Cavia.pl – świnki morskie

Witam ! Moja świnka od kilku dni posiada taką właśnie narosl... Jest ona widoczna również na zabkach w postaci żółtego nalotu. Narosl była znacznie większa więc udaliśmy się do weterynarza, który jej to wyrwal i nie miał pojecia co to jest. Myśleliśmy że problem minie jednak to znowu rośnie... Bardzo proszę o pomoc.


Tak to wyglada : https://imagizer.imageshack.us/v2/320xq ... yBIRDa.jpg

Musisz udać się do weterynarza, który zna się na swinkach, http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=92
Tutaj masz wszystkich polecanych weterynarzy. Wyrwanie tego może tylko pogorszyć stan zdrowa Twojej swinki, wydaje mi się ze takie rzeczy leczy się specjalnymi maściami, ale dobry wet będzie wiedział co robić.

Cos podobnego jak to z pierwszego zdjecia na tym blogu:
http://nasze-prosiaczki.blogspot.it/201 ... oroby.html

Radze zmienic weta jesli nie potrafi rozpoznac tak powszechnej u swinek grzybicy- najlepiej poszukac na necie kliniki specjalizujacej sie w gryzoniach, na stronce Stowarzyszenia Pomocy Swinkom Morskim sa polecani specjalisci z wielu miast na obszarze calej Polski:
http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=92

Grzybica na pyszczku jest bardziej natarczywa niz ta znajdujaca sie na innych czesciach ciala, ale uleczalna, wymaga jednak wiecej czasu i opieki. Jest wiele masci uzywanych przy grzybicy: Imaverol, Clotrimazolum sa najbardziej powszechne jednak Imaverolu raczej nie stosuje sie w obszarze oczow, noska i pyszczka u swinek ze wzgledu na mozliwosc konsumpcji, wdarcia sie do oka itd, takze pozostaje Clotrimazolum. Jesli narosl/ strupek jest naprawde gruby nalezy go najpierw delikatnie usunac- zmiekczyc np ciepla woda i delikatnie zeskrobac i dopiero potem smarowac mascia.
Umow sie z ktoryms z polecanych powyzej lekarzy weterynari, bo byc moze maja lepsze specyfiki bardziej odpowiednie dla okolic buzki swiniaka.
Nalot na zebach moze byc albo "przedluzeniem" grzybicy albo po prostu wynikiem braku wit c, takze warto wzbogacic menu prosiaka w codzienna dawke tejze witaminy.

EDIT
Widze, ze @Karolina mnie uprzedzila z linkiem

Bardzo dziękuję za odpowiedź. W najbliższym czasie udamy się do polecanego weterynarza w Chorzowie. Jeżeli ktoś wie jeszcze coś na ten temat to czekam na odpowiedzi dodam że swinka je, oraz zachowuje się zupełnie normalnie, nie wygląda na to aby ją to bolało. Świnka ma dopiero roczek

Grzybica atakuje z roznych powodow, prosiak wcale nie musial miec kontaktu z zakazonym osobnikiem by sie zarazic, moze byc spowodowana nawet spadkiem odpornosci, stresem, brakiem witamin. A juz szczegolnie prosiaki sa na nia podatne.
Nie leczona przeskoczy na reszte ciala i wtedy dopiero bedzie "wesolo", wiec jak najszybsza wizyta tylko wyjdzie Wam wszystkim na dobre, tym bardziej ze grzybica mozna sie od swinek zarazic.