Cavia.pl – świnki morskie

Witam wszystkich.
Piszę w imieniu mojej siostry. Jest ona szczęśliwą posiadaczką samczyka imieniem Kubuś. Nie wiem jak to dokładnie było ponieważ byłem poza domem ale opowiem tak jak i mnie to przekazała.

Otóż obudziła się rano i Kuba zachowywał się normalnie. Jadł, pił itp itd. Ale po jakimś czasie gdy do niego zajrzała zauważyła, że Kuba leży w bezruchu w kącie klatki. Był kompletnie bezwładny. Od razu zabrała go do weta, który stwierdził, że jest to problem o podłożu neurologicznym. Dał naszemu brzdącowi dwa zastrzyki (nie wiem jakie) i przepisał syrop na niedowład (nie znam nazwy, dostała go od razu w strzykawce). Mały ma kontrolę w poniedziałek i będą mu pobierać krew.
Jeśli ma to jakieś znaczenie dodam, że zastrzyki dostał gdzieś w okolice karku. Biedaczek teraz wygląda jakby miał się zaraz (odpukać) przekręcić. Widać, że strasznie go boli bo aż mu łzy lecą ...

Macie jakieś pomysły co to może być i czy jest jakiś sposób żeby mu ulżyć?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Ale co ma tylne nogi sparaliżowane? zazwyczaj jest to objaw niedoboru witaminy C, a jak jego zęby są białe czy szare, żółte, brzydkie? czy istnieje opcja że spadł z wysokości? może ktoś się boi przyznać? myślę że przydałoby się prześwietlenie, czy wet jest typowy od zwierząt egzotycznych? bo taki psio-koci częściej zaszkodzi jak pomoże Czy prosiak je sam? jeśli nie to trzeba go dokarmiać bo świnka po 12h bez jedzenia może skończyć tragicznie. Jaką miał diete? czym go karmicie?

Siostra powiedziała mi, że nie mógł się ruszyć. Możliwe, że chodzi o same tylnie łapki. Świnki dostają codziennie dwa świeże posiłki tj. pietruszka, koperek i ogórek zielony (bez pestek). Oprócz świeżego posiłku jest oczywiście karma a do wody dodajemy witaminę C. Prosiek raczej nie spadł z wysokości (chyba że siostra nie chce się przyznać). Obawiam się, że wet jest od psów i kotów. Poszukam specjalisty od gryzoni. Póki co świnka je samodzielnie ale daję mu jedzenie pod pyszczek żeby nie musiał się ruszać z miejsca.

A w jakim stanie ma zęby? Witaminy C nie podaje się do wody bo po 20 minutach się utlenia no a raczej mało który prosiak wydoi całe poidło w 20 minut. Czy ogórka zielonego podajesz jednocześnie z innymi warzywami? jeśli tak to witamina C też nie jest dostarczana bo ogórek ją neutralizuje, go zawsze podajemy osobno minimum z godzinną przerwą między innymi warzywami. Jaką świnka ma karmę? i co dokładnie je tylko koper natkę i ogórka? to bardzo mało urozmaicona dieta. Postaraj się dopowiedzieć na wszystkie pytania które zadaję a nie tylko wyrywkowo. W jakim prosiek jest wieku i ile waży? Jest ze sklepu zoologicznego?

Ząbki ma w dobrym tanie, bielutkie. Dostaje też buraka, jabłko. I tak ogórka podajemy razem z innymi warzywami. Co do karmy to nie znam nazwy gdyż kupowana jest na wagę. Kuba ma maksymalnie trzy lata. U nas jest jakieś 2,5 roku. Wagi nie znam. Czyli wychodzi na to, że problemem jest źle podawana witaminka. Dodam, że moja świnka karmiona jest tak samo i jest okazem zdrowia jeśli to w czymś pomoże.

Uboga ta Wasza dieta, a gdzie papryka, pomidor, seler naciowy - proponuję dołączyć je do diety, w szczególności paprykę gdyż zawiera duże ilości witaminy C. Karma niestety też jest złej jakości, nie powinno kupować się karmy na wagę gdyż nie wiadomo jak długo stoją otwarte, a po 2 miesiącach w takiej karmie nie ma już żadnych witamin. Proponuję przerzucić się na VL Cavia Complete, ma ona dużą zawartości witaminy C i co najważniejsze nie zawiera ziaren zbóż (świnki nie mogą jeść ziaren). Na Twoim miejscu znalazłabym weta od zwierząt egzotycznych bo niestety marnie to wygląda. Ale mimo wizyty u weta proponuję żebyś kupił jak najszybciej w aptece Cebion (witamina C dla dzieci ) i podawał prosiakowi raz dziennie przez strzykawkę (najlepiej insolinówka) bez igły prosto do pyszczka. Myślę że śmiało może podawać jej 10 kropelek dziennie, bo jeżeli paraliż jest z niedoboru to powinno pomóc, ale do wet i tak się umów na prześwietlenie, bo może to jednak przez upadek. Niestety innych pomysłów nie mam. A to że druga świnka jest karmiona tak samo i nic jej nie jest to nic nie oznacza, jak wiadomo każdy żywy organizm jest inny i może inaczej reagować na to samo, aczkolwiek i tak na Twoim miejscu przystosowałabym się do moich rad

Pierwsze co mi do głowy przychodzi. Czy wet zajrzał z zęby. Zreszta nie ważne jeżeli nawet zajrzał może się nie znać. Zobacz czy swinka ma szare górne siekacze? Jezeli tak to szkorbut i zaawansowane jego stadium objawa się własnie paraliżem łapek. Dobra wiadomośc jest taka że wyleczenie szkorbutu da szanse śwince na przywrócenie władzy w nóżkach, ale już bedą troche zdeformowane.

Żaneta_Radom pisze:Pierwsze co mi do głowy przychodzi. Czy wet zajrzał z zęby. Zreszta nie ważne jeżeli nawet zajrzał może się nie znać. Zobacz czy swinka ma szare górne siekacze? Jezeli tak to szkorbut i zaawansowane jego stadium objawa się własnie paraliżem łapek. Dobra wiadomośc jest taka że wyleczenie szkorbutu da szanse śwince na przywrócenie władzy w nóżkach, ale już bedą troche zdeformowane.

no właśnie pisał że świnka ma białe ładne zęby bo też o to pytałam może siostra upuściła świnkę i boi się przyznać? bo nie wiem czy paraliż z braku witaminy C może iść w parze z ładnymi zębami ?

A czy świnka miała może kontakt z królikiem (chodzi mi o chorobę E. cuniculi)?

A kurczaczki nie przeczytałam hahaha