No ja mam trociny i na to sianko.
W przyszłości będę kombinować coś innego, bo przy poprzednich świnkach weterynarz mówił, że przez trociny świnka kicha.
Miałam wtedy jakieś dziwne granulki, ale małe pokaleczyły sobie łapki. Na samym sianku też nie będę ich kłaść, bo to jest do jedzenia a nie do załatwiania swoich potrzeb.
Czytałam kiedyś o jakichś matach, ale u mnie to odpada.
Szukam coś podobnego do trocin, ale żeby tak nie pyliło prosiakom w noski.
A takie 60 l na ile wam wystarcza???