Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
agatamaciejewska
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 20:24
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Tuptuś i Tosia
Kontaktowanie:

Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: agatamaciejewska » 29 sierpnia 2016, 21:31

z około 5 dni temu moja świnka spadła z bardzo niskiego okręcanego stołu (przez moją siostrzenicę) stół troche za szybko sie okręcał i Tosia spadła, gdy ją wziełam na ręce piszczała. Potem zauważyłam że jedna noga jest odchylona(tak jak na zdj. lecz to nie moja świnka, ona właśnie robi tak jak ta na foto) i gdy ją dotykam boli ją, Jest w dodatku spuchnięta i chodzi tylko na tej zdrowej tylnej nodze. Co robić? to złamanie?
Załączniki
2cr7yqb.jpg


Awatar użytkownika

Rudaa
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 12 lipca 2016, 23:30
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Ruda i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: Rudaa » 29 sierpnia 2016, 21:46

Kolejny nieodpowiedzialny opiekun świnki morskiej. Zdaję sobie sprawę, że piszesz z nadzieją na poradę. Ale coś się we mnie gotuje, jak czytam takie posty. Po pierwsze i najważniejsze: prosiaczka MUSI obejrzeć weterynarz. Piszesz 5 dni!!!!!!! Spróbuj 5 dni ze złamaną, zwichniętą bądź stłuczoną nogą pochodzić, bez maści, czy leku przeciwbólowego, a w przypadku złamania bez opatrunku gipsowego. No i czegoś nie rozumiem, siostrzenica kręci stołem, na którym jest świnka?? Świnka to nie zabawka. Kolejna propozycja, posadź się na wielkiej i bardzo szybkiej karuzeli, daj komuś nią pokręcić aż spadniesz... I jak? Przyjemnie? Nikt na forum nie zdiagnozuje urazu. Co zrobić, żeby śwince ulżyć niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony, bo nie chcę głupich rad dawać. A jutro skoro świt koniecznie do weterynarza. Tylko pamiętaj, to musi być lekarz, który zna się na świnkach, to bardzo ważne. I więcej empatii. Świnka to członek rodziny a nie zabawka.


agatamaciejewska
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 20:24
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Tuptuś i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: agatamaciejewska » 29 sierpnia 2016, 22:06

Nie pisz że jestem nieodpowiedzialna bo to tylko częściowo moja wina. Bardzo dbam o świnki i na samą myśl płacze że może zdechnąć. Mój błąd to ta nieuwaga gdzie siostrzenica kręciła stołem gdy sie odwróciłam kazałam jej natychmiast przestać ale nie zareagowała wiec podeszłam a świnka przed moimi nogami spadła. Fakt, nie pomyślałam żeby z nią wcześniej iść ale myślałam ze to samo minie, że to tylko lekkie zwichnięcie nie zagrażające życiu. Nie mam w pobliżu weterynarza, który jest specjalistą od świnek jest tylko taki zwykły weterynarz.


Rudaa
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 12 lipca 2016, 23:30
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Ruda i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: Rudaa » 29 sierpnia 2016, 23:25

Pokazałaś swoją nieodpowiedzialność nie idąc ze świnką do weterynarza oraz zostawiając choć na chwilę zwierzątko z dzieckiem. Przecież sama piszesz, że noga jest spuchnięta i boli przy dotyku. Założę się, że jakby Ciebie tak bolało to mimo braku zagrożenia życia i tak byś poszła do lekarza. A zwierzątko zdane jest tylko i wyłącznie na Ciebie.Ale Twoja urażona ambicja nie jest teraz najważniejsza. Piszesz, że jesteś z Warszawy, idź do Ogonka, ja ze Szczecina tam jeździłam ze swoim królikiem, więc można. Dużo zdrowia dla świnki, mam nadzieję, że to nie jest nic poważnego.


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: GalaxySparkle » 31 sierpnia 2016, 17:22

agatamaciejewska pisze:Fakt, nie pomyślałam żeby z nią wcześniej iść ale myślałam ze to samo minie, że to tylko lekkie zwichnięcie nie zagrażające życiu.
Przez 5 dni?? Ty wcale nie myślałaś. Można świnkę poobserwować przez 5 minut, ale jeśli widać, że coś jest nie w porządku po upadku, to się od razu jedzie do lekarza weterynarii, a nie czeka 5 dni!! Szczerze życzę Ci tego samego, 5 dni bólu i znikąd pomocy. A świneczce życzę dużo zdrowia i sił. Biedactwo, stała się zabawką dla dziecka, a ta dorosła wcale nie mądrzejsza.

PS: Czasem nie mam sił psychicznych na to forum, za bardzo boli mnie serce gdy czytam niektóre posty. Rok temu zrobiłam z tego powodu niezapowiedzianą długą przerwę na odpoczynek od Forum...


agatamaciejewska
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 20:24
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Tuptuś i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: agatamaciejewska » 5 września 2016, 20:29

[/quote] Przez 5 dni?? Ty wcale nie myślałaś. Można świnkę poobserwować przez 5 minut, ale jeśli widać, że coś jest nie w porządku po upadku, to się od razu jedzie do lekarza weterynarii, a nie czeka 5 dni!! Szczerze życzę Ci tego samego, 5 dni bólu i znikąd pomocy. A świneczce życzę dużo zdrowia i sił. Biedactwo, stała się zabawką dla dziecka, a ta dorosła wcale nie mądrzejsza.

PS: Czasem nie mam sił psychicznych na to forum, za bardzo boli mnie serce gdy czytam niektóre posty. Rok temu zrobiłam z tego powodu niezapowiedzianą długą przerwę na odpoczynek od Forum...[/quote]



Fajnie, mało mnie to obchodzi ;) prosiłam o rade a nie o bezsensowną wypowiedz, która by mi w niczym nie pomogła. Świnka dostała zastrzyki i czuje sie lepiej niestety będzie kulawa.
Polecam maść na ból 'pupy' pomoże Ci w ''odpoczynku'' Pozdrawiam


zuziabasia2
Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 7 maja 2016, 15:25
Kontaktowanie:

Re: Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: zuziabasia2 » 5 września 2016, 23:47

mało, że nieodpowiedzialna, to jeszcze bezczelna! Kaktusa se kup, a nie żywe zwierzątko. Może dupskiem w niego wpadniesz (nieszczęśliwie hehe) i z tydzień połazisz z kolcami w d... Przydałoby ci się za to, co zafundowałas śwince.


Figa
Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 10 czerwca 2016, 16:00
Świnki morskie: Figa, Frezja
Kontaktowanie:

Re: Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: Figa » 6 września 2016, 9:34

Myślę, że jednak odpowiedzi dziewczyn pomogły, bo w końcu poszłaś do weterynarza. I być może gdyby nie zwłoka to świnka by nie kulała. We wcześniejszym poście piszesz, że na samą myśl płaczesz, że świnka może umrzeć, a jednak zamiast faktycznie przemyśleć, że prosiaczkowi stała się krzywda i nieodwracalnie będzie mieć problemy z nóżką, wolisz wykłócać się na forum i obrażać osoby, które mają wiedzę i chciały Ci pomóc. Tak, jesteś nieodpowiedzialna, ale nie tylko dlatego, że pozwoliłaś na takie dziwne zabawy siostrzenicy ze świnką, nie tylko dlatego, że od razu nie poszłaś do weterynarza, ale też dlatego, że nie potrafisz przyjąć winy "na klatę", obrażasz innych i nie umiesz stawić czoła problemom - tak się dorosły, odpowiedzialny człowiek nie zachowuje. Może lepiej by było, gdybyś bardziej się zainteresowała swoim zwierzątkiem, a energię marnującą się na bezpodstawne złośliwości przeznaczyła na opiekę nad świnką, aby choć w małym procencie jej ten wypadek wynagrodzić. A jeśli nie potrafisz - jest wiele osób, które chętnie przygarną Twoją świnkę i zapewnią jej bezpieczny dom. Przemyśl sobie kilka spraw.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: befana30 » 6 września 2016, 9:34

agatamaciejewska pisze: Fajnie, mało mnie to obchodzi ;) prosiłam o rade a nie o bezsensowną wypowiedz, która by mi w niczym nie pomogła. Świnka dostała zastrzyki i czuje sie lepiej niestety będzie kulawa.
Polecam maść na ból 'pupy' pomoże Ci w ''odpoczynku'' Pozdrawiam


A powinno cie obchodzic, bo nie dosc ze jestes bezmyslna to rowniez bezczelna: Forum ma za zadanie nie tylko doradzac, ale rowniez uczyc odpowiedniego, odpowiedzialnego podejscia do zwierzat, czym raczej nie grzeszysz. Odrobine pokory nastepnym razem- w dzisiejszych czasach to cnota, a od osob doroslych oczekuje sie taktu, kultury i rozwagi.
Nie chcialam sie wypowiadac kiedy watek zostal zalozony, poniewaz wiedzialam ze cisnienie mi podskoczy i sama po tobie pojade- splyneloby jak woda po kaczce widzac z jaka nonszalancja dopisujesz "Świnka dostała zastrzyki i czuje sie lepiej niestety będzie kulawa"- ojej..! " niestety" bedzie kulawa, no popatrz...ciekawe dlaczego....
Ehhh.... ludziska.... zdrowia dla prosiaka zycze, a dla opiekunki ( czyli osoby, ktora sie nia powinna opiekowac) odpowiedzialnosci i rozumu na przyszlosc.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

agatamaciejewska
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 20:24
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Tuptuś i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Złamanie czy skręcenie tylnej nogi u świnki?

Postautor: agatamaciejewska » 24 września 2016, 17:01

zuziabasia2 pisze:mało, że nieodpowiedzialna, to jeszcze bezczelna! Kaktusa se kup, a nie żywe zwierzątko. Może dupskiem w niego wpadniesz (nieszczęśliwie hehe) i z tydzień połazisz z kolcami w d... Przydałoby ci się za to, co zafundowałas śwince.



Ale też mi dowaliłaś hahaha :lol: bezczelna to ja mogę zaraz być. Nie przeżywaj tak bo majteczek nie dopierzesz :>
a co do kaktusa oj tak, przydałby ci sie nawet własnoręcznie sie zatroszczę aby te kolce wbiły ci sie w twarz może będziesz piękniejsza :)


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości

  • Dołącz do nas