Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Moja Zosia umiera

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
chocolate Monster
Użytkownik
Posty: 152
Rejestracja: 13 września 2016, 14:51
Lokalizacja: Kraków
Świnki morskie: Stefan [*],G&H
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: chocolate Monster » 28 maja 2017, 9:35

Bardzo mi przykro :( [*]


Awatar użytkownika

lesny
Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 27 maja 2017, 15:55
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: lesny » 28 maja 2017, 10:09

Szkoda maluszka. Mam pretensje do siebie bo mogłem ją wcześniej wziąć do weterynarza, czasu już niestety nie cofnę. Tak sobie myślę że może ta choroba wzięła się z tego że świnka zawsze dostawała wodę z kranu nieprzegotowaną i to może być przyczyna. Ta woda nie ma chloru co prawda ale może jakaś bakteria wraz z piciem dostała się do organizmu Zosi.


Awatar użytkownika
ŚwinkoLubka
Użytkownik
Posty: 87
Rejestracja: 17 lutego 2017, 22:07
Świnki morskie: Milka
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: ŚwinkoLubka » 28 maja 2017, 10:22

Szkoda że już nie żyje :sad:


lesny
Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 27 maja 2017, 15:55
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: lesny » 28 maja 2017, 10:32

Kiedy byłem dzieckiem miałem samca Łatka, dawniej nie było dostępu do wiedzy na temat świnek. Łatek żył w oborze wraz z krowami w prowizorycznej klatce, codziennie pił krowie mleko i jadł owies, nigdy nawet nie widział karmy dla świnek. Przeżył u mnie 8 lat i nigdy nie chorował. Zosia miała wszystko co świnka mieć powinna i nie doczekała trzecich urodzin. Może to geny...nie wiem...


Awatar użytkownika
Batman
Użytkownik
Posty: 283
Rejestracja: 5 kwietnia 2017, 23:37
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Batman » 28 maja 2017, 12:22

Inne czasy i mniej ogłupione społeczeństwo.
Obecnie spotkać można osoby, które myją trawę przed podaniem śwince morskiej...
Przykre ale prawdziwe.


Disperato
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 25 maja 2017, 1:49
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Disperato » 28 maja 2017, 21:36

lesny pisze:Świnka zdechła dzisiaj nad ranem.

Bardzo, bardzo mi przykro.
Walczyłeś o nią do końca.
Trzymaj się dzielnie!

.: Zwierzęta to małe aniołki, które zdecydowały się zostać z nami na ziemi :.

Awatar użytkownika
Kisei
Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 5 lutego 2016, 0:02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Świnki morskie: Selena i Niunia
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Kisei » 28 maja 2017, 22:45

Bardzo mi przykro, szkoda prośka... A myślałeś może o wykonaniu sekcji?
Batman, niestety, w dzisiejszych czasach zieleń jest bardziej skażona niż kiedyś, więc płukanie trawy jest wskazane. No chyba że masz sprawdzoną miejscówę i jesteś pewny że niczym tą trawę nie pryskano. Wtedy to róbta co chce ta.

Nieraz bywa tak że lekarze potrafią siedzieć 8 godzin i operować pacjenta. Jednakże mało kto to docenia... Bo to przecież cud że przeżył, to wszystko dzięki Bogu!

Awatar użytkownika
Batman
Użytkownik
Posty: 283
Rejestracja: 5 kwietnia 2017, 23:37
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Batman » 28 maja 2017, 23:52

Mam tylko nadzieję, że opłukujecie w mineralnej xD
Cokolwiek opłukanie trawy miałoby zmienić :P
http://www.pomorska.pl/wiadomosci/znin/ ... ,11844739/


lesny
Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 27 maja 2017, 15:55
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: lesny » 29 maja 2017, 8:01

Świnkę zakopałem zaraz po upewnieniu się że nie żyje. Nie chcę patrzeć na nią będącą w takim stanie, wolę ją zapamiętać żywą kiedy witała mnie radośnie gdy wracałem z pracy. Zastanawiam się czy nie kupić następnej ale boję się że też długo może nie pożyć. Spotkałem kobietę u weterynarza, miała trzy świnki i wszystkie padły młodo. Nie mam żadnego innego zwierzaka a świnki bardzo lubię ale z drugiej strony jest obawa.


Awatar użytkownika
Kluzka
Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 7 marca 2017, 9:14
Lokalizacja: Wałbrzych
Świnki morskie: Ewa, Eleonora, Dagmara, Bernadetta, Antonina, Ambrozja, Hiacynta, Wiolka, Melania, Mikołaj, Alfredo, Leonadro, Róża, Hieronim, Barbara[*]
Kontaktowanie:

Re: Moja Zosia umiera

Postautor: Kluzka » 29 maja 2017, 9:37

Jeśli podejmiesz decyzję, że chcesz kolejną świnkę, to polecam adopcje z SPŚM. Prosiątka są tam pod dobrą opieką, a opiekun tymczasowy udziela wszystkich niezbędnych informacji nowemu opiekunowi, chociażby takich, że świnka nie może być sama bo jest to zwierzątko bardzo stadne i musi mieć świnkowego towarzysza.
A obawa jest zawsze. Niestety świnki są dość podatne na różne choroby, a bardzo rzadko dają po sobie poznać, że dzieje się coś złego. Dlatego tak ważna jest regularna kontrola wagi, zębów i ogólnego stanu zdrowia.
Mam nadzieję, że zdecydujesz się na adopcję świnek a nie na kupno ze sklepu zoologicznego, bo to niezbyt dobry pomysł.
Życzę powodzenia i podjęcia dobrych dla świnek decyzji :)

If I didn't have Guinea Pigs, my clothes would not have fur, my house would be clean, my wallet would be full, but my heart would be empty ! :love:

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości

  • Dołącz do nas