Cześć,
Piszę na forum gdyż w mojej okolicy nie ma czynnych weteryniarzy w niedziele.
Otóż tydzień temu leczyłem w specjalnej przychodni dla gryzoni moją świnkę z zatrucia pokarmowego. Bo tygodniu zaczęła normalnie jeść.
Aczkolwiek od wczoraj strasznie dużo pije i w ogóle nie robi kupek. Zachowuje się normalnie acz martwi mnie że nic nie je. Przypatrywałem się jak próbuje jeść siano, miacha tak strasznie dziwnie głową próbując je pogryźć, po czym daje sobie spokój. Powiedziałbym, że to coś z uzębieniem, ale tydzień temu w poradni pani doktor rozszerzała śwince mordkę, żeby zajrzeć do środka i wszystko wyglądało jak najbardziej w porządku, żadnych ropieni, żadnych skrzywień, przerostów zębów. Dałem jej lakcid i trochę oleju parafinowego w nocy, ale niezbyt pomogło. No i nic po niej nie widać poza tym dziwnym machaniem głowy przy próbach jedzenia.
Do weterynarza pójdę dopiero jutro bo dzisiaj nieczynny, dlatego chciałbym się zapytać na co wam wyglądają takie objawy? I ewentualnie co mogę zrobić?