rzodkiewki- zielenina jaka uda ci sie znalesc w sprzedazy, w lidlu maja czasami fajne ziolka w doniczkach, natka selera, inne warzywka korzenne.Sprobuj ususzyc obierki z marchewki czy jablka na kaloryferach i podac w takiej postaci.
Podloze tez dobre- sama uzywam trocin, poniewaz okazaly sie najlepszym rozwiazaniem dla moich proskow

[pyururu]

Niestety nagły spadek aktywności świnki i nagła śmierć; c
Mniszka i krwawnik podawałam i jadł , siano jadał , liście rzodkiewki codziennie ,trawa itp. Suszonej marchewki nie chciał jeść . Od 2 tygodni był na karmie ratunkowej .
Temat uważam za zamknięty