Pchly, ogolic swinke?
: 25 września 2017, 20:07
Witam mam problem DUZY problem, w naszym domu przechodzimy mala "epidemie" pchel poniewaz znalazly sie na kocie (niewychodzacym) i nikt nie wie skad, dostala krople i zdychaja. Podlogi umyte wszystko wyprane pachnie octem... a tu bum swiniaczek ma pchly... Niestety kicia wskakuje na klatke aby troche popatrzyc na Gustawcia no i sobie tak pchly wesolo zeskakiwaly. Przy ogledzinach u swiniaka znalazlam tez lupiez, znow powrocil. Leczylismy go juz 5 razy bialym plynem pomagal ale i tak powraca na nowo. Myslalam nad tym zeby "ogolic" swinke. Wiem jak to brzmi jakby jakies 13 letnie dziecko dorwalo sie do zwierzatka i chcialo z niej zrobic skinny
Rozwazam nad takim wyjsciem poniewaz latwiej bedzie mi dotrzec do czesci zainfekowanych lupiezem. Gustaw jest rozetka z dluzszymi wlosami wiec jest trud. Do weterynarza wybieramy sie w ta srode, jutro nie mozemy z pewnych powodow.
