Moja świnka początkowo miała trociny, ale strasznie się drapała i psikała. Wymieniłam to na matę i żwirek + wykąpałam prosiaczka w antyalergicznym szamponie. Świnka nadal piska i doszedł jej katar. Drapie się nadal, ale chyba mniej. W dodatku jedno uszko ma suche, że pojawił się biały nalot. Dodam, że po posmarowaniu maścią Clotrimazolum lub z vit. A jest już po chwili o wiele lepiej.
Czy świnka może być na coś jeszcze uczulona?