POMOCY!!
Moja świnka Florka (3 lata) ma pod sierścią na zadku luszczaca sie skure. Miejscowo odpada jej wierzchnia skora z włosami. Bylam z tym u weta juz z 5 razy. Wet dał mi szampon do kapieli i wykapalam ja. Nic nie pomoglo. Dostalam tez od weta tabletki na zdrowa skora i siersc, i nie pomoglo. Florka wszystkie czynnosci zyciowe wykonuje calkiem normalnie. Je, pije (ostatnio mniej bo dostaje wiecej warzyw), chodzi. Nie popiskuje nie drapie sie ani nic! A na zadku ma ta zluszczona skore. Jak dotykam ja w te zmienione miejsca to nie popiskuje ani nic. Wiecie jak moge jej pomóc?
Do tego zauwarzylam pod "Pacha" ma strupki ulozone w rowna linie. Watpie rzeby sie przeciela bo juz z trzy razy takie miala a potem sie leczylo.
PS: Probka skory z Florci byla w labolatorium i nic nie wychodowali, wiec grzybica to nie jest...
Pps: Druga moja swinka Wisienka tez miala takie ranki pod pacha ale calkiem wyzdrowiala i jest dobrze..........
Pps: RATUNKU!!!!!!