Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Czy jest chora?

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Rudaa
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 12 lipca 2016, 23:30
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Ruda i Tosia
Kontaktowanie:

Czy jest chora?

Postautor: Rudaa » 5 sierpnia 2016, 22:01

Jak pisałam wcześniej mam dwie świnki. Jedna jest z nami od ponad 3 tygodni, druga, Tosia od poniedziałku. Były pewne przejścia z zaprzyjaźnianiem, póki co jest ok. Dziewczyny były u weta i pani doktor u Tośki zdiagnozowała wszoły i grzyba. Temat ogarniamy i leczymy. Martwi mnie jednak zachowanie Tosi. Dziewczyna od samego początku jest bardzo mało aktywna. Zarówno w klatce jak i na wybiegu. Cały czas siedzi w jednym miejscu, patrzy taka nieobecna. Od czasu do czasu zrobi krótką rundkę po wybiegu, wtedy głośno kwiczy, tak jak zazwyczaj świnki kiedy słyszą np szelest woreczka z żarełkiem. Potem znów siedzi i tępo patrzy w dal. Apetyt ma doskonały, do miski z jedzeniem drogę znajdzie zawsze. Weterynarz oprócz tego grzyba i wszołów nie znalazł niczego, ale byliśmy na wizycie w środę. Pierwsza myśl, to że jeszcze się boi, potem, że może tęskni za mamą. Oczywiście dziś piątek wieczór, kolejna wizyta w środę, ale może powinnam pójść z nią wcześniej? Tyle że w sobotę nie koniecznie nasza weterynarz musi być. A może panikuję i ze świnką jest ok? Proszę o sugestie, porady. Za każdą będę wdzięczna.


Awatar użytkownika

Amqise
Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 3 lipca 2016, 18:14
Świnki morskie: Iga <3
Kontaktowanie:

Re: Czy est chora?

Postautor: Amqise » 7 sierpnia 2016, 9:35

Skoro jest od niedawna, może się jeszcze nie oswoiła? Niektóre świnki długo się oswajają. Moja świnka, gdy była mała, także biegała po wybiegu, to zabawa małych świnek (chociaż nie tylko, widziałam parę dużych świnek biegających po klatkach i wybiegach). Nie jestem weterynarzem, nie widziałam twojej świnki i nie mogę powiedzieć nic więcej.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Czy est chora?

Postautor: befana30 » 7 sierpnia 2016, 9:50

Wazne, ze swinka potrafi sie odezwac- gdyby tego nie robila moznaby bylo podejrzewac jakies powazne urazy neurologiczne czy wady wrodzone. Prawdopodobnie mala aktywnosc wynika wlasnie z krotkiego pobytu u was, jak rowniez sytuacji z wszolami i grzybica.
Daj jej czas- na razie skoncentruj sie na wyleczeniu swinki, potem zaczelabym ja wypuszczac na pokoj, napewno stanie sie aktywniejsza ze wzgledu na wrodzana ciekawosc i chec eksploracji pokoju, szkudzenia. Poza tym swinki wypuszczane codziennie wolno na mieszkanie staja sie bystrzejsze, a w konsekwencji weselsze. Duza role odgrywa rowniez dieta- zle odzywiane swinki czesto sa osowiale, apatyczne, malo energiczne- zupelnie jak z ludzmi, gdy nasza dieta sklada sie w wiekszej czesci z tluszczow i weglowodanow jak np. zbyt duzo pieczywa, makaronu, ciast itd to wplywa negatywnie na nasze samopoczucie, stajemy sie ociezali, malo aktywni. Wystarczy zmienic diete na lzejsza, a czlowiek od razu dostaje checi do zycia i ruchu.. To samo ze swinkami, jak mniej wiecej wyglada jej codzienne menu?

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

directe
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 23 kwietnia 2016, 12:41
Kontaktowanie:

Re: Czy est chora?

Postautor: directe » 7 sierpnia 2016, 15:48

Ważne, że świnka je. Skoro to samiczka, to trzeba brać pod uwagę, że samiczki dłużej się oswajają od samców.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Czy est chora?

Postautor: befana30 » 7 sierpnia 2016, 17:23

Nic bardziej blednego. Z natury to wlasnie samiczki przejawiaja wieksza odwage i dosc szybko sie przelamuja w nowym otoczeniu. Zdarzaja sie wyjatki, owszem ale zdecydowana wiekszosc samiczek jest bardziej ciekawa anizeli samce. Samce z kolei potrzebuja nieco wiecej czasu na oswojenie, wykazuja pewien dystans wobec czlowieka jakby do konca mu nie ufaly, oczywiscie im wiecej czasu znaja swojego opiekuna tym wieksza milosc z nich wychodzi np wedlug mnie sa cierpliwsze, czulsze i zabawniejsze. Potrafia znosic tak nie lubiane glaskanie po tylku, gdzie wiekszosc samiczek reaguje kopniakami i zrzedzeniem, albo kiedy sie je bierze na rece- Gacek zdecydowanie lepiej znosi ta "mordege", a dziewczyny juz po paru min zaczynaja sie wiercic probujac zejsc.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Rudaa
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 12 lipca 2016, 23:30
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Ruda i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Czy est chora?

Postautor: Rudaa » 7 sierpnia 2016, 18:16

Wczoraj udało nam się podejść do naszego lekarza. Tosia została jeszcze raz dokładnie obejrzana. Według pani doktor to właśnie grzybica powoduje u niej ten brak aktywności. Na domiar złego rozdrapała sobie rankę za uszkiem i to dodatkowo jej przeszkadzało, sprawiało ból. Na szczęście wszoły prawie zniknęły. Dostała dodatkowe leki i czekamy na poprawę. Wydaje się, że jest troszkę lepiej, choć daleko jej do wesołej świnki. Dietę ma dobrą, urozmaiconą, zgodną z zaleceniami. Żadnych kolb, cukierków i podobnych świństw ( ups, dziwnie to brzmi na świnkowym forum;). Tak jak pisze befana, skupiamy się na leczeniu, pomalutku przekonujemy małą do nas. Mam nadzieję, że już niedługo zobaczymy pierwszego popcornika:)


directe
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 23 kwietnia 2016, 12:41
Kontaktowanie:

Re: Czy est chora?

Postautor: directe » 8 sierpnia 2016, 6:32

Nie chciałam wprowadzić w błąd moim stwierdzeniem, że samiczki dłużej się oswajają - gdzieś to wyczytałam. W każdym razie miałam samiczkę 11 lat, teraz mam samca i Leon bardzo szybko się oswoił. Może dlatego, że od małego był brany na ręce, głaskany.
Skąd Tosia była brana?


Rudaa
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 12 lipca 2016, 23:30
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Ruda i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Czy est chora?

Postautor: Rudaa » 8 sierpnia 2016, 10:42

Myślę, że z oswajaniem jest różnie, i często to charakter a nie płeć ma znaczenie. Mam dwie dziewczyny, jedna praktycznie od razu się do nas przyzwyczaiła, oswajanie poszło szybko i bez problemów. Dawno temu miałam dwóch chłopaków. Nie jednocześnie, bo to były czasy, kiedy niewiele wiedziałam o świnkach. Jeden chłopak szybko się do mnie przyzwyczaił. a drugi dopiero po dwóch miesiącach. Directe, Tosię wzięłam od pani, która kiedyś miała sporo świnek, ale teraz się przerzuciła na hodowlę królików baranków. Tosia, to kinder niespodzianka i tzw, towar z wyprzedaży (ostatnie sztuki):( Smutne, ale nie mogłam obojętnie przejść obok maleńkiej i nie zapewnić jej domku.
Wczoraj znów siedziała jak spokojnie na wybiegu i tak jak ją postawiłam, tak została. Padło podejrzenie, że może nie widzi, albo bardzo słabo. Zrobiliśmy parę testów i faktycznie nie reaguje na machanie przed nią ręką , na symulowanie niebezpieczeństwa z góry też nie. Ruda aż odskoczyła a Tośka siedziała w miejscu. Ale na błysk światła reaguje, więc to raczej nie to. Tak czy inaczej spytam weterynarza przy kolejnej wizycie. Na razie serce mi się kraje jak patrzę na to maleństwo.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Czy est chora?

Postautor: befana30 » 8 sierpnia 2016, 11:41

Hmm.. reaguje na swiatlo, wiec moze faktycznie to nie bedzie mialo zwiazku z slepota. Wczesniejszy brak reakcji moze miec jednak dwa podloza- albo zbyt bojazliwa by zareagowac, albo uposledzenie mozgowe stad opozniona reakcja na czynniki zewnetrzne, zreszta tlumaczyloby rowniez calodobowe siedzenie w kacie. Gdyby jednak mialo to podloze neurologiczne to nie ma na to lekow- swinka bedzie zdrowa fizycznie, ale mniej ruchliwa i spokojniejsza niz zdrowe osobniki. Obecnosc towarzyszki w klatce napewno jej pomoze i z czasem zacznie ja nasladowac, moze z opoznieniem i nie z taka czestotliwoscia jak ta pierwsza. Widzac, ze byla "towarem na zbyciu" mozna wysuwac rozne wnioski, np wiadomo ze im samicza matka starsza tym wieksze ryzyko, ze prosiaki urodza sie z wadami genetycznymi czy wlasnie uposledzone, juz nie wspomne o chowie wsobnym bo kazdy to wie, takze nie wykluczalabym takiej diagnozy- jednak jestem przekonana, ze taka swineczke bedziesz kochac rownie mocno jak Ruda, albo i mocniej ;)

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Rudaa
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 12 lipca 2016, 23:30
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Ruda i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Czy est chora?

Postautor: Rudaa » 8 sierpnia 2016, 15:10

Mam nadzieję, że jednak jest zbyt bojaźliwa i mimo wszystko się oswoi i będzie odważniejsza. Befana, oczywiście że będę kochać Tosieńkę tak samo jak Rudzię. U nas zwierzątko jest członkiem rodziny i żadna choroba tego nie zmieni. Jednak szkoda mi malutkiej, że taka wbita w kącik siedzi:( Ale zrobię wszystko, żeby Tosi było u nas jak najlepiej.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

  • Dołącz do nas