Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Ulfhildr » 4 kwietnia 2016, 22:18

Jak już zdążyłam kilka razy zapowiedzieć, dziś miały przyjechać do nas 2 nowe świnki. Z hodowli zarejestrowanej w CCP.

I są, od jakichś 40 minut. Jest to mama z córką. Mama ma podobno 2,5 r, maleńka- 2 miesiące. Z mamuśką jest wszystko ok, puściliśmy wszystkie 3 samiczki na ręcznik na łóżko żeby się poznały.

Podobno jeszcze kilka godzin temu wszystko było ok, biegała jak opętana. Potem mała zaczęła zachowywać się ''dziwnie''. Już od samego wyjęcia jej z pudełka widziałam, że coś jest nie tak. Po wypuszczeniu całej grupy na powierzchnię płaską tylko utwierdziliśmy się w tym przekonaniu.

Malutka nie ma władzy od miednicy (?) w dół, ciągnie za sobą tylne łapki, wygląda też na to, że nie kontroluje też robienia siusiu i bobków.

Jak jej pomóc? Wiem, wizyta u weterynarza obowiązkowa ale tak poza tym?

Mała ma wolę walki, czołga się po ręczniku, otrząsa tak, że prawie przewala się na boczek. Mimo tego, że jest zestresowana nieśmiało podskubuje sianko.

Po- mo- cy!

Obrazek
Ostatnio zmieniony 4 kwietnia 2016, 22:40 przez Ulfhildr, łącznie zmieniany 1 raz.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

Awatar użytkownika

caille
Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 5 marca 2016, 21:27
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: caille » 4 kwietnia 2016, 22:40

Dziwne. Wygląda na to jakby miała uszkodzony kręgosłup. Na wszelki wypadek nie brałabym jej na ręce żeby nie zaszkodzić jej bardziej i czym prędzej do weterynarza. Ten paraliż pojawił się znikąd?


Nynak
Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 26 stycznia 2016, 14:03
Świnki morskie: Watson i Adolf :)
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Nynak » 4 kwietnia 2016, 22:42

Jejku.... szkoda małej.. dziwna też rzecz że wcześniej było ok. Ja nie mam pojęcia jak i czy da się jej pomóc, leciałabym od razu jutro do weterynarza. :(
Może mamcia się zestresowała i stratowała małą i uszkodziła jej kręgosłup? Nie widzę innego wytłumaczenia, w końcu paraliż z innego powodu nie pojawiłby się chyba tak nagle..
Obydwie piękne czarne szatanki. Trzymam za małą kciuki. :(


Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Ulfhildr » 4 kwietnia 2016, 22:56

Mnie zastanawia też ''jadłospis'', który otrzymałam od pani z hodowli. Źródeł wit C tam nie widzę, nie licząc tych nieszczęsnych syntetycznych kropelek, które wg. zaleceń powinnam podawać... na ogórku.
Ostatnio zmieniony 8 kwietnia 2016, 12:49 przez Ulfhildr, łącznie zmieniany 1 raz.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

caille
Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 5 marca 2016, 21:27
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: caille » 4 kwietnia 2016, 23:03

Też słyszałam o skutkach niedoboru witaminy C, ale to musiały być poważne braki. W jadłospisie jest natka pietruszki i papryka, które mają dużo tej witaminy. Myślę, że najrozsądniej będzie zrobić prześwietlenie u weterynarza. No i według mnie to lekka przesada z codziennym podawaniem syntetycznej witaminy.


Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Ulfhildr » 4 kwietnia 2016, 23:06

Zwracam honor, przeoczyłam. Co nie znaczy, że dostawały je stale, bo reszta produktów ''do wyboru'' jest łatwiej dostępna.

Dobra, nic więcej chyba nie wymyślimy. Prześwietlenie pokaże. Trzymajcie kciuki. Nie chciałabym jej stracić.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

caille
Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 5 marca 2016, 21:27
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: caille » 4 kwietnia 2016, 23:09

Trzymam :hug: mała jest przeurocza, oby wydobrzała.


Konto usunięte

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Konto usunięte » 5 kwietnia 2016, 6:36

Nie chcę się czepiać, ale jak dla mnie świnki dostają za mało jedzenia z rana czekając z tym do 17??? Na ogórku i marchewce prawie cały dzień, poważnie? Moje prosiaki dostają większe ilości jedzenia i są karmione 3-4 razy dziennie, ale tak, że zawsze coś mają. Najwięcej dostają jedzenia rano i wieczorem (w ogóle wieczór to podstawa, bo rano moja starsza świnka ma dosłownie wszystko zjedzone) a daje np. pół pomidora, kawałek buraka, kawałek jabłka i z 2-3 liście sałaty + siano i karma. Brak wit C ukazują również ząbki, powinny być koloru białego/beżowego, jeśli będą szare czy czarne to mają mocny niedobór. Biedny maluszek :(
Ostatnio zmieniony 8 kwietnia 2016, 18:21 przez Konto usunięte, łącznie zmieniany 1 raz.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: befana30 » 5 kwietnia 2016, 7:59

