Ojej, a co tu się stało? Nadział się gdzieś prosiak czy ktoś go zaatakował? przemyj oczko szałwią. A najlepiej to do weta Biedne oczko, niech się szybko goi
wizyta u weta w poniedzialek na razie w aptece krople dostalam. no wlasnie zadnych innych sladow na ciele wiec to nie kolejna bojka z lykosem tylko widac zakucie
Tusia u mnie Bambuś ma bardzo popdobny problem... tylko że w mniejszym natężeniu. Niestety do środy nie mam czasu wybrać się do weta Napisz, bardzo Cię prosze co Ci Twój powiedział. Co to za krople? Pomagają?