Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Rusia
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 31 stycznia 2017, 18:33
Kontaktowanie:

Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: Rusia » 31 stycznia 2017, 18:55

Witam Was, dzisiaj odeszła świnka mojej siostry.
Moi rodzice długo zastanawiali się jakie zwierzątko kupić mojej siostrze i w końcu padło na prosiaczka. Tyle że tak na prawdę świnka po paru dniach stała się wspólna i każdy o nią dbał i pokochał. Klatka 80, wypełniona granulatem i trotami. Świnka karmiona siankiem, karmą versele-laga (zawsze w klatce) oraz różnymi owocami/warzywami (codziennie coś innego i jak nie zjadła to wyciągane). Kupiona w standardowym zoologicznym. Wszystko było z nią ok, trafiła do nas niby jak miała 1 miesiąc (ale jak na moje była zdecydowanie za duża na ten wiek). U nas była nieco ponad miesiąc. Dziewczyna jadła bardzo dobrze, zdąrzyła się oswoić, lubiła być głaskana po pyszczku i wyjmowana, a jak chciała wrócić to gryzła po rękach. Także jak sami widzicie wszystko było dobrze. W niedzielę wymieniona ściółka, klatka umyta itp. Dzisiaj niestety (wtorek) znaleźliśmy prosiaczka sztywnego, rozciągniętego w domku. Cały kocyk był zasiusiany na brązowo (wcześniej też tak sikała ze względu na buraki które jej podawaliśmy) oraz pełno było rozwolnionych kupek. Wczoraj dostała tylko kawałek jabłka, przedwczoraj nic świeżego. Dodatkowo była kąpana pierwszy raz w niedzielę (szamponem dla gryzoni), bo miała długie futerko i było całe obsiusiane, ale zniosła bardzo dzielnie i nic jej się nie działo po tym.
Nie wiemy co się stało, ta śmierć była nagła, a na sekcję nie będziemy jej dawać. Jakieś pomysły?
Plus klatkę wyparzyć, czy zastosować jakieś środki , bo oczywiście nie poddajemy się i mamy zamiar nowego prosiaczka przygarnąć.


Awatar użytkownika

Caviova
Użytkownik
Posty: 605
Rejestracja: 21 stycznia 2017, 16:36
Świnki morskie: Felka, Pętelka i Tosia. :)

Cola [*]
Kontaktowanie:

Re: Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: Caviova » 31 stycznia 2017, 20:01

Stawiam, że była chora od początku. Tak jak moja Cola. A wczoraj wszystko było normalnie?


pyzka26
Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 28 sierpnia 2016, 16:06
Lokalizacja: Świecie
Świnki morskie: Figa a.k.a Figgson (teraz już Buła)
Lilo, Lilucha ew. Petarda
Xena
Kontaktowanie:

Re: Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: pyzka26 » 31 stycznia 2017, 20:05

"Wczoraj dostała tylko kawałek jabłka, przedwczoraj nic świeżego." o.O ale następnym świnkom dawaj coś świeżego, minimum 2 x dziennie. Bo jakoś dziwnie się to czytało aż...


Ciapuchol
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 15 stycznia 2017, 13:35
Kontaktowanie:

Re: Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: Ciapuchol » 31 stycznia 2017, 20:26

Miałam taką samą sytuację jak ty. Może za szybko ją oswajałaś?


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: befana30 » 31 stycznia 2017, 20:44

Popieram komentarz @pyzka26- sugeruje zapoznac sie z podstawowa wiedza na temat proskow przed zakupem kolejnej, a przede wszystkim dzialem zywienia:
http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=90

Mozna sobie gdybac i dumac co takiego sie wydarzylo, ale tak naprawde nigdy do konca nie bedziemy pewni, a sekcje osobiscie uwazam za zbedna, koszty takiego przedsiewziecia powinny wystarczyc jako argument.
Po pierwsze- jesli swinka dostawala malo swiezego jedzenia to z byle powodu mogla dostac biegunki nawet przez glupie jablko, ktore nb.jest babcinym rymedium na zatwardzenie. Prosiaki powinny jesc minimum 3 swieze posilki dziennie, mozna to podzielic na mniejsze porcje (tylko nie liczyc np 2 listeczka czy lodyzke pietruszki, bo to sa ilosci smiechu warte).
Po drugie- rownie dobrze moglo sie zdarzyc, ze swinka np podczas kapieli niechcacy polknela jakas czesc szamponu co spowodowalo zatrucie/ biegunke.
Po trzecie- sikala codziennie na brazowo czy tylko w te dni, w ktore dostawala buraczka?

Zreszta to niewazne, istotne jest teraz abyscie sie przygotowali do przyjecia kolejnego proska o wiele lepiej, naprawde szczerze radze zapoznac sie z kazdym aspektem swinskiego zycia od pielegnacji, po sciolke, zywienie a dopiero potem dokonac zakupu. Nigdy nie bierzemy na siebie odpowiedzialnosci za swinke morska jesli nie jestesmy do tego przygotowani- to nie jest chomik, swinki niestety sa tak cholernie delikatnymi gryzoniami z jakimi sie jeszcze nigdy nie spotkalam i byle blad moga przyplacic zyciem.


Ciapuchol pisze:Miałam taką samą sytuację jak ty. Może za szybko ją oswajałaś?