@Ulfhildr
Swinki sa przepiekne, jak juz dziewczyny nadmienily, takie fajne diabelki, ale trzeba dojsc co z ta mala.
Dla mnie to bedzie niedowlad konczyn wynikajacy z jakiegos problemu wewnetrznego, mysle ze nie mialaby jak sobie krzywdy zrobic w tak krotkim czasie i z takim powaznym rezultatem.
Pierwsza rzecz- zwazyc mala ile ma, ja rowniez mysle ze za malo tego jedzenia bo kto to widzial aby na plasterku ogorka i kawalku marchewki jechala az do wieczora? przeciez mala rosnie, potrzebuje jesc za 2 , duzo witamin- i co najwazniejsze wit c jaka dostawala na ogorku u tej babki zwyczajnie nie wchlaniala, poniewaz ogorka nigdy sie nie laczy z warzywkami, ktore posiadaja ta witamine, bo zawiera enzym "rozbijajacy", nie tylko wobec pomidora, ale wszystkiego co wit c posiada, czyli juz jakies braki w wiedzy u tej pani widac- nie chce oczerniac, ale czytajac ta diete podnioslo mi sie cisnienie jaka jest niekompetentna w tym co Ci napisala.
Takze dla mnie w pierwszym odruchu bylby to niedowlad konczy bazujacy sie na tychze brakach+ duzy stres podczas podrozy.
Lec do weta, daj znac co on o tym mysli i trzeba sie zastanowic nad jakas bardziej zgrana, czestsza dieta dla swineczki.

EDIT
Wiesz co, przygladam sie tym zdjeciom i medytuje- czy tylko ja widze, ze pomiedzy 2,5 roczna matka a 2 miesieczna swinka nie ma praktycznie roznicy..? spojrz, wielkosciowo na zdjeciach wydaja sie takie same.
Ostatnio zmieniony 8 kwietnia 2016, 13:29 przez befana30, łącznie zmieniany 1 raz.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Ulfhildr » 5 kwietnia 2016, 9:50

To, że dieta ta jest skąpa i uboga we wszystko rzuciło mi się w oczy zaraz po otwarciu tego dokumentu (dostałam gotowca w załączniku do maila). I jeszcze to mierzenie plasterków co do centymetra. Siriusli? Moje mają cały czas kulę z sianem, miskę z karmą do oporu i wodę w poidełku. No i szaszłyka warzywno- owocowego, który starcza im na prawie cały dzień a jak nie, to nawet jakiś owoc/ warzywko żeby w każdej chwili mogły sobie podgryźć.

Kup rasową świnkę mówili. Będzie zdrowa mówili. I dobrze odżywiona mówili.

Do tego ta pani jest chyba jurorem na wystawach...

Ząbki ma ładne, lekko beżowe. Nie chce praktycznie nic jeść sama, dajemy jej na siłę wodę i chrupki z karmy VL, pomemlała też kawałeczek plasterka marchewki, bo to zna. Musi coś jeść żeby żyć. Całkiem możliwe, że z tego stresu mogła praktycznie nic nie jest. Prosiłam Mateusza żeby kupił strzykawkę ale jak zwykle mnie nie słucha.

Nie wiem, jak to dokładnie było po odbiorze, bo mnie przy tym nie było ale podobno wszystko było OK. Dopiero po południu Mateusz napisał mi, że boi się, czy mała przeżyje, bo leży jakaś taka bez sił na boku i piszczy.
Obydwie miały też czerwone białka oczu i zapylone noski, ''śpiochy'' wielkości łebka od szpilki, bo przyjechały w pudełku wyłożonym pampersem dla dorosłych i wysypanym żwirkiem drewnianym... Zero siana. Nie wiem, czy mała wie, co to jest, bo wczoraj była bardzo zdziwiona na jego widok.

Chyba trzeba będzie ją odsadzić, bo jej matka przed chwilą dostała jakiegoś fioła, ma zapędy dominacyjne, weszła na biedną małą i zaczęła z nią ''kopulować''. Sama Koko, chociaż obca, broni malutkiej przed krzywdą z jej strony. Tego się nie spodziewałam. A wczoraj jak je położyliśmy na łóżku, lizała jej te ''nieczynne'' łapki.

EDIT: Na zdjęciu to tak wygląda, na żywo widać różnicę. Mama jest duża, większa od mojej Koko, malutka jest wyraźnie drobniejsza, tylko kupa sierści robi swoje. Nie jest chucherkiem, myślę, że to akurat jest ok, spróbuję odzyskać wagę od babci i ją zważyć dokładnie. Albo u weta.

Chyba nie były praktycznie brane na ręce. Biszkopt od początku był oswojony. Mamuśka daje się głaskać i je z ręki ale płacze na kolanach, ma powykręcane pazury na wszystkie strony...
Ostatnio zmieniony 8 kwietnia 2016, 12:34 przez Ulfhildr, łącznie zmieniany 2 razy.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas