Strona 1 z 1

Pchly, ogolic swinke?

: 25 września 2017, 20:07
autor: Kitsune
Witam mam problem DUZY problem, w naszym domu przechodzimy mala "epidemie" pchel poniewaz znalazly sie na kocie (niewychodzacym) i nikt nie wie skad, dostala krople i zdychaja. Podlogi umyte wszystko wyprane pachnie octem... a tu bum swiniaczek ma pchly... Niestety kicia wskakuje na klatke aby troche popatrzyc na Gustawcia no i sobie tak pchly wesolo zeskakiwaly. Przy ogledzinach u swiniaka znalazlam tez lupiez, znow powrocil. Leczylismy go juz 5 razy bialym plynem pomagal ale i tak powraca na nowo. Myslalam nad tym zeby "ogolic" swinke. Wiem jak to brzmi jakby jakies 13 letnie dziecko dorwalo sie do zwierzatka i chcialo z niej zrobic skinny :confused: Rozwazam nad takim wyjsciem poniewaz latwiej bedzie mi dotrzec do czesci zainfekowanych lupiezem. Gustaw jest rozetka z dluzszymi wlosami wiec jest trud. Do weterynarza wybieramy sie w ta srode, jutro nie mozemy z pewnych powodow.

Re: Pchly, ogolic swinke?

: 25 września 2017, 21:44
autor: Kluzka
Ojejku, nie sądzę, żeby golenie świnki na łyso było dobrym pomysłem... Niemniej jednak, zabawny pomysł. :D
Weterynarz przepisze pewnie maść, kąpiele w specjalnym płynie i ewentualnie leki dopyszczkowe. Myślę, że lepiej będzie poczekać na wizytę, niż starać się pomóc doraźnie, tym bardziej, że skóra świniaka jest podrażniona i różnie może reagować na nawet najdelikatniejsze maści i kremy. Spróbowałabym natomiast wyczesać delikatnie futerko, być może to pomoże chociaż troszkę.

Re: Pchly, ogolic swinke?

: 25 września 2017, 22:02
autor: Kitsune
Wiem ze dziwny pomysl z tym "ogoleniem" jednak chodzilo mi bardziej o przyciecie na dlugosc ok 2 cm. Znam leki na lupiez jednak jak mowilam dzialaja lecz pozniej i tak sie to odnawia :/ Nie mam jak dotrzec do kazdego zakatka zwinki a takie skrocenie siersci by pomoglo. Mam tez pytanie odnosnie drybeda czy wyciagnac go na czas tej "epidemii"? Jak moge go wyczyscic aby pozbyc sie pchel z niego?

Re: Pchly, ogolic swinke?

: 26 września 2017, 7:51
autor: Konto usunięte
Żadnego golenia. Moja świnka jest gładkowłosa, ale ma gęstą sierść i poradziłam sobie bez problemu z wszołami i grzybicą. A to drugie jest znacznie trudniejsze do wyleczenia. Musisz iść do weta, wyleczy bez problemu pasożyty, a na łupież (o ile to nie grzybica?!) polecam kąpiele w szamponie Nizoral. Namydlasz świnkę omijając głowę/uszy itp. trzymasz w ręczniku ok. 3-5min. i dokładnie spłukujesz. Kąpiele polecam robić 2 razy w tygodniu by nie stresować świnki. W domu oczywiście musi być ciepło i dobrze by było prosiaczka po zabiegu podsuszyć suszarką na niskich obrotach. Drybeda wymocz w occie, a potem do pralki na długi cykl w 60 stopniach (o ile jego skład na to pozwala, ale taka temp. to totalne minimum). Klatkę również wymyj octem lub domestosem, wszystko dobrze spłucz. Na czas leczenia polecam trociny i wymianę ściółki jak najczęściej.

Re: Pchly, ogolic swinke?

: 27 września 2017, 16:19
autor: Kitsune
Gdybykogos interesowalo. Bylismy dzisiaj u weterynarza swinka zostala spsikana specyfikiem na pchly ktory takze ma pomoc na jej lupiez, jednak jesli nie pomoze dostanie plyn i weterynarz zgodzil sie na przyciecie jej wlosow na dlugosc 2 cm. Z