Cavia.pl – świnki morskie

Chciałam kupić hamak w sklepie zoologicznym. Tamtejsza ekspedientka powiedziała, że to bardzo złe i świnki nie powinny używać hamaków ze względu na swój kręgosłup. Zastanawiałam się nad tym długo i teraz proszę Was o radę, bo już nie bardzo wiem co robić w związku z tym..

Hmmm, ja osobiście pierwsze słyszę...moja świnia używa hamaka.
Widziałam nawet na zdjęciach SPŚM świnki w hamakach, więc raczej nie są zakazane Stowarzyszenie Pomocy Świnkom jest dla mnie takim wyznacznikiem dozwolonych rzeczy
A poza tym świnki uwielbiają się w nich wylegiwać

Ja z chęcią podłącze się do pytania o kręgosłup. Świnki często stają na dwóch łapkach do sianka z pasnika, ot po prostu taka ich zachcianka, widocznie z góry bardziej im smakuje wyciągam sianko na dole przez szczebelki aby zachęcić je do brania tego niżej, ale i tak wiedzą swoje czy to również może jakoś wpłynąć na kręgosłup świnek, to ciągłe stawanie na dwóch łapkach do siana?

Bibu pisze:Ja z chęcią podłącze się do pytania o kręgosłup. Świnki często stają na dwóch łapkach do sianka z pasnika, ot po prostu taka ich zachcianka, widocznie z góry bardziej im smakuje wyciągam sianko na dole przez szczebelki aby zachęcić je do brania tego niżej, ale i tak wiedzą swoje czy to również może jakoś wpłynąć na kręgosłup świnek, to ciągłe stawanie na dwóch łapkach do siana?

Na razie nie widzę oznak żeby coś się działo...a mój świniak jest taki wariat, że lepiej nie mówić jakie akrobacje robi bo lubi
Uwielbia też skakać przez przeszkody i robi stójki jak coś wyczuje dobrego

Z jednej strony wiemy, że świnki mają słaby kręgosłup, a z drugiej strony czasem tak szaleją, że dziwne że nic im nie jest

LoL moja tez potrafi szalec, staje na tylnych lapkach gdy przygotowuje cos dla niej.
Widzialam duzo zdjec swinek z hamakami. Oczywiscie, powszechnosc stosowania nie swiadczy o slusznosci. Jednak, dla mnie rowniez SPSM jest wzorem i skoro ich specjalisci daja swinkom hamaczki, to na pewno jest to w porzadku.

No moja świnka nie staje na dwóch łapkach, ale chyba nie ma co się dziwić, bo kupiłam ją w sklepie, gdzie złamali jej tylną nóżkę... trzeba było prosiaka ratować, a teraz nie mogę bez niego spędzić dnia dziękuję Wam za odpowiedzi

W mojej klatce jest taki hamaczek Zawiesiłam go bardzo nisko, żeby sobie z powodzeniem mogły wchodzić do środka i żeby nie wypadły. Także pierwsze słyszę, żeby hamak był groźny dla prosiaków.

Ja również chciałam kupić hamaczek mojej śwince i pani ekspedientka w zoologicznym stwierdziła że świnki to przyziemne stworzonka dlatego nie powinny mieć hamaczków i tego nie lubią. Ja stwierdziłam, że może być to racja i nie kupiłam hamaka, ale wpadłam na pomysł i zrobiłam go sama w domu tak na wypróbowanie. Teraz moja śwynia nie może bez niego żyć, albo wskakuje na hamaczek albo sie po prostu pod nim chowa i tam śpi

Moja pierwsze swinka miala hamak i teraz maly tez ma i nic sie im nie dzieje. Swiniak szaleje, staje na dwoch lapkach, czasami jak popcorninguje, to az sie przewraca tak wykrecajac kregoslup i nic mu nie jest. Zwierze samo sobie nie zrobi krzywdy chyba ze sploszone przy ucieczce. Bo piszecie ze na lapkach do siana wstaje itd. On nic co by go bolalo nie zrobi sam od siebie.

Wracajac do hamaku to uwazam to za dobry pomysl. Ja mialam ze zwyklej scierki kuchennej przypiete agrafkami do klatki co jakis czas wrzucone do pralki i ok. Swinka albo bedzie na niego wskakiwac albo moze sie w razie jakby sie bala schowac pod nim co daje jej poczucie bezpieczenstwa, a na pewno jest lepsze niz domek bo w nim sie schowa i tyle a tutaj mimo zs jest schowana widzi co siw dookola dzieje i przyzwyczaja sie do codziennych halasow

Szczerze- pierwsze słyszę o tym żeby hamaczek miał świnkom szkodzić?. W dodatku przecież układają się na nim tak jak wszędzie, u mnie przeważnie na boczku, więc czemu miałoby to być szkodliwe?. Jeśli tak, to moje świnki dawno miałyby połamane kręgosłupy, biorąc pod uwagę wszelkie akrobacje jakie codziennie robią .

Swoją drogą- skoro są szkodliwe to czemu są dostępne w sklepach?. Jakie zwierze ma z nich korzystać?.