Cavia.pl – świnki morskie

Witam, w niedzielę kupiłem świnkę morską z całym wyposażeniem w jednym sklepie zoologicznym. Nie miałam nigdy tak cudownego zwierzaka jak świnka morska więc jestem zielony. natomiast trochę poczytałem głównie na tym forum i wiedziałem co potrzebuję by zapewnić śwince dobre życie. Problem pojawił się dzisiaj- śmiało wyszła z domu weszła mi na rękę- poczułem że na brzuszku ma rankę jakby przetarcie i brak sierści- obejrzałem dokładnie Tofika i zobaczyłem, że koło oczka ma zmiany skórne i na grzbiecie taką suchą krostkę ukrytą pod sierścią. Zdjecia brzuszka nie jestem w stanie zrobić- nie chcę stersować Tofika ale w załączniku dodam zdjęcia oczka i grzbietu. Jutro oczywiście pojadę z nim do weterynarza ale zastanawiam się jak ukarać nie uczciwego sprzedawcę- wątpię by ta choroba wykluła się w ciagu tych 3 dni pobytu Świnki u mnie. Podobno była pod opieką weterynarza, który niestety nie ma według mnie dobrej opinii- starszy Pan, bez sprzętu. Chcę mu pokazać, że zwierzętami trzeba sie odpowiednio opiekować a nie hodować tylko dla zysku. KArmę i sianko ma dokładnie to samo co w zoologicznym i podłożę również.
Dziękuję za szybko odpowiedź.

Zapewne świnka ma grzybicę, musisz kupić w aptece krem Clotrimazol (koszt ok. 2-4zł) i smarować te chore miejsca 2-3 razy dziennie aż wszystkie chore miejsca się zagoją i zaczną rosnąć włosy. Czas ok. miesiąca. Grzybica jest bardzo zaraźliwa, więc trzeba operować w rękawiczkach jednorazowych lub często myć ręce po kontakcie ze świnką. Musisz uważać żeby krem nie dostał się do oczka, można lekko od drugiej strony tej zdrowej zaciągnąć skórę tuż przy oku wtedy świnka powinna oczko przymknąć (nie wiem jak to lepiej opisać, taki sposób wet mi pokazał, bo też się bałam tam smarować) Wizyta u weta jest jak najbardziej wskazana. Oprócz grzybicy może też mieć pasożyty np. wszy, wszoły czy świerzb. Te 2 pierwsze spokojnie zobaczysz na futerku jak się poruszają po włosach i skórze.

Jesli zauwazyles jakies zmiany na skorze bedzie to pewnie problem grzybicy czesto "wynoszonej" z zoologicznego- dobrze, ze tak szybko znalazles te pierwsze "niepozorne" ogniska zanim grzybica sie przeniesie na reszte ciala, pewnie dostaniesz masc Clotrimazolum jaka wymienila Tami i kapiele w Nizoralu.
Szczerze mowiac zmiana musi byc taka malutka, ze na zdjeciach ledwo dostrzegalna- przy wyterzeniu oczow udalo mi sie cos zauwazyc kolo oczka, ale na grzbiecie widze tylko sterczaca rozetke i nic wiecej, na brzuszku w jakim punkcie? widac wyraznie ta ranke jakby zadrapanie? swinka przy grzybicy sie drapie.
A jaka diete jej wprowadziles? bo zeby pros byl zdrowy w przyszlosci potrzebuje rowniez zroznicowanej diety- moze sie zdazyc ze teraz grzybice zaleczysz , a za pare miesiecy bedzie nawrot ze wzgledu na uslabiona odpornosc, czyli codzienna wit c w menu prosiaka.
Sciolka- czasami trafiaja sie swinki alergiki, czyli drapanie sie, tracenie futerka, kichanie, zaropiale oczka- jakie te podloze stosujesz?

Swinka ma podklad taki jak w zoologicznym takie drewiniane walce małe. Jeśli chodzi o diete to dostaje sucha karme- nie pamietam firmy ale ta sama co w sklepie- podobno jedna z lepszych do tego sianko marchewkowe i dostaje swieze warzywa- ogorka, marchewke jak narazie. Kupilem tez witamine c dla swinek i polewam nim ogrka- dwie krople dziennie wg zalecen sprzedawcy. Czy sa szanse zeby jakos ukarac sprzedawce? Podejrzewam ze wiedzial ze swinka jest chora bo odrazu zapakowal ja do kartonu zebym nie mogla zobaczyc i obejrzec jej w calej okazalosci. No po pracy okolo 17 jedziemy do swojego weterynarza i zobaczymy.

Poczytaj troche tutaj z tego linka na temat wit c:
http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... Itemid=111
Niestety ale ogorek zawiera enzym "rozbijajacy" wit c w jakiejkolwiek postaci- nie tylko syntetyczna w kroplach, ale rowniez taka jaka sie znajduje w warzywkach/ owocach, wiec nie nalezy laczyc ogorka np z pomidorkiem czy mandarynka, papryka, pietruszka zielona bo organizm tej wit nie przyswoi, to tak jakby wogole jej nie dostawal, dlatego podawaj mu kropelki np na pietruszce rano a ogora wieczorem
Na ten rodzaj podkladu musisz cos jeszcze polozyc- kazda twarda sciolke musisz przykryc by nie kaleczyla delikatnych lapek swinki, np mata lazienkowa czy drybed na zwirek, pellet czy silikonowe kamyczki.
A ile dokladnie tych kropel Ci zalecil? zwaz swiniaka i dostosuj krople do prawidlowej wagi, poza tym nadmierne podawanie syntetycznej wit c tez ma swoje minusy, takze postaraj sie tak mu skombinowac diete by codziennie sie w niej znajdowalo cos co wit c posiada- w naturalnej postaci latwiej i szybciej jest przyswajana przez organizm.
Nie wiem czy jakas szansa jest, mozna sprobowac ale szczerze watpie, bo sprzedaz swinek z grzybica, wszolami czy swierzbem w zoologach to wrecz codziennosc, tylko wiesz- jesli takiemu wiecznie sie popuszcza to potem staje sie bezkarny, wiec mozesz chociazby isc ze skarga po kontroli u weta, ktory potwierdzi chorobe skorna.

Dziekuje za pomoc. Dzwonilam nawet do Rzecznika Praw Konsumenta i mam prawo do roszczeń. Kwestia pieniedzy nie jest tu istotna ale chodzi o zwierze które jest zaniedbane a to można podciągnąć pod znecanie sie nad zwierzetami. No po wizycie u weterynarza napewno tego tak nie zostawie. Jeszcze raz dziekuje za pomoc.

Bardzo dobrze, cieszy mnie to, ze tego sie tak nie zostawi powinno byc wiecej ludzi, ktorzy reaguja w podobny sposob, wtedy byc moze nie bylo by takich zaniedban ze strony sklepow zoologicznym.
A ile tych kropelek Ci zalecili? na kg wagi swiniaka powinno sie dawac 5 kropel, wiec wychodzi 1 kropla na kazde 200gr wagi.

Byliśmy dzisiaj w zoologicznym pani zaproponowała nam maść na tę grzybicę, którą stosuje wet, który zajmuje się ich zwierzętami (na nasze nie szczęście znamy tego weterynarza i nie mamy dobrej opinii). Ale od razu pojechaliśmy do naszego weta do którego jeździmy z psiakiem potwierdził grzybicę i przepisał leki teraz będziemy czekać na rezultaty.

Jakie leki Wam zapisał?

przepisał octenisept 3x dzienne, tribiotic, i dostaliśmy od niego funsiden (nie wiem czy dokładnie tak się nazywa ciężko się rozczytac ) ale jest mocniejszy od clotrimazolu i tym mamy smarować co 2 dzień. Ale już widać efekty bo z brzuszka znika "strupek"