Cavia.pl – świnki morskie

Moja świnka mało je, pije i prawie w ogóle się nie
wypróżnia.
Jest żywiołowa, biega po pokoju. Raz w
domu nie było wody przegotowanej, ani mineralnej więc
nalałam mu kranówki. Z poidełka wody zbyt dużo nie
ubywało, więc na drugi dzień nalałam mu już przegotowanej.
Jej też nie pił. Tłumaczyłam to sobie tym, że w owocu,
który dostał była wystarczająca mu ilość wody.
Myślę, że to wina zębów lub brzucha.
Zębów- świnka wcześniej obgryzała różne meble, a gdy
dawałam jej jeść wybierała mniejsze i miękkie.
owoce i warzywa. Nie jadła suchej karmy- Vitapol. Nie
lubi jej, lecz w mojej okolicy nie ma jej ulubionej.
Brzuszek- mało się wypróżnia, a jej "bobki" nie
przypominają wcześniejszych.
Czytając różne posty, szukając podobnego problemu
napotkałam się na to aby dawać śwince lekarstwo
dla niemowląt : "Espumisan".
Czy ktoś spotkał się z podobnym problem, a jak tak
to bardzo proszę o pomoc

Czy to wina niedoboru jakiejś witaminy?
Wiek- 1 rok 2 miesiące (prawie 3 miesiące)

Niestety brak apetytu jest bardzo niebezpieczny. Jesli swinka nie je jedną dobę, w jej organiźmie zachodzą zmiany trudne do naprawienia. Po trzeciej-czwartej dobie, uratowanie graniczy z cudem. Dlatego im szybciej zaczniesz ja na sile dokarmiac karmą ratunkową, tym szansa na uratowanie jest wieksza. Nie jest to przyjemne ani dla swinki ani dla wlasciciela ale to jedyna szansa na uratowanie zwierzaka. Karme mozna kupic w dobrych zoologach, u weterynarza, lub w sklepie internetowym. Polecam Herbi Care +. Proszek rozrabia się z wodą i podaje strzykawą. Swinke karmimy na siłę i nie ustepujemy nawet jak sie wyrywa. Jesli chodzi o przyczynę, to moze to byc wszystko, od wzdecia po zeby. Ja obstawiam kranowkę. W kilku wojewodzwtawach znaleziono w wodociagacg baterie coli. Espumisan na to nie pomoze. Konieczna bedzie wizyta u weta i antybiotyk. Ale to takie gdybanie. Jak wyglądają bobki? I czy swinka je siano? Ono jest najwazniejsze.

U nas woda była czysta. Apetyt chyba jej nie zmalał lecz wygląda na to jakby miała problem ze zjedzeniem tego.
W klatce od rana nie było żadnych odchodów. Świnka jest żywiołowa i nadal się ze mną bawi. Dziękuję za odpowiedź.

Taka sytuacja jest dla świnki śmiertelnie niebezpieczna! Idź natychmiast z nią do weterynarza, bo ryzykujesz, że ja stracisz!
Zdarza się, szczególnie u starszych samców, że dochodzi do zablokowania odbytnicy u świnki i zwierzak nie może się wypróżnić. Traci wtedy apetyt i jeżeli weterynarz szybko nie podejmie odpowiednich działań to świnka zdycha. Prosiaczki niestety nie są takie wylewne jak psy i jak je coś boli to często nie okazują tego, wydaje się, że wszystko jest w porządku, normalnie, choć świnka cierpi.
Proszę idź z nią natychmiast do weterynarza, nawet na nocny dyżur!

W sumie nie wiem co mu jest. Byłam u weterynarza- przejrzał świnkę i powiedział, że wszystko wygląda dobrze. Uciął jej
tylko ząbki. Kazał piłować je o drewienka i jeść mniej trawy.
Świnka ma apetyt, ale wygląda jakby coś uniemożliwiało jej gryzienie- jakby zapomniał jak to się robi. Daliśmy Espumisan, i się w końcu wypróżnił- na mojej koszulce. W sumie nie wiem czy to przez ten lek. Zaczął jeść trochę suchej karmy- dolałam do niej trochę wody (myślałam, że ma zatwardzenie), teraz chętniej zjada, lecz siana nie rusza- tak bardzo za nim nie szaleje, czasem ma bazy, że aż skacze na jego widok.


Dziękuję za odpowiedz

PS: Jest nadal żywiołowy i rozbiegany. Dajemy mu do jedzenia papki- zmiksowane owoce i warzywa (smakują mu). Z wodopoju też sam nie korzysta (daliśmy miseczkę z wodą) i mu wlewamy wody do pyszczka. Nie wiem czemu, nie chce jeść twardych rzeczy, ale chociaż tego trochę zje. Czy możliwe, że to przez te obcinanie? (Wcześniej chyba też tak robił- jeden dzień temu)
Tutaj opiszę sytuację:
Widzi pietruszkę i podbiega szczęśliwy. Gdy zaczyna jeść coś mu nie pasuje. Próbuje- nawet parę razy, ale potem upuszcza lub powoli obgryza. Tak samo jest z wodą, wygląda jakby szukał odpowiedniego miejsca na napicie się po czym odpuszcza.

Może ma krzywy zgryz? Po obcinaniu ząbków bywa że ząbki bolą... Weź popytaj weta jak z tym wszystkim wygląda. Skoro nie chce jeść twardych rzeczy, to problem tkwi w zębach.
P.S. Nie rezygnuj z sianka. Niech se leży w klatce, może w końcu tyknie xd

Niech weterynarz (specjalista od gryzoni) obejrzy zęby trzonowe, są umiejscowione głębiej w pyszczku i ich nie widać. Mogą być przerośnięte lub źle starte tworząc w pyszczku rankę. Zakup karmę ratunkową dla prosiaczka http://hipcio.sklep.pl/kategoria/witami ... -ratunkowe i podawaj strzykawką do pyszczka 5 x dziennie (też w nocy jeżeli nic samodzielnie nie je)

Dziękuję za odpowiedzi.
Świnka ma się lepiej.
Zaczyna gryźć twardsze warzywa i klatkę. Może ruszy drewienka, które jej przygotowałam.
Co sądzicie o tej karmie:
Versele Laga Cavia Complete