Cavia.pl – świnki morskie

W zeszla środę przywiozłam do domu małą, trzy miesięczna świnke. Zauważyłam że bardzo sie drapie i ma na łapkach strupki. Weterynarza mam dwa kroki od domu więc od razu poszłam. Okazało sie ze świnka ma również zadrapania na karku, ale nic po niej nie chodzi... dostala zastrzyk, maść, zmienilam też trociny, jednak nic nie pomoglo. Bylam u weterynarza jeszcze dwa razy po zastrzyki ale widzę minimalną poprawe, swinka ciagle sie drapie chociaż zostawiłam jej w klatce samo sianko. Na dodatek zaczęła dosyc czesto kichac. Nie mówiąc o tym ze maleństwo zrazilo sie do mnie, jest strachliwe i pewnie oswajanie zajmie duzo czasu, ale jej zdrowie jest dla mnie najważniejsze. Już nie wiem co mam robic, prosze o rade

może ma wyjątkowo mocne uczulenie na pył - który bywa zarówno w wiórkach jak i sianie.

Usuń to wszystko z klatki, wyłóż kocem lub matą (przygotuj kilka na zapas) na zmianę , do jedzenia podawaj świeżą trawę (na szczęście jest na nią sezon)- to bez sianka się kilka dni obejdzie. Do gryzienia wówczas koniecznie gałązki, by ścierała świnka ząbki (to nie pojawi się problem z nimi dodatkowo) . I obserwuj ją przez jakiś tydzień. Jak się poprawi to poznasz przyczynę, a jak nie to chociaż wykluczysz uczulenie ( o którym nie raz na forum czytałam) .

A braliście pod uwagę po prostu grzybicę?
To kichanie może być rzeczywiście od pyłu. Pytanie czy to poważne kichanie czy takie niewinne "przeczyszczanie" noska.

Dziękuję za rady. Wyrzucilam sianko i wióry. Klatkę wyłożyłam kocykiem i chyba rzeczywiście jest lepiej. Jutro kupię matę i granulat pod nią. Mam nadzieję że ranki się szybko zagoją. Jeszcze sie drapie, ale już tak często nie kicha dziękuję !