Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Grzybica, swierzb, wszoly?

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
AdrianoLeite!
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 2 czerwca 2016, 12:58
Kontaktowanie:

Grzybica, swierzb, wszoly?

Postautor: AdrianoLeite! » 2 czerwca 2016, 13:23

Witam,

jestem nowym uzytkownikiem. Pozdrowienia dla wszystkich. :)

Posiadamy 4 swinki morskie, ktore trzymamy oddzielnie po 2 sztuki. Jedna z nich ma straszne problem ze skora. Mamy preparat w spray-u na pchly i wszoly, ale nie przynioslo rezultatu. Dodatkowo zastosowalismy na kark pipete na pchly I wszoly, ale tez bezskutecznie. Swinka sie drapala I drapie, az do rozdracis skory! Strasznie to wyglada. Poszlismy do weta (mieszkam za granica I za samo dzien dobry place 35 EUR! :sleepy: ). Nie wstrzelil sie z diagnoza I teraz nie usmiecha mi sie placic drugi raz za wejscie + jego kolejne diagnozy. Poczytalem wiec to I inne fora I wyczytalem, ze moze to byc grzybica luz swierzb. Wykapalismy wiec swinke w Nizoralu, ale tez bez efektu. Stawiam wiec na swierzba. Zakupilem Novoscabin I po uprzednim wykapaniu I osuszeniu swinki zaaplikowalem na skore. Omijajac twarz, oczy I uszy. Widok podczas wsmarowywania byl oropny. Swinka piszczala niemilosiernie. Wykrecalo ja o 180 stopni, wywalala jezyk, zeby. Plakac nam sie chcialo. Ale pzynajmniej do chwili obecnej nie zauwazylismy, aby drapala sie poraz kolejny. Rana, ktora byla otwarta najpierw dalismy jej Tribiotic na baize anytbiotyku + wode utleniona, zeby to odkazic. Nastepnie masc termentiol na zagojenie rany. Do dzis rana jest nienaruszona I wyglada nieco lepiej. Wiem, ze najlepszym lekiem jest Ivomec = Iwermektyna, ktora jest zapisywana przez veta na recepte. I tutaj pojawiaja sie moje pytania:
1) jak dlugo stosowac najpierw Novoscabin? Jak pisalem 3 dni teraz I dzis bedzie kapanie w Nizoralu + kolejne smarowanie.
2) Ale co potem? 3 dni I kolejne kapanie w Nizoralu? Czy w szmaponie dla swinki morskiej I kolejne smarowanie Novoscabinem? Przejrzalem forum, ale nie znalazlem za bardzo odpowiedzi na to jak dllugo stosowac wlasnie ten Novoscabin.
3) Dajemy swince kwas askorbinowy na wzmocnienie. Mamy go w proszku I dajemy na ogorka. Swinki chetnie go jezdza, a ta dodana do wody/poidelka traci wlasiwoscio po parunastu minutahc od dodania do poidelka.
4) wyczytalem tez, ze po Novoscabinie powinnos sie wlasnie podac ten Ivomec czy to w zastrzyku czy w kroplach na kark. O ile moge sobie zalatwic od znajomego przez jego weterynarza Iwermektyne powiedzial mi szczerze, ze nie jest specjalista od swinek I nie orientuje sie jaka powinna byc ta iwermektyna w kroplach. Czy ktos z Was molgby mi doradzic bardziej szczegolow odnosnie tego leku?

Z gory dziekuje za pomoc!


Awatar użytkownika

YYagoda
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 2 czerwca 2016, 11:27
Kontaktowanie:

Re: Grzybica, swierzb, wszoly?

Postautor: YYagoda » 2 czerwca 2016, 20:26

Mój śp. świniak załapał kiedyś grzyba i świerzb jednocześnie. Kolegę leczyliśmy przez troszeńkę ponad miesiąc i dwa razy byliśmy u weterynarza. Jedyne, co podał nam weterynarz to były witaminy na wzmocnienie odporności, a dostaliśmy mieszankę Dolfos i wet podał nam także specjalną maść (którą trzeba było z letnią wodą wymieszać, po czym aplikować co dzień). Co do witaminy C - nie mieszaj jej z ogórkiem, ponieważ wtedy z witaminy już nic nie zostanie - ogórek szybko utlenia witaminę C i nie ma sensu takie podawanie. Może spróbuj przez strzykawkę, zmieszaną lekko z wodą.
Możesz kupić świniakowi specjalną mieszankę paszową (w Polsce firma Dolfos, nie wiem, jak u Ciebie za granicą), która zawiera dużo witamin i minerałów. Klatkę i wybieg wyparz wrzątkiem, pewnie inne informacje dotyczące czyszczenia wyposażenia znajdziesz także na forum. Materiałowe rzeczy (np. hamak, itd.) najlepiej wyprać w 90 stopniach, po czym parę dni po powtórzyć tenże zabieg.
W Nizoralu wykąp świniaka tylko raz, ponieważ jest on bardzo silny. Z różnych for i stron Internetowych dowiedziałam się tyle, że terapia Novoscabinem ma trwać tydzień - czyli, trzy dni smarowania, następnie kąpanie w Nizoralu, potem znów smarowanie. W Nizoralu tylko raz, jak już wyżej wspomniałam. Co do Ivomec'a; albo to, albo inny lek (Stronghold).
Jeżeli wykupisz Stronghold przy stężeniu 60mg/ml to na kilogramowego świniaka musiałbyś podać 5 kropelek tego leku, najlepiej za nieowłosioną skórę za uszami.
Stronghold podajesz drugi raz po trzech tygodniach, ponieważ nie zabija on jajeczek, a pasożyty, więc jeśli te się wyklują - preparat powinien wszystkie larwy zabić. Informacje o Stronghold'zie znalazłam tu: http://www.gryzonie.info/viewtopic.php?f=20&t=37192

I tak dla przypomnienia, witaminę C (kwas askrobinowy) nie podawaj na ogórka, ponieważ z witaminy nic nie zostaje. Trzymam kciuki za świniaka.

Tu jeszcze stronka: http://www.vetopedia.pl/odpowiedz26543- ... ej_a_.html


AdrianoLeite!
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 2 czerwca 2016, 12:58
Kontaktowanie:

Re: Grzybica, swierzb, wszoly?

Postautor: AdrianoLeite! » 5 czerwca 2016, 11:20

YYagoda. Dzieki za odpowiedz. Dopiero teraz zauwazylem, ze otrzymalem odpowiedz. Nie zaznaczylem opcji powiadomien o odpowiedziach. :) Niewazne. Dzieki za wskazowki. Dzis w takim razie bedzie kapanie w zwyklym szamponie i zobaczymy jak bedzie wygladala siersc i te rozdrapane miejsce. Ale juz po pierwszym razie wygladaly dobrze. Co do Stronhold to musze sie zorientowac ile kosztuje. Byc moze uda mi sie zalatwic to w Polsce przez znajomego od jego weta. Zastanawiam sie tylko jakie duze sa te opakowania i moze ktos sie orientuje ile to kosztuje?

Bede chcial tez sprobowac z podkladami zelowymi a na to mate lazienkowa. Trociny czy granulat bym sobie wtedy odpuscil.

Pozdrawiam i dzieki za odopwiedz odnosnie ceny.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Grzybica, swierzb, wszoly?

Postautor: befana30 » 5 czerwca 2016, 12:34

Mala porada, nie stosuj zwyklych szamponow, poniewaz sa nieodpowiednie dla skory prosiaka i moga wysuszyc/ podraznic dodatkowo naskorek lub doprowadzic do niepotrzebnego zaognienia juz podrapanych miejsc, czy tez alergi- mozesz wyprobowac szamponow dla niemowlat, sa rowniez specjalne dostepne dla gryzoni jak i zwykle mydelko glicerynowe, tego akurat ja uzywam od poczatku i sie sprawdza. Generalnie w Nizoralu kapie sie swinke raz na tydz, nie dluzej niz 3 tyg, choc na opakowaniu wspominaja o maksymalnie 4 tygodniowym uzyciu, ale to dla ludzi. Nalezy rozprowadzic szampon, aby sie spienil i zostawic na ok.3-5min po czym obficie splukac, jesli z kolei wykapiesz i od razu spluczesz to nie daje pozadanego efektu.
U weterynarza mozna dostac Imaverol (aplikacje tez nie czesciej niz raz na ok 5-7dni i nie dluzej niz 3 tyg) dobry na rozne rodzaje chorob skornych; najczesciej stosowana masc to chyba Clotrimazolum, ale raczej w przypadku grzybicy.
Powodzenie w leczeniu i cierpliwosci, bo kuracja chorob skornych jest naprawde dlugotrwala, takze przygotuj sie na taki pewny miesiac smarowania i kapania.

Wspominajac o ogorku i wit c w kroplach- ogorek zawiera enzym rozbijajacy ta witamine, czy to beda syntetyczne krople czy tez w naturalnej postaci swiezego pokarmu, wiec nie powinno sie laczyc ogorka z jedzonkiem posiadajacym wit c, jak pietruszka, papryka, pomidor itd.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

AdrianoLeite!
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 2 czerwca 2016, 12:58
Kontaktowanie:

Re: Grzybica, swierzb, wszoly?

Postautor: AdrianoLeite! » 6 czerwca 2016, 15:19

Jeszcze raz dzieki za odpowiedz. Kolejne kapanie za zani I chyba jest lepiej. Z tylnej czesci ciala zeszlo to kompletnie (to takie cos ala kulki z wypadajaca sierscia). Zostalo naprawde niewiele w okolicach rodnych, ale to wczoraj posmarowalem bardzo ostroznie. Wyczytalem na necie, ze nalezy unikac kontaktu Novoscabinu z "drogami" rodnymi. Siersc wyglada zdecydowanie lepiej, bardziej sie blyszczy I swinka juz sie tak nie drapie I przede wszystkim rana sie jej super goi I nie ma takich napadow podczas kapania czy smarowania. Ze wywylalo jej oczy I ja wykrecalo o 180 stopni! Straszne to bylo.

Z tego co rowniez cwyczytalem to ponoc wlasnie Ivomec = Iwermektyna jest najskuteczniejsz na to swinstwo. Nie chce zastrzykow tylko te krople. Znajomy wet z Polski niestety nie do konca sie na tym zna I czeka na moja wskazowke. Stad tez moje pytanie czy ktos z Was wie / zna dokladnie ten Ivomec jak sie nazywa I jak jest opisany ten roztwor?

Pozdrawiam,
Adriano Leite



Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości

  • Dołącz do nas