Zobaczysz jak się będą dogadywać, na wszelki wypadek możesz zakupić dla każdego osobną miseczkę żeby kłótni nie było. Ale to tak w razie czego bo przeważnie jak już się świnki dogadają to nie ma problemu z jedzeniem ze wspólnego korytka
Paśnik może być jeden, poidełka możesz dwa kupić ja tak zrobiłam dla moich chłopaków choć teraz i tak obaj uwzięli się na jedno i to samo a więc te drugie zdjęłam bo wisiało tam nie używane
Tak jak mówię najpierw zobacz jak się panowie będą dogadywać, jeśli jeden będzie odganiał drugiego od jedzonka to już wtedy będziesz musiała dać wszystko podwójnie.
Poczytaj dział o łączeniu. Świnki muszą być łączone na neutralnym gruncie (takim na którym jeszcze żadna nie była) z dużą ilością jedzenia a w szczególności siana. Mogą się ganiać, gwałcić, szczękać zębami, nie ingerujesz dopóki nie ma rozlewu krwi. Na takim wybiegu powinny spędzić minimum kilka godzin dopóki nie ustalą hierarchii. Do wyczyszczonej z wszelkich zapachów klatki pozbawionej norek i innych domków dopiero możesz je wsadzić jak dojdą do porozumienia na wybiegu. No i jeszcze podstawowe pytanie jakich wymiarów masz klatkę, bo dla dwóch samców powinna to być minimum 120 cm gdyż są one terytorialne i w mniejszej raczej się nie dogadają