Cavia.pl – świnki morskie

Hej. Moje świnki mają około miesiąc, dzisiaj gdy wzięłam je na wybieg zauważyłam, że w pobliżu maszerują mrówki.
Wzięłam więc świnki na chwilę do siebie i sprawdziłam czy nie maja mrówek we włosach. Jedna świnka rozetka miała 2 mrówki chodzące po niej. Zdjęłam je. Jednak gdy sprawdzałam jej brzuszek zauważyłam pare takich jakby pryszczy, czegoś wbitego? Nie wiem jak to ująć, zobaczcie na zdjęciu.. Druga świnka tez dziewczynka rasy krótkowłosa(miała być teddy) nie ma niczego.
Maja pozwoliła mi tylko na zrobienie szybkiego filmiku a potem screenu, więc przepraszam za jakość. Jest to dziewczynka rasy rozetka. Nie widzę żadnych zmian w zachowaniu, jedzeniu... Jedynie świnki mało co piją, ale to przez to, że podaję im codziennie syte warzywa i owoce. Jedzą karmę Versele-laga, woda źródlana w miseczce jak i poidle. Niestety z poidła nie piją.
(z miski tez rzadko ) Dodam jeszcze że świnka się drapie. Więc może jakiś świerzb? Nie... Jakieś pchły? Nie wiem.. Ale zastanawiam się czy świnka jest chora? Czy to po prostu przyszcze? ..
Mam jechać do weterynarza? Wolałabym aby wet okazał się niepotrzebny.
*edit*
Świnka ma dwa większe takie guzki (wielkości tylniej kamerki w telefonie) przy zgięciach przy nóżkach(tylnich) oraz dwa malusie na brzuchu.

Jezuuuu... dziewczyno, to sa gruczoly mlekowe, czyli sutki
Tak na przyszlosc- samce tez je posiadaja.

Tak myślałam- ale czemu druga świnka ich nie ma? XD
Czyżby zgrywała rolę mężczyzny?

Ma napewno, moze mala i dobrze sie w siersci kamufluja, ale zapewniam cie, ze ona rowniez posiada dwa gruczoly mlekowe, jak kazdy osobnik tego gatunku, rowniez samce jak juz wspomnialam posiadaja 2.

A maja ma 4. XD

EDIT:
Ojoj Nela też faktycznie ma, ale ma 2 a nie 4. Maja ma jeszcze dosłownie coś wbite. Aparat tego nie uchywca.

Nie pisz posta pod postem, używaj funkcji Edytuj.
GalaxySparkle

Niemozliwe- bylaby jakims mutantem, ma napewno po jednym, kazdy kolo tylnich lapek jak na zdjeciu. Moze ci sie pomylilo z pepkiem i ewentualnym samczym "dzyndzelkiem"..? masz dwie samiczki czy samca i samiczke? zrob zdjecie tych 4, choc ja patrze na fotke i wyraznie widze jeden sutek po prawej stronie, a drugi pewnie pod futrem sie "skitral".
U mlodych swinek kiedy gruczoly mlekowe sie wyksztalcaja i rosna to dokladnie tak wyglada jakby miala cos dlugiego wbite w dolna czesc brzuszka, zreszta swinskie "wymionka" maja wlasnie taka podluzna, paleczkowata forme.

Okej, Maja miała po prostu takie znamiona Nie pepek Dzięki za pomoc

petarda dnia - popłakałam sie ))))))))))))))))). Ale zawsze lepiej zapytać, niż próbowac jej "to" wyjmować, czy lecieć do weta - ten dopiero miałby ubaw )).
Rozumiem jednak w całej rozciagłosci. Ja pepuszek zuzanki mojej tez oglądałam 100razy i już diagnozę rakową stawiałam, gdy tymczasem mój 12 latek popatrzył, podumał i stwierdził po kilku sekundach obserwacji " mamusia, a to nie będzie pepuszek? ja tez taki mam" )))))).
Oj kochane te nasze prosiątka <3

<3