wiesz,zrobiłabym taki na całą szerokość klatki, ale u mnie otwiera się cała przednia 'sciana' i trudno by było to jakos pogodzic hamak musiałby bardzo wisiec, żeby podczas otwierania sie nie naciągał.
Muszę w końcu też wygospodarować trochę czasu i uszyć kilka hamaków. Bo jak Elias podarł swój, tak od tamtego czasu siedzi bez hamaka... muszę to zmienić.
Moje teraz też bez hamaka siedzą, bo nie mam czym go zaczepić. Wszystkie sznureczki, nawet te grubsze Alfa przegryza. Najlepsze byłyby jakieś łańcuszki, ale nie mam jak skołować ;[
Jarosik, łańcuszki są albo w Castoramie (lub innym podobnym sklepie) lub można dostać coś takiego w kiosku, taki łańcuszek do kluczy. Ja dwa takie kioskowe łańcuszki wykorzystałam do zamocowania hamaka fretkom w transporterze.
Dziś około godziny 13.00 założyłem Świnkowi Hamak lecz nie chcę z niego korzystać i nawet go to nie interesuje jak założyliście swojim Prosiaczkom hamaki to po jakim czasie zaczęły go używać ?? proszę o szybkom odpowiedz
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2011, 21:37 przez Magda_Oska, łącznie zmieniany 9 razy.
Powód:Złączam tematy, ponieważ odpowiedź na swoje pytanie znajdziesz tu! Poza tym i tak był w złym dziale. A poza tym od razu chciałam powiedziec, żebyś trochę uważał, bo grabisz sobie na ostrzeżenie! Pozdrawiam
Dobra fajnie ale mój Prosiak ma jedzenie i piciu po prawej a hamak po lewej i ciągle jak go wkładam do klatki od razu idzie do korytka na jedzenie i tam sie nawet nie zbliża ani nie chowa bo czuję się bezpieczny .