Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Moja Zosia umiera

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Klodiq
Użytkownik
Posty: 123
Rejestracja: 26 września 2016, 19:33
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Stefania, pieszczotliwie Stefcia; Edward, Felek, Bruno
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Klodiq » 29 maja 2017, 12:26

Przykro mi :(
Nie mogę sobie wyobrazić jak ja bym zareagowała, wolę tego nawet nie robić.
Trzymaj się, była pod dobrą opieką.

Batman, ja myję trawę, ponieważ mieszkam w mieście i jednak nie jest ona pierwszej świeżości. Wolę dmuchać na zimne..


Awatar użytkownika

lesny
Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 27 maja 2017, 15:55
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: lesny » 29 maja 2017, 14:39

Napisałem maila do SPŚM w sprawie adopcji, wątpię jednak by jakaś ich placówka była blisko mojego miejsca zamieszkania. Zastanawiam się nad dwoma świnkami ale po pierwsze moja klatka jest za mała dla parki a po drugie jeśli nie daj Bóg przytrafiła by się jakaś choroba to mógł bym stracić dwóch towarzyszy w jednym czasie a tego nie chce.


Awatar użytkownika
Klodiq
Użytkownik
Posty: 123
Rejestracja: 26 września 2016, 19:33
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Stefania, pieszczotliwie Stefcia; Edward, Felek, Bruno
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Klodiq » 29 maja 2017, 14:46

Zakup większą klatkę albo sam ją zrób.
Jeśli nie ma placówki blisko Twojego miejsca zamieszkania to możesz np kogoś poprosić żeby Ci ją przetransportował albo umówić się jakoś w połowie drogi i zabrać ją.


Awatar użytkownika
Batman
Użytkownik
Posty: 283
Rejestracja: 5 kwietnia 2017, 23:37
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Batman » 29 maja 2017, 15:10

W jaki sposób ją myjesz i w co wycierasz?
Czego pozbywasz się z tej trawy w ten sposób?
Temperatura wody? Jakiej klasy jest to woda?
Robisz to w nowych rękawiczkach czy myjesz wcześniej ręce?
Jakiego mydła używasz? Przed takim myciem trawy powinno się również użyć nowego ręcznika.
Dochodzi tutaj pytanie w jakim proszku i jakiej temperaturze były prane ręczniki.
To wszystko ma spore znaczenie.

Co do adopcji to nie wiem czy się umówi bo obce osoby chcą wcześniej wejść z butami do prywatnego mieszkania chętnej osoby. A po drugie skoro im tam tak dobrze to po co je zabierać?
Lepiej poprawić byt tym z zoologa :)


Awatar użytkownika
Klodiq
Użytkownik
Posty: 123
Rejestracja: 26 września 2016, 19:33
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Stefania, pieszczotliwie Stefcia; Edward, Felek, Bruno
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Klodiq » 29 maja 2017, 15:21

Nie muszę odpowiadać Ci na te wszystkie pytania, prowokatorze. :P

Nie widzę w tym nic złego, jeśli świnka miała wcześniej złego właściciela i po nim ma jakieś problemy to logicznym jest, że osoby, które się nimi zajmują, chcą sprawdzić w jakich warunkach będą mieszkać.
A choćby po to, że to są Domy Tymczasowe, niektórzy mają po kilkadziesiąt świnek i nie są w stanie na dłuższą metę wszystkimi się zajmować.
Moja świnka również jest ze sklepu zoologicznego tylko dlatego, że kupując ją nie miałam pojęcia o możliwości adopcji świnek.


Awatar użytkownika
ŚwinkoLubka
Użytkownik
Posty: 87
Rejestracja: 17 lutego 2017, 22:07
Świnki morskie: Milka
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: ŚwinkoLubka » 29 maja 2017, 15:23

O nie, nie zgadzam się. Każdy grosz na świnki z zoologa umacnia pseudohodowlę, a adoptując świnkę, to tak jakbyś adoptował psa, świnki do adopcji oczekują na nowy, kochający dom. Lepiej adoptować.
A o transport nie musisz się martwić, możesz adoptować nawet z drugiego końca kraju ;)


Awatar użytkownika
ŚwinkoLubka
Użytkownik
Posty: 87
Rejestracja: 17 lutego 2017, 22:07
Świnki morskie: Milka
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: ŚwinkoLubka » 29 maja 2017, 15:26

Oczywiście nie zgadzam się z Batmanem, z Klodiq się zgadzam, dodałyśmy posty prawie w tym samym czasie i mój post jest odpowiedzią na post Batmana i lesny'ego.


Awatar użytkownika
Klodiq
Użytkownik
Posty: 123
Rejestracja: 26 września 2016, 19:33
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Stefania, pieszczotliwie Stefcia; Edward, Felek, Bruno
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Klodiq » 29 maja 2017, 15:29

ŚwinkoLubka pisze:Oczywiście nie zgadzam się z Batmanem, z Klodiq się zgadzam, dodałyśmy posty prawie w tym samym czasie i mój post jest odpowiedzią na post Batmana i lesny'ego.


Spokojnie, potrafię wszystko przeczytać ze zrozumieniem. :D Miło, że się ze mną zgadzasz. :)


Awatar użytkownika
Batman
Użytkownik
Posty: 283
Rejestracja: 5 kwietnia 2017, 23:37
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Batman » 29 maja 2017, 15:35

A co jeśli świnka z zoologa trafi w złe ręce?
A tak obie będą szczęśliwe. I na dodatek nowy właściciel nie musi obawiać się odwiedzin ze strony obcych mu osób.

Nie musisz odpowiadać - i tak nikt nie zwraca na to uwagi :)
A później świnka dostaje Białego jelenia i Bryzę + zanieczyszczenia z kranówy w zestawie ;)


Awatar użytkownika
Klodiq
Użytkownik
Posty: 123
Rejestracja: 26 września 2016, 19:33
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Stefania, pieszczotliwie Stefcia; Edward, Felek, Bruno
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Klodiq » 29 maja 2017, 15:38

Zawsze jest prawdopodobieństwo, że świnka trafi w złe ręce. Nie wiem, co się wtedy robi, ponieważ się tym nie zajmuję. Może Ty wiesz? :D

Wiesz, to, że Ty nie zwracasz uwagi na takie rzeczy nie znaczy, że nikt nie zwraca.
Ach no tak! Bo przecież lepiej wiesz, czego używam, jak mogłam zapomnieć. :D


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości

  • Dołącz do nas