Domek w klatce

[czikuczikulinka]

hejka. przymierzam się do zorganizowana mojemu pupilkowi jakiegoś lokum i nie wiem czy wybrać domek czy hamak...? jak myślicie. jak dostałam pośka to wsadziłam mu do klatki taki prowizoryczny domek z tektury to wszedł do niego raz i ciągle go przewracał d góry nogami więc mu to zabrałam.. chce żeby mój maluszek miał jakieś swoje miejsce w klatce.

[pelasia4444]

Zerknij tutaj: viewtopic.php?f=82&t=7403
właśnie wczoraj dodałam post o moim tanim rozwiązaniu na fajne schronienie.

[Fredzio]

hejka. przymierzam się do zorganizowana mojemu pupilkowi jakiegoś lokum i nie wiem czy wybrać domek czy hamak...? jak myślicie. jak dostałam pośka to wsadziłam mu do klatki taki prowizoryczny domek z tektury to wszedł do niego raz i ciągle go przewracał d góry nogami więc mu to zabrałam.. chce żeby mój maluszek miał jakieś swoje miejsce w klatce.

Ja dla swojego prosiaka zrobiłam daszek z szmatki. Podobny do namiotu. Po kilku miesiącach zaczął podgryzać więc mama zaproponowała, że uszyje hamak. Jak do tej pory się sprawdza. Siedzi i na nim jak i pod nim Więc bardziej polecam hamak. Jeszcze jednym plusem jest to, że lepiej się sprząta.

[czikuczikulinka]

myślałam o tym ale George ma tendencje do gryzienia suwaka jak go trzymam przy sobie i boje sie, że może by zaczął gryźć a nie daj Boże jeść materiał.. ale wypróbuje hamak, bo jak nie spróbuje to się nie przekonam

[Cavialina]

Jedna z moich świnek też próbowała gryźć hamak, ale po kilku próbach przekonała się, że jest niesmaczny i zostawiła go w spokoju. Uwielbia się na niego wchodzić i się pod nim chować, więc pełni też funkcję domku.

[Fredzio]

Jedna z moich świnek też próbowała gryźć hamak, ale po kilku próbach przekonała się, że jest niesmaczny i zostawiła go w spokoju. Uwielbia się na niego wchodzić i się pod nim chować, więc pełni też funkcję domku.

Mój prosiaczek też uwielbia wylegiwać się na swoim hamaku dzisiaj zszedł 5 razy aby zjeć napić się i załatwić :3

[czikuczikulinka]

hamak się nie sprawdził.. chyba, że jako kuweta. ciągle sika na hamaku. chyba wrócę do domku ale drewnianego

[leonka]

hamak się nie sprawdził.. chyba, że jako kuweta. ciągle sika na hamaku. chyba wrócę do domku ale drewnianego

Daj Gorge'owi czas, może oduczy się siurkania do hamaczka. Moja Tośka na początku spania w hamaku lała jak szalona, codziennie lub co 2 dzień hamak był w praniu (po każdorazowym zmoczeniu). Kiedyś ściągnęłam mokry hamak po nocy, wyprałam go, powiesiłam nowy. Wieczorem zdjęłam nowy - już nieświeży i powiesiłam suchy wyprany rano. Dobrze mieć dwa na zmianę U mnie ustabilizowało się po ok. miesiącu. Co prawda zdarzały się jeszcze wpadki, że posiusiała się po np. 2 "suchych" tygodniach, ale teraz już jest spokój od jakichś 3 miesięcy. Z kolei młodsza świnka Tina nie siurała ani razu, tylko kupczy pod siebie, jak śpi, bo jej się schodzić nie chce. Albo nakupczy do tego, w którym leży, po czym przechodzi na drugi hamaczek, zapaskudzony zostawiając Tośce

[czikuczikulinka]

chyba zostane przy domku bo mój prosiak jest chyba troche hm.. leniwy albo co bo on nie umie wchodzić ani schodzić z takich rzeczy tylko piszczy żeby go zdjąć. nawet z klatki sam nie wychodzi bo chyba nie umie.

[Becika]

przy oswajaniu świnki nie jest on potrzebny szybciej ją oswoisz jednak gdy świnka jest już oswojona domek się przydaje