Jak moge mu pomóc?!
: 15 maja 2017, 21:28
Witam. Dzisiejsza sytuacja mnie przerosła bo nic tego nie zapowiadało. 3 świnki - Diego 7msc, Maniek8msc i Kabanek 9msc. Z tej trójki został ostatni
. Z dnia na dzień przestały jeść i pic. Mańka znalazłam dzisiaj po południu martwego w klatce choć rano dawałam mu przed wyjściem z domu pić że strzykawki. Diego miał ostrą biegunkę i niedowład przednich i tylnych kończyn. Zmarł mi na rękach, nie zdążyłam zabrać go do weterynarza. Został mi Kabanek chociaż to też nie wygląda dobrze. Nie je,nie pije, nie bobkuje w klatce (u weterynarza zrobił około 5 kup i poszły do badania). Dostał 4 zastrzyki, jutro mam jechać z nim ponownie i powiedzieć czy je czy nie. Jeśli nie to ma dostać jakas specjalna karmę. Próbowałam przekonać go do ogórka to tylko go ugryzł i na tym się skończyło. Jest strasznie osowiały, nigdy nie lubił się miziac czy siedzieć na kolanach a teraz przytula się do ręki i obejmuje mi palce lapkami. Wygląda to bardzo źle. Szedł po łóżku przewracajac się na prawą stronę. Czasami łapał równowagę i dzięki temu doczołgał się pod moją kołdrę i w niej siedzi. Dałam mu wodę przez strzykawkę. Ja w ogóle nie rozumiem skąd to wszystko się wzięło. Jeszcze wczoraj się bawiłam z Kabankiem i Diego. Z Mankiem było niedobrze więc go nie ruszałam czekając na wizytę u weterynarza. Niestety. Mam jakieś dziwne przeczucie że Kabanek nie dotrwa do rana
jeszcze wczoraj Kabanek skubnal kawałek pietruszki, dzisiaj już nic. Macie może jakiś pomysł co mogę mu dać żeby go jakoś wzmocnić? Jakaś papka czy coś. To spadło jak grom z jasnego nieba
jak pomóc tej puchatej mordce?


