Dwie młode świnki różnie przybierają na wadze

[Honey_Bee]

Dzień dobry!
Od drugiej połowy czerwca zamieszkuje z nami młody (prawdopodobnie ponad 4-tygodniowy w tej chwili) samczyk (rozetka), a po tygodniu dołączył do niego kolega (gładkowłosy - ma ok. 5-6 tygodni). Świnki są zdrowe (przebadane przez weterynarza), bardzo żywotne (rozetka bardziej ) i mają doskonały apetyt (dostają warzywa i owoce ekologiczne, karmę suchą - VL Complete pół na pół z JR Grainless Junior, siano łąkowe oraz zioła dla świnek), piją chętnie wodę. Obie świnki zjadają mniej więcej tyle samo. Martwi nas jednak to, że świnki, mimo że są prawie w tym samym wieku, znacząco różnią się gabarytami. Rozetka jest drobniejsza, da się wyczuć jej kości, choć brzuszek ma okrągły waży 268 g, a gładkowłosy kolega aż 340 g - pomiary z dzisiaj. Już kilka dni temu zaczęło nas to niepokoić, więc codziennie ważyłyśmy świnki - rozetka przybiera 4-5g na dobę, a gładkowłosa aż 13-16g (wygląda jak wielki tic-tac "Długości" są prawie tej samej. Czy taki mały przybór wagi u rozetki mieści się jeszcze w normie ("naszego" weterynarza zapytać nie możemy, bo od wczoraj jest na urlopie...)? Czy może to gładkowłosa rośnie za szybko? Będziemy wdzięczne za odpowiedzi i rady! N&M

[Mańka912]

Nie jestem doświadczona, wydaje mi się że każda świnka ma swój tok tycia, ja mam dwie w podobnym wieku a różnica masy wynosi prawie 300g ( większą prawie kilo, a drugini niecałe 700g) u mnie może być przyczyną że większy był przez 3 miesiące sam ale waga rośnie obu a w ruchliwsze dni nawet odrobinę spadała wiec moim zdaniem nie trzeba się przejmować, ale jak mówiłam jestem mało doświadczona

[Moreni]

Hm, jeśli rozetek ma teraz ok. 4 tygodni i waży mniej niż 300g, to najprawdopodobniej został zbyt wcześnie odłączony od matki (jeśli kupowaliście go w zoologicznym lub na olx, może być też młodszy i w momencie kupienia miał tak naprawdę dwa tygodnie, a nie trzy. Sprzedający w ogóle nie powinien wydać malucha lżejszego niż 300g...). Większy kolega może go też zwyczajnie odpędzać od miski - możecie małego dokarmiać osobno, żeby wyrównać szanse. Ogólnie dopóki przybiera, nie ma się czym przejmować. Co innego, jak waga zacznie spadać.