Cavia.pl – świnki morskie

Na wstępie, powiem, że byłam tydzień temu u weterynarza, który po tym jak usłyszał dolegliwości mojej świnki, powiedział, że on się na świnkach morskich nie zna i otwarcie to przyznaje, wnioski wyciągnęła z wyjętej na szybko encyklopedii o świnkach morskich.

Mam dwie świnki. Jedna się bardzo drapie, druga mniej. Jeden robi sobie aż ranki na ciele (tylko grzbiet i tyłek). Pierwszy weterynarz u którego byłam, gdy pokazałam mu to, a on stwierdził, że na 100% jest to urazowe, czyli że jak świnki się ustawiały to jeden tak wbił drugiemu pazury, że aż zrobił mu rany. Nie było to wtedy dla mnie dziwne, bo faktycznie bardzo się wtedy ustawiały, ale teraz prawie przestały. A ranki nadal się pojawiają, z tym że dodatkowo drapie się jak szalony, wyrywa sobie do tego sierść i ma małe łyse plamki.

Druga weterynarz, po obejrzeniu świniaka powiedziała, że to może być alergia, bo skórę ma ładną. Poradziła mi odstawić suchą karmę (Versele Laga Cavia Complete), kolby (Vitapol smaker warzywny), zmienić żwirek (obecnie Tuptuś). Powiedziałam jej, że suchą karmę i kolby miały zmieniane jak już się drapały i to nic nie dało, ale ona twierdzi, żeby mimo wszystko nie kupować, bo to jest jak fast food dla ludzi, szkodliwe.

Zastanawiałam się nad Drybedem, ale myślę o tym z niechęcią, bo jak czytałam podłoże trzeba zmieniać mniej więcej co 4 dni Na żwirze nic mi nie śmierdzi nawet do 7 dni.

Znacie jakieś niesosnowe, antyalergiczne żwirki dla świnek?

"Mój" weterynarz stanowczo odradza stosowanie samego żwirku (nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam, czy masz jeszcze na żwirku coś położone). Zasiusiany żwirek "piaskuje" się, powoduje drapanie, alergie, ogólnie nie jest dla prośków zdrowy ani wygodny. O wiele lepszy jest drybed albo tradycyjne, stare i dobre miękkie trociny (ja przy 2 dziewczynach wymieniam je co drugi dzień, pod spodem mam podkład higieniczny, taki "ludzki", który doskonale wchłania mocz). Kiedy moje się drapały i wygryzały placki, też na początku myślałam, że to przez ściółkę, a okazało się, że to przez wszoły, które jakoś przypałętały się z sianem lub trocinami - żeby je wykryć, weterynarz musi "wyczochrać" świnkę i sprawdzić pod mikroskopem, dlatego często nie widać ich od razu. A kolby ogólnie wcale nie są dla świnek polecane. Na stronie Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim jest lista weterynarzy, którzy znają się na prosiakach, może znajdzie się tam ktoś w Twojej miejscowości. Bo szkoda zdrowia świnek i Twoich nerwów

Dziękuję za odpowiedź.

Mam dwóch weterynarzy od swinek w okolicy, muszę się do nich wybrać

A jak że żwirkiem silikonowym? Tylko pod drybed?

Pod drybed używam podkładów higienicznych dla psów, np. https://www.animall.pl/podklady-hig-pie ... -2324.html

A może mają grzybicę? świerzba? Prośki były przebadane w tym kierunku?

Ze żwirkiem silikonowym trzeba uważać, bo mogą się tego najeść, więc na pewno nie można go stosować jako jedyne podłoże. Pod matę nie wiem, bo używam trocin, ale pewnie ktoś z forumowiczów doradzi

A czy ktoś stosował żwir sosnowy i na to mate np łazienkową?

@Tami z pół roku temu ten drugi miał grzybicę. Miał smarowanie, został wyleczony. Powiedziałam o tym teraz weterynarzowi i stwierdził że nie ma żadnej choroby skóry.

Powracam do tematu bo niestety nic się nie poprawiło, a raczej poszło w drugą stronę i zaczynam trochę panikować.

Zaczęłam chodzić ze świnkami do weta z listy polecanych przez SPŚM. Byłam już z 5 razy i tak naprawdę do tej pory nie znaleźliśmy przyczyny drapania się świnek. Podczas każdej wizyty wet dokładnie je ogląda, sprawdza czy nie mają pasożytów, daje im zastrzyk na to by się nie drapały i spryskuje specyfikiem na grzybice. Mimo to dzisiaj u Ramseya znalazłam wyraźną łysą plamę. I oczywiście świniaki nadal się drapią jak szalone (Gordon trochę mniej, i myślę że robi to dlatego że powtarza po Ramseyu)

Do klatki kładę już matę łazienkową więc styczności ze żwirem nie mają. To czego jeszcze nie odstawiałam na próbę to trociny (mają na wybiegu domek, w którym są trociny i siano, wymieniane jeden lub dwa razy dziennie). Czy świnka może być uczulona na trociny albo konkretny rodzaj siana? Ręce mi już opadają Brakuje mi pomysłów co może być nie tak.

Na trociny moga miec uczulenie szczegolnie jesli sa z drzew iglastych. Moje swinie by sie zakichaly na smierc od trocin pozbadz sie ich sprobuj moze kupic im polarkowy kocyk ?:) jest tanszy od drybedow a teraz jest taka pora ze trzeba prosiaczkom pomoc troszke sie dogrzac polecam kocyki bo nie trzeba z nich wydlubywac sianka tak jak z dry bedow

Możesz też spróbować wyeliminować zupełnie żwirek i trociny. Pod matę proponuję podkłady higieniczne typu sieni. A sianko trzymaj tylko w paśniku. Jeszcze jedno, czy dajesz im do klatki jakieś materiałowe norki, legowiska? Bo świnki mogą też być uczulone na proszki/płyny do prania. Że względu na to, matę też dobrze by bylo prać w czymś hypoalergicznym np biały jeleń.