Batman, tu akurat choco ma racje. Wszystkie nowe pokarmy do diety świnek trzeba wprowadzać stopniowo, ponieważ świnki mają bardzo delikatny ukł. pokarmowy i łatwo doprowadzić do problemów. A po co kusić los, jak można dać dzisiaj pół plasterka buraka i zobaczyć reakcje, jutro cały plasterek, jeżeli nie będzie problemu, a po kilku dniach w normalnych porcjach?
Niestety, ale prosiaki są jak dzieci - na wszystko trzeba uważać i na każdym kroku unikać problemów. Nie mówię o "przesadzaniu", bo to już inna para kaloszy. Ale dla osoby niedoświadczonej, z boku może wyglądać to własnie jak "przesadzanie", a w rzeczywistości jest to potrzebne.