Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Smierc Swinki Morskiej - Co sie stalo?

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Caviova
Użytkownik
Posty: 605
Rejestracja: 21 stycznia 2017, 16:36
Świnki morskie: Felka, Pętelka i Tosia. :)

Cola [*]
Kontaktowanie:

Re: Smierc Swinki Morskiej - Co sie stalo?

Postautor: Caviova » 18 lutego 2017, 22:00

U nas w Polsce nie ma specjalizacji? :sleepy: Co ty powiesz? :O Nawet nie wiedziałam :shock: Coś to dziwne, chyba, ze źle zrozumiałam.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Żaneta_Radom
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: 16 października 2016, 9:12
Lokalizacja: Radom
Świnki morskie: Kris Moris, Lary i Santi
Kontaktowanie:

Re: Smierc Swinki Morskiej - Co sie stalo?

Postautor: Żaneta_Radom » 18 lutego 2017, 23:27

No dokładnie tak ją zrozumiałam. Ze nie ma specjalizacji np. świnki morskie. Nie ma takiego rozróżnienia. Specjalizację są bardziej ogólne.

Myślenie jest trudne, dlatego większość ludzi woli osądzać

Zapraszam do bliższego poznania mojej gromadki:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... =55&t=7155

Caviova
Użytkownik
Posty: 605
Rejestracja: 21 stycznia 2017, 16:36
Świnki morskie: Felka, Pętelka i Tosia. :)

Cola [*]
Kontaktowanie:

Re: Smierc Swinki Morskiej - Co sie stalo?

Postautor: Caviova » 19 lutego 2017, 8:48

Czyli na przykład ogólna na gryzonie, czy jak? :hmmm:


Dona
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: 21 lutego 2016, 8:28
Lokalizacja: Olsztyn
Świnki morskie: Karmela, Poziomka
Kontaktowanie:

Re: Smierc Swinki Morskiej - Co sie stalo?

Postautor: Dona » 19 lutego 2017, 10:05

Na świnki morskie nie ma specjalizacji. Specjalizacja jest na zwierzęta egzotyczne , dlatego dobrze jest jak wet ma jeszcze doświadczenie bo sama specjalizacja to może być za mało. Stąd wziął się pomysł na listę polecanych weterynarz na spśm.


Awatar użytkownika
Żaneta_Radom
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: 16 października 2016, 9:12
Lokalizacja: Radom
Świnki morskie: Kris Moris, Lary i Santi
Kontaktowanie:

Re: Smierc Swinki Morskiej - Co sie stalo?

Postautor: Żaneta_Radom » 19 lutego 2017, 10:42

Nie powiedziała nam jaką właściwie ma specjalizację, ale widać że jak przychodzą tam świnki (a przychodzą często - to zawsze ona się nimi zajmuje). Ten drugi wet widocznie zajmuje się innymi zwierzątkami - może jest mocniejszy w np. psach. Ale zawsze jej asystuje przy świnkach. Czasem przydają się dodatkowe rączki. Jak zaglądali Laruskowi w pyszczek to zakładali mu takie narzędzia tortur na pysk, żeby rozewrzeć policzki i szczękę :)
No nie ważne. Ważne jest by popytać i poszukać właśnie tych rekomendowanych wetów do świnek :)

Myślenie jest trudne, dlatego większość ludzi woli osądzać

Zapraszam do bliższego poznania mojej gromadki:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... =55&t=7155

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Smierc Swinki Morskiej - Co sie stalo?

Postautor: befana30 » 19 lutego 2017, 11:24

Oooo, zrobie maly offtop :D
Zaneta, przypomnialas mi wlasnie o tym narzedziu tortur- to jest rozwieracz, trzeba uwazac kiedy wet go zaklada, a najlepiej stosowac przy tej czynnosci lekka narkoze wziewna, bo proski przy tym zabiegu strasznie sie wyrywaja, zapieraja, kreca glowka itd a na koniec bardzo czesto- naprawde baaaardzo- dochodzi do nieumyslnego zwichniecia szczeki, czyli karmienie papkami do konca zycia, jeszcze nie czytalam o przypadku, ktory by po zwichnieciu wyszedl na prosta, a za to czytalam o wielu takich, gdzie proski padaly ofiara niezgrabnego zakladania rozwieraczy i w konsekwencji calej seri kolejnych problemow, jak czeste przycinania siekaczy czy pilowanie trzonowcow oraz problemy pokarmowe.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Żaneta_Radom
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: 16 października 2016, 9:12
Lokalizacja: Radom
Świnki morskie: Kris Moris, Lary i Santi
Kontaktowanie:

Re: Smierc Swinki Morskiej - Co sie stalo?

Postautor: Żaneta_Radom » 19 lutego 2017, 16:35

łoł to my mieliśmy szczęście w takim razie, bo Lary był w takim szoku że nawet jak go puściliśmy to on tej paszczy swojej nie zamykał tylko pomalutku główkę opuszczał. Pani wet troszkę z niego się śmiała, że jest w takim szoku i mówił, że boi się, że on zemdleje :) ale musieliśmy to zrobić bo on mial coś za zębami (siekaczami) wszystko to oczyściła. A przy okazji sprawdziła trzonowce. Na pewno pamiętacie jak mówiłam, że mam z nim ciągle problemy z wargami.Szukałam powodu. No i znaleźliśmy. Coś tam za siekaczami utkwiło mocno i bakterie się rozwijały, przenosiły się na wargę.

Myślenie jest trudne, dlatego większość ludzi woli osądzać

Zapraszam do bliższego poznania mojej gromadki:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... =55&t=7155

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości

  • Dołącz do nas