Cavia.pl – świnki morskie

Ostatnio zauważyłam przy jednej nóżce Nutki taką rankę.

Ciężko powiedzieć, może to być otarcie z powodu suchej skóry lub właśnie początki grzybicy. Obszukaj resztę ciała czy nie ma czegoś podobnego no i drugą koleżankę. Spojrzałabym również na okolice pyszczka - świnka gryząc swędzące plamki zaraża też sobie buźkę. Masz może w domu maść propolisową? Świetnie leczy trudno gojące się ranki i przy okazji działa przeciwgrzybiczo. Ewentualnie użyłabym maści z wit. A lub zwykłego kremu dziecięcego na suchą, podrażnioną skórę. Jeśli chora skóra nie zacznie się leczyć po 2-3dniach to zapewne trzeba będzie smarować Clotrimazolem.

Zaczęłam smarować już dzisiaj Clortimazolem, bo taką też wcześniej dostałam poradę.
Nie zauważyłam na razie żeby Nutka gdzie indziej coś miała. Nelka jest czysta wszędzie, sprawdzałam od razu.
Strasznie panikuję, żeby było wszystko okej. Tak na nie chucham i dmucham, a tu coś się dzieje

Dzisiaj chyba jest gorzej niż było. Jestem przerażona. Jutro jadę do weterynarza, ale nie mogę bezczynnie siedzieć.
Ona tego nie drapie, ale kiedy dotykałam jej patyczkiem zaczęła piszczeć,jakby może ją bolało?

i co powiedział Ci weterynarz? Mój tez ma co chwile takie ranki, ale mowia, że to nie grzybica i nie wiado w końcu co ;/

Moja niuńka ma świerzba.
Przez pierwsze trzy dni dostawała zastrzyki z antybiotykiem. Ranka już się jej nie rozchodziła dalej, ani też nie interesowała się nią kompletnie. Przez dwa tygodnie miałam dziewczyny oddzielone od siebie. Weterynarz mówił, że mogę je już połączyć, bo już jest na drodze doleczenia.
Nutka jeździ teraz co tydzień na kropelki.
Na wszelki wypadek kropelki co tydzień dostaje również Nelcia.
Od tamtego czasu nóżka Nutki się goi, nie pojawia się nic nowego, u Nelci również.
Chociaż jak pierwszy raz byłam to lekarka mówiła, że dobrze, że tak szybko zareagowałam bo parę dni i by zaczęła mieć ranki na całym ciele.

Leć do weta koniecznie, napisz jak się u Ciebie ciągnie

no widzisz a jednak. Ja byłam nawet u specjalnego weta od swinek 50 km od miejsca zamieszkania i mówi mi, że to nic nie jest z tych rzeczy, że to może od hormonów się gryzie już sama nie wiem co mam robic, bo jak mu zniknie jedna ranka to robi się druga i tak co tydzień a do tego gryzie się po lapkach i karku. Miał już odstawiane warzywa i owoce, bo może alergia zmieniane podłoże itd. Twojej już nie wróciło?

Gryzie przez hormony...? moze chodzi raczej o zawartosc bialka w sianie..? albo alergiczny na podloze- jakiego uzywasz?
Sprobuj przez tydz, sprasowanego sianka w formie ciasteczek jak te:
http://hipcio.sklep.pl/produkt/zuzala-c ... -siana-50g i obserwuj czy drapanie sie nateza czy moze wlasnie mniej sie drapie. Takie ziolowe ciasteczka mozna zrobic samemu, wystarcza suszki i ziolka np z Herbal Pets.
A czy czyms te ranki smarujesz? zapobiegawczo np. Clotrimazolem czy mascia propolisowa?

no już takie rzeczy wymyslalaja. Daje mu siano z zoologicznego ląkowe dla małych gryzoni, podłoże ma bet dry a pod nimi mate, próbowałam chyba każdych, bo kichała. Ale to całkiem zastąpić zamiast siana? Ranki jeśli wyskoczą smaruje clotrimalozum, teraz nie miała przez 2 tyg i znowu kolo pupy mała wyskoczyła. Nawet jak podaje warzywa to w odstępie paru dni żeby zobaczyć czy na pewno nie od jakiegoś z nich. A dziś wstałam i słysze dziwne odgłosy siedzi w domku albo nawet przy jedzeniu co jakiś czas taki jak sowa.