Strona 1 z 2

wygryzione futerko, co robić ?

: 22 sierpnia 2016, 9:58
autor: Nacia 141
Moja Puśka od jakiegoś czasu po czyszczeniu futerka lub czesaniu gryzie się po przednich łapkach. Z początku myślałam, że ją coś swędzi i nie zwróciłam na to uwagi. Gdy dzisiaj miałam ją na kolanach to ciągle się gryzła i zobaczyłam łyse placki na wewnętrznej stronie łapki. Czy to poważne ?

Re: wygryzione futerko, co robić ?

: 28 sierpnia 2016, 18:43
autor: befana30
Lyse placki po wewnetrznej stronie lapek, nieco wyzej nad stopkami sa czyms normalnym- w tym miejscu swinki zazwyczaj nie maja wogole siersci.

Re: wygryzione futerko, co robić ?

: 31 sierpnia 2016, 17:35
autor: GalaxySparkle
To chodzi o wewnętrzną, tam gdzie już jest udo (o ile u świnki można mówić o takiej części ciała) czy tylną, tak jakby pięta? Najlepiej jakby do posta była załączona fotka, bo teraz to sama nie ogarniam, o które miejsce chodzi. :confused:

Re: wygryzione futerko, co robić ?

: 7 marca 2017, 22:05
autor: annes
Hej. Dawno tu nie pisałam bo nie było takiej potrzeby. Dziś zauważyłam wygryzioną sierść na grzbiecie mojego świnka. Wygląda jakby łysiał w tym miejscu. Świnek normalnie je (warzywa, sucha karma i sianko, nie pije wody - nigdy jej nie pił od samego początku, tak samo jak nie jada żadnej z kolb). Nie wiem czy to grzybica. Lepiej żeby nie - bo nie mam jak zanieść swojego zwierzaka do weta - bo jestem w ciaży i raczej wołabym nie złapać żadnego choróbska od niego. Nie chorował mi do tej pory wcale i nie było z nim problemów.

Re: wygryzione futerko, co robić ?

: 7 marca 2017, 22:23
autor: Kotone
annes pisze:Hej. Dawno tu nie pisałam bo nie było takiej potrzeby. Dziś zauważyłam wygryzioną sierść na grzbiecie mojego świnka. Wygląda jakby łysiał w tym miejscu. Świnek normalnie je (warzywa, sucha karma i sianko, nie pije wody - nigdy jej nie pił od samego początku, tak samo jak nie jada żadnej z kolb). Nie wiem czy to grzybica. Lepiej żeby nie - bo nie mam jak zanieść swojego zwierzaka do weta - bo jestem w ciaży i raczej wołabym nie złapać żadnego choróbska od niego. Nie chorował mi do tej pory wcale i nie było z nim problemów.


Po 1 wstaw foto to może będzie łatwiej określić co to może być, po 2 nie masz jak zanieść świnka do weta bo ciąża ci na to nie pozwala w sensie że masz problem z chodzeniem czy coś takiego czy nie pójdziesz bo boisz sie dotykać zwierza bo może mieć grzybice i żeby się nie zarazić? Jeśli to pierwsze to może ktoś z bliskich by pomógł? A jeśli opcja numer 2 to wyciągając świnke z klatki zawsze możesz użyć rękawiczek jednorazowych ;) Wiesz nie chorował, nie chorował a tu bach kiedyś musiał być ten pierwszy raz. Świnki to delikatne stworzonka tak bywa. Wrzuć focie.

Re: wygryzione futerko, co robić ?

: 8 marca 2017, 8:10
autor: annes
Łatwo powiedzieć wrzuć fotę jak zwierzak ucieka i się chowa przed aparatem. Jest strasznie się wszystkiego bojącą świnką - nawet z klatki muszę na siłę wyciągać - bo nawet nie biega jak moja wcześniejsza świnka. Tylko by siedział w klatce - taki typ się trafił. To wygląda jakby włosy wypadły i różowa skóra prześwituje. Więc nie ma żadnego podrażnienia, żadnej rany, żadnych zmian kolorystycznych. Ostanio jak miałam świnkę i mi zachorowała jak poszłam do weta to nie przeżyła antybiotyku. Więc teraz mam obawy co do tych wetów od gryzoni.

Re: wygryzione futerko, co robić ?

: 8 marca 2017, 8:31
autor: Peggy
Wiem, że złapanie go nie należy do rzeczy prostych, bo ciągle biegnie by się schować. Domyślam się, że nie jest to łatwe zadanie ale skup się i nie bój, bo to prosiak wyczuje. Pomyśl sobie, że to konieczne dla jego dobra i chociaż mu się to nie podoba i nie będzie Ci raczej wdzięczny musisz to zrobić. Złap go siłą tylko nie za mocno, byś go nie zgniotła i postaw na kanapie, tak by miał mniej znane miejsce i nie od razu wiedział gdzie się skryć, bo nory raczej w kanapie nie znajdzie. Jak już prosiaka na kanapie usadowisz to pstryknij mu zdjęcie. Możesz zawsze poprosić by Ci ktoś asystował aby nie spadł świniak z kanapy czy coś.

Re: wygryzione futerko, co robić ?

: 8 marca 2017, 8:55
autor: annes
Udało się! Zdjęcia wygryzionego futerka:

Obrazek

Obrazek

Kiepskie zdjęcia wychodzą z mojego telefonu. Ale coś tam widać. Świnek ma tyle energii że na chorego nie wygląda.

Re: wygryzione futerko, co robić ?

: 8 marca 2017, 12:36
autor: befana30
Cholewcia, skory nie widac, a szkoda- tzn trudno po czyms takim odgadnac czy chodzi wlasnie o grzybice czy moze o lysienie z racji braku biotyny, kwasu foliowego i wit c. Mysle, ze warto od tego zaczac, tzn wprowadzic wiecej zieleniny do menu, bo ta zawiera wspomniany kwas foliowy i biotyne, ktore odpowiadaja miedzy innymi za porost wlosow/ siersci, no i wit c w kroplach powiedzmy przez tydz oraz obserwowac czy sie mniej drapie, przestanie lysiec, a te wylysiale miejsca zaczynaja porastac krociutka sierscia. Mozesz juz teraz zakupic Clotrimazolum i zapobiegawczo smarowac codziennie- uzyj rekawiczek jak Kotone zasugerowala.
Jest jeszcze opcja ewentualnej alergi, ale objawy by sie ukazaly duzo wczesniej, a przeciez wczesniej nie mial problemow.

Re: wygryzione futerko, co robić ?

: 8 marca 2017, 12:43
autor: annes
befana30 dzięki za odpowiedź. Co do zieleniny - codziennie dostaje jej w nadmiarze: paprykę, salatę, koperek, pietruszka, burak, brokuł i dlatego nie pije wody - bo ma ją z warzyw i zieleniny. Raczej nie widzę by był brak witaminy C z jego ruchliwością. Clotrimazolum mam. Na razie poobserwuję - jak nie to będzie smarowanie. No chyba że coś do dotyczczasowego sianka dorzucili do składu - bo czasem to siano sklepowe to koszmar jakiś.