Cavia.pl – świnki morskie

Witam serdecznie mam dwie świnki morskie rozetka 1,5miesiąca i Peruwiankę 3miesiące. Świnki maja stwierdzone przez weterynarza wszy/wszoly dostają lek na kark co 10 dni, zmieniam im co chwile ściółkę w klatce i wszystko dokładnie myje. Świnki nie są brane na ręce maja taką "kwarantannę". Ale to wszystko nie pomaga. Dziś w zoologicznym Pani doradziła mi, żeby zakupić środek frontline w sprayu i spsikać nim świnki ale czy to jest bezpieczne? Co zlikwiduje wszoly u świnek ? Jakiś szampon/spray/ puder proszę o rady jak sie ich pozbyć, świnki sie męczą drapią sie, sa przez to nerwowe, co prawda nie maja ran na skórze i futro im nie wypada ale widzę jak się męczą. Proszę o pomoc, moze jakiś dobry weterynarz na dolnymslasku ? Okolice Głogowa/Polkowic ?

Jaki lek dostają u weta? U mojej świnki sprawdziła się iwermektyna na kark. Już po 1 dawce następnego dnia dorosłe osobniki były martwe. Zostały tylko jajeczka. Ogólnie byłam na 3 wizytach. Cały czas widzisz robale we włosach?

Niestety nie mam pojęcia jaki to lek, wiem ze jest przeznaczony dla kociąt i weterynarz podał im mała dawkę na kark ze względu na wiek i wagę. Podawany był juz 2 razy na kolejna wizytę mamy przyjść w sobotę. Lecz pod mikroskopem dalej widać dorosłe osobniki i jajeczka na sierści. Wczoraj świnki zostały przeze mnie obcięte aby pozbyć sie włosów z jajeczkami. I zastanawiam sie co mogę jeszcze zrobić. A czy ten lek kupie u weterynarza czy w aptece? Wczoraj po strzyżeniu i kąpieli świnek dalej widać było małe czarne kropeczki na włosach : (

Iwermektyna działa na pasożyty zewnętrzne jak i wewnętrzne, więc jest lepsza. Ten lek jest dostępny tylko u weta. U mnie był to Vetamectin, ale może mieć też inne nazwy. Najlepiej będzie jak udasz się do specjalisty, który zna się na gryzoniach.
Tutaj ktoś poleca klinikę z Głogowa (woj. dolnośląskie tak?)
https://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f=84&t=8065