Wow metr

to naprawde duzo, u mnie Gacek podobny numer wywinal z wysokosci 30cm gdzie stracil obydwa siekacze dlatego wzielabym Twojego na przeswietlenie czy aby pekniecia szczeki nie ma.
Wazne, ze je czyli potrafi nia ruszac- cos wiecej mu dajesz? z zielenina jak sobie radzi?
Agresja po zastrzykach? nie zgodze sie z taka sugestia weterynarza, o ile nie chodzi o agresje w gescie obronnym- prosiek to odebral jako krzywde i raczej traci ufnosc cofajac sie w oswojeniu, tzn nieufnie podchodzi, ma wytrzeszczone oczka ze strachu gdy sie zblizasz itd, a on generalnie od razu atakuje gdy chcesz go wziasc czy np da sie wyglaskac, a potem zeby ida w ruch z nieokreslonej przyczyny? a na co zastrzyki przyjmowal? jakas dluga seria? pamietasz moze nazwe leku?
Musialabys mu zerknac w buzke- ja zawsze siadam na podlodze, biore proska i z miejsca go odwracam na plecy, usadzajac go w zgieciu miedzy udami wtedy akutomatycznie blokuje droge do wywijania sie na boki, przytrzymuje lewa reka gdzie prosiek ma przednie lapki, a druga odchylam buzke- jesli zrobisz to szybko to swinka nie zdazy zareagowac dajac Ci czas na sprawdzenie zabkow.
Generalnie musisz go obserwowac i pilnowac z jedzeniem, by nie slabl podczas odrostu zeba oraz poic ze strzykawki.
EDIT
A charczenia czy ciezkiego chrapliwego oddychania nie slychac? bylabys w stanie zgadnac jak ta rane moglby sobie zrobic? tzn wyglada jak zadrapanie czy pekniecie? zastanawiam sie czy aby zab, ktorego moglby sobie ulamac, tak naprawde nie wbil mu sie czasem glebiej w szczeke prowokujac uraz- przewietlenie czaszki bym zrobila napewno.