Niestety nie jestem w stanie wylapac sensu Twojego stwierdzenia, tzn jak- za szybko (za dobrze) ja oswajali, a w konsekwencji swiniak padl z wrazenia..? :sly:

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Rusia
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 31 stycznia 2017, 18:33
Kontaktowanie:

Re: Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: Rusia » 31 stycznia 2017, 21:08

@Caviova: Tak było z nią wszystko dobrze, biegała, skakała i gadała normalnie.
@Ciapuchol: Czyli jak świnka sama podchodzi to mamy ją odtrącać czy jak według Ciebie? Bez przesady.
@pyzka26 i befana30: Myślę, że przesadzacie z tym że nie miała jedzenia, cały czas miała karmę w misce, nie głodzimy zwierząt. Poza tym moja mama kiedyś przez wiele lat miała świnki i jakoś żyły, więc nie sądzę że ją zagłodziła. Po prostu zrobiła jej pewnie przerwę, bo jak jeden dzień świnka zje tylko suchą karmę to nie umrze od tego... -,-" Nie dostawała mało, dostawała bardzo dużo i różnego bo od kiedy się pojawił prosiak w domu to zawsze była pełna lodówka warzyw.
Sikała na brązowo tylko jak dostawała buraczka, ale mi się nawet wydaje że ostatnimi czasy mniej jadła, bo jak dawaliśmy jej świeże jedzonko to nie znikała cała miska jak wcześniej tylko potrafiło coś zostać. Z szamponem raczej nie połknęła, bo myliśmy jej tylko pupcię, chyba że twierdzisz że wchłonęła pupą i to ją zabiło...
Poza tym proszę nie ciskać się na mnie, bo to nie była moja świnka. Mnie to po prostu ciekawi, bo wszystko było dobrze, a nagle bach. W naszym domu było już wiele zwierząt, od rybek, przez gady, kończąc na kocie i psu, więc uwierzcie że nie zabijamy zwierząt bo jesteśmy idiotami i nie dajemy im jeść. Teraz zastanawia mnie tylko czy jednak nie przekonać rodziców do kupna z hodowli a nie zoologicznego.


pyzka26
Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 28 sierpnia 2016, 16:06
Lokalizacja: Świecie
Świnki morskie: Figa a.k.a Figgson (teraz już Buła)
Lilo, Lilucha ew. Petarda
Xena
Kontaktowanie:

Re: Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: pyzka26 » 31 stycznia 2017, 21:18

karma w misce to znikomy procent świńskiej diety..
"Poza tym moja mama kiedyś przez wiele lat miała świnki i jakoś żyły, więc nie sądzę że ją zagłodziła." jeśli je żywiła świeżyną tak sporadycznie, jak to wyłania się z Twojego postu to cóż... miały inny wybór te świnki?


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: befana30 » 31 stycznia 2017, 21:25

Nie bulwersuj sie, tylko postaraj odebrac jako rady zachecajace do poznania lepiej tych zwierzat- ja tez swinke mialam za bajtla, ale szczerze mowiac pomiedzy informacjami na ich temat dzisiaj, a 20 lat wstecz jest ogromna roznica- jako zwierzeta wiemy na ich temat wcale nie tak duzo jak bysmy chcieli.
Z tego widac, ze jednak nie przejrzalas dzialu z zywieniem i po prostu wiesz lepiej- szukasz porady czy masz zamiar negowac kazda uzyskana podpowiedz..?
Juz sam fakt jedniodniowej diety na samej karmie swiadczy o znikomej wiedzy- karma to dodatek, a nie pelnowymiarowe pozywienie dla swinek, a to ze na paczuszce pisze "Karma dla swinek" wcale nie znaczy, ze prosiak dostaje tylko to i nic wiecej. Pewnie rowniez wiesz, ze jesli prosiek nie je dluzej niz 2 godz to juz wplywa negatywnie na prace ukl.pokarmowego..? a jesli ukl.pokarmowy siada to praktycznie zapada wyrok smierci na te zwierzeta..?
Osobiscie niczym nie "ciskam", a droga dedukcji staram sie pomoc w rozwiazaniu problemu na bazie informacji jakie sama udzielilas- szkopul w tym, ze jesli chodzi o zywienie swinek oraz ewentualne reakcje ukl.pokamowego na nieodpowiednia diete, mam niemala wiedze, wiec wiem co mowie.
Moglabym rowniez przytoczyc ilosc zwierzat jakie mi sie przewinely prze dom tylko po to by je wykurowac- bo tak, ja zwierzeta lecze na wlasna reke od lat.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Rusia
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 31 stycznia 2017, 18:33
Kontaktowanie:

Re: Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: Rusia » 31 stycznia 2017, 21:31

Czyli rozumiem że umarła bo nie dostała jeden raz świeżego jedzonka?


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Nagła śmierć świnki i pytania z nią związane

Postautor: befana30 » 31 stycznia 2017, 21:42

"Posluchaj", ze tak to napisze- nie bede cie przekonywac na chama do swoich racji, ktore dla jakiegokolwiek posiadacza swinki sa racjonalne, tak- pozbawienie swinki swiezego jedzenia przez jeden glupi dzien moze miec nieodwracale skutki, prosta logika: jadl przez jeden dzien sama karme, nagle na nastepny w koncu dostal jablko, rzucil sie pewnie na nie jak wyglodnialy wilk na owce, a zasuszony zoladek zareagowal gwaltowna reakcja naglej biegunki- taka wersja tez jest mozliwa, biorac pod uwage, ze swinki maja naprawde bardzo delikatny ukl.pokarmowy, zwroc uwage ze wiekszosc zgonow wynika z nieodpowiedniej diety i to nie sa jakies oskarzenia tylko suche fakty.
Dlatego prosze cie zebys sobie wziela do serca rade o poczytaniu na temat zywienia i calej reszty.
Ale jak juz zaznaczylam nie mozemy byc tego pewni do konca- niewiadomo czy to bylo jablko czy moze cos innego co zjadl, jedno jest pewne: napewno zjadl cos co mu zaszkodzilo i stad biegunka, przez ktora niejeden prosiek sie pozegnal z tym swiatem.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 10 gości

  • Dołącz do nas