Witam,
moja świnka była zawsze wielkim łasuchem różnych warzyw (ogórek, papryka, seler, pomidor, sałata, marchewka, pietruszka, koperek itp..) od paru tygodni zaczęła wybrzydzać.. tzn przestała stopniowo jadać po kolei rożne warzywa.. starałam sie jej urozmaicać dietę i zmieniac warzywka ale kazda zmiana po 2 dniach stawała sie nieatrakcyjna dla prosiaka.. w tym momencie od kilku dni prosiak nie je prawie żadnych warzyw.. np. dzisiaj zjadł tylko plasterek pomidora i troche koperku. Skończyły mi sie opcje warzyw/ owoców które mogłabym podac i które zostałby zjedzone. Suchą karme, siano i wodę przyjmuje normalnie, choc z karmy zjada tylko to co jej pasuje tak że duzo musze wyrzucac. Proszę o poradę czy ten stan jest niepokojący. Zastanawiam się czy dobrym pomysłem byłoby wewnętrzne odrobaczenie świnki?? Jakies 2 miesiace temu byłam u weterynarza w sprawie lekkich, krótkich nawracających biegunek i wtedy dostałam jakieś leki p/biegunkowe i pani weterynarz zaleciła ze gdyby problem sie nadal pojawiały to trzeba świnke odrobaczyć. Problem z biegunkami został rozwiązany wiec nie myslałam o odrobaczaniu, ale w tej sytuacji zastanawiam sie czy to mogłoby pomóc.