Postautor: borabora » 26 marca 2012, 23:30
Przejrzałem tematy i wszędzie dużo o wszystkim, ale nigdzie nie znalazłem rozwiązania na mój problem. Mój prosiak je i pije za dwóch, a przez to okropnie brudzi. Gdyby tylko zostawiała bobki, to jeszcze jakoś się da po kilku dniach dosypać trocin i wszystko byłoby ok, ale najgorsze, że baaardzo dużo sika. Wypija ok 300ml wody w ciągu dnia i efekt jest taki, że po kilku dniach ściółka jest dosłownie przesiąknięta. Największy problem jest w tym, że ona sika przeważnie pod siebie, a potem w tym brudzie siedzi i śpi. Podsypywanie na jej legowisko trocin nic nie daje, bo potem i tak je rozgrzebie i śpi na wilgotnym. Sprzątnąć częściowo też się nie da, bo sika po całej klatce (chociaż najwięcej tam gdzie śpi). Zamontowałem jej hamak, ale na niego wskakuje tylko dla zabawy.
I dlatego zastanawia mnie, jakie podłoże będzie zbierało najwięcej wilgoci? Próbowałem żwirku (tych pałeczek z prasowanych trocin), ale był za ostry i łuszczyła jej się skóra na łapkach (a do tego strasznie hałasowała nim w nocy). Mata łazienkowa na żwirek też nie zdawała egzaminu bo po pierwsze to w ciągu dnia jak mnie nie było robiła się na niej dosłownie warstwa odchodów i świnia musiała w nich siedzieć przez cały dzień, a poza tym wilgoć na tej macie jednak zostawała, przez co świnia była nieustannie od dołu mokra. Teraz kładę same trociny, ale po 3 dniach jest już wilgotno i śmierdząco...
Macie jakieś patenty na to? Zależy mi na tym, żeby nie trzeba było wymieniać co 3 dni całej ściółki i żeby nie była ona taka droga, bo mam dużą klatkę i trochę tej ściółki trzeba jednak wysypać, żeby była odpowiednia warstwa